Jedyny reżyser, który potrafi zabrać widza tak głęboko w pustkę bohatera. Film bardzo
subtelny bez mocniejszych momentów dla wszystkich, którzy chcą przeżyć dreszczyk
samotności.
można się też zadumać nad losem w trakcie (jest na to dużo czasu) i po oglądaniu. film dobrze konweniuje z chińskim tytoniem
dobry ale ma kilka minusów, choćby tą scenę gdzie operator próbuje uciec od mikrofonu
wchodzącego w kadr czy długie bezsensowne ujęcia, jak te pierwsze chociażby
Lekkoduch ma wszystko w dupie, aż zdarza się coś, co odmienia jego życie i wtedy zmienia swoje podejście do życia, ratuje rannego psa i wszyscy są szczęśliwi. Jeśli nie umrą z nudów. No ale zobaczymy.
Pierwsze 5 minut filmu zaczęło mnie nudzić, kolejne jeszcze bardziej, a im dalej, tym gorzej. Sądziłam, że film będzie wart obejrzenia, bo bardzo lubię Stephena i jego grę aktorską, ale ten film... nie wiem nawet, czy mam go oglądać do końca, wstrzymałam się na 16 minucie i nie wiem, czy reszta filmu nie będzie stratą...
więcejNie będę oryginalny jeśli napiszę, że ta produkcja jest nudna to ale to prawda. Film o facecie jedzącym samotnie posiłki i jeżdżącym po mieście swoim Ferrari. Plus za grę Elle Fanning i za sceny z blond tancerkami :)