Sami swoi:
Witia jedźe wieszchem!!!
niemożliwe...na kocie?

Słyszała? Naszemu sąsiadowi ogiera ukradli. A taki był ładny amerykancki, szkłoda!

W nie ma mocnych nie mam

kochaj albo rzuć:
-rozbił pan bank!
-nie, ja tyko pociągnoł

Muuuu - Toć to moja mućka! Beeeee - A to może twój ogier!

dziki!

-Trza było nam nowego wroga szukać, jak tu bod bokiem znalał się staty a!

-Durnyś ty durny, trza było w sołsieku siedzieć a przywitanie skończe, a tak zagrzeźl my i czort karty rozdaje.

- Osz ty, a sio, krzywda ci bokiem wylazła....

- Chuchnij
-(huuu)
- Nie, tak (HUUUUU), ekhmm, no idź już no...

"Kondyszyn coś slabowate" Kochaj albo rzuć

dokładnie to tak: Kaźmierz, Wicia wierzchem jedzie.
Nie może byc, na kocie?

Sami swoi:
Jadźka! Pomóc ci?-Nie trzeba!-Jadźka!Może ci pomóc!?-Nie trzeba!-No to ci pomoge!
Nie ma mocnych:
A teraz?-Teraz to przyjdzie dziadek i będzie naprawiał radio

-tato! nasi, nasi tu są!
-toż to zwykłe bydło!

-trzeba na czym mieć czapkę nosić.!

- a kto mi zabroni z pastowanym kabanem po lesie spacerować...

O o człowiek!
Gdzie?
No.
E tam człowiek musi jakiś tutejszy.

zrobim tato lepszy
a Ty co? lyz na dach ,choragwie zawieszaj:)

slyszala? naszemu sasiadowi logiera ukradli,a taki byl ladny,amerykancki,szkloda

wrog? a wrog ale swoj,moj,twoj,nasz,na wlasny krwi wychodowany

a to Mania,poznal? troszke podupadla

i wiele wiele innych ...

"- Kaźmirz, Wicia wierzchem jedzie!
- Nie może być! na kocie?!"

"Bo konia trzeba z głową."

"- Gadaj, gdzie koń!
- A co ja, wróżka?
- On mi konia ukradł!
- Ty, jak cie granatem podrzuce to od razu go z góry zobaczysz! Słyszała? Naszemu sąsiadowi ogiera ukradli. A taki był ładny amerykancki, szkoda!"

"No sąd sądem, a sprawiedliwosć musi być po naszej stronie."

"- Jadźka, pomóc ci?
- Nie, dam se rade!
- Jak chcesz to ci pomoge.
- Nie trzeba.
- No to ci pomoge."

"- A teraz?
- A teraz przyjdzie dziadek i będzie naprawiał radio."

"A kiedy wesele?"

"- Wicia! Sto razy mówił, że masz neinawidzić całe to Kargulowe plemię.
- Ale ja tak patrząc nienawisć w sobie potęguje. Jak sie napatrze i w nocy sie przyśni, to jej tak nienawidzę, że strach."

"Ej ty, sołtys! Moze by tak sam swoje myszy łapał? Kot jest mój!"

"A dał ci Kargul kwintal pszenicy, ze o kole od roweru już nie wspomnę?"

"- A ożenisz sie ze mną?
- Co? Ot, porę znalazła!"

"- Szkoda konia!
- Ale nie twojego syna.
- Toż tam jest twoja córka!
- Mam trzy kule."

"A na całe kargulowe plemie i polę spuść, Dobry Panie, wszystkie plagi egipskie! Tylko sie nie pomyi i nas, Pawlaków, sąsiadów kargulowych nie doświaczaj, bo my sie swojej miedzy trzymamy."

"- Taki to jest twój Polaka znak?
- Pawlaka znak."

"- Jakiż to mamy dzisiaj dzień?
- Piątek
- to dawaj kota, u nas dzisiaj robi."

sąd sądem a sprwiedliwość musi byc po nasej stronie

wicia ,wicia jedzie na kocie?

"Ki czort kazal Kolumbowi
odkrywac te Amerykel."

"To ja przez te ich demokracje mam tak fruwac i fruwac?."

"Po to mlodzi sie pobieraja, zeby jedna pierzyna sie przykrywac."

"zeby ty po wodzie chodzil i pic prosil."

"Ja wzial tyle, co mi sie nalezy i swego ruszac nie dam."

"Ty taka uwazajaca jak milicjant.Lozko to nie motocykl - nikt nie zginie"

"Oj Jasku co ty nam narobil, jakby my w Polsce klopotow nie mieli."

"A wy zza Buga też swoje przeszli"

"A na całe kargulowe plemie,rać Panie zesłać wszystkie plagi egipskie"

"Kaźmisz,patrzaj no,kot w niewole trafił"

"A kiedy wesele?"

I jeszcze jedno:

-"Kaźmisz,ty bank rozbił!"
-"Nie,ja tylko pociągnął"

Jestem za to sa fajlepsze teksty jeszcze jeden mi sie podoba ( a zaraz przyjdzie dziadek i bedzie naprawial radio), ( NIemozliwe na kocie!!!) Tez mi sie podoba

Sąd sądem ale sprawiedliwość musi być po naszej stronie.
Naszemu sąsiadowi ogiera ukradli, a taki był ładny amerykancki, szkłoda:)
Wicia wierzchem jedzie. Nie może być na kłocie:)
Wicia coś ty taki nienapasiony:)
Ogólnie cały film od pierwszej do ostatniej kwestii xD

Paszoł won z mojej Ameryki!

Powymyślali te durackie udogodnienia, bo siły w ręcach nie mieli ;]

A kto mi zabroni z pastowanym kabanem po lesie spacerować ?

Rozbił pan bank, nie ja tylko pociągnął...

-midl klas, midl midl klas
-o czym on gada?
-że to klasa średnia

- Angielski szlifuję.
- żeby ty od tego szlifowania pypcia na języku nie dostała.

sami swoi:
''3 palce!!!'':)

"Kargul podejdź no do płota. Podejdź bo i ja podchodze"
:D

"Kargul podejdź no do płota. Podejdź bo i ja podchodze"
:D

Ot czasy glupi przodem idzie
a Ty do kogo?!
a Do Ciebie! ;]

-oj każmirz witjia wirzchem jedzie
-nie moze być na kocje

- a paszła na swoje


- to jest dzik
- łoj teraz takie farbowane

"Kazmisz Wicia wierzchem jedzie
niemoże być na kocie":)

"ty Kazmisz chciał 3 wojnę wywołać jak jeszcze 2 ledwo co skończyła sie
Ruskie wprawione raz dwa skończą " czy jakoś tak:)

"O Władek przecierz obaj na rame nie wliziem"

"A wy tu czego paszli do domu wesela nie będzie"

"Co ty myślisz że ja głupi po mużyńsku nie rozumiem"

Dobry motyw był jak są w stanach i za oknem słychać strzały a Pawlak na to "A to co łapanka":)

"już my raz kabana szuwaksem na dzika przeobili ale odwrotnie to sie nieda"

"a kto mi zabroni z pastowanym kabanem po lesie chodzić"

Jedna z najlepszych scen w polskiej kinematografii.

- Kargul, podejdź no do płota.
- A po co?
- Podejdź, jak ja podchodzę.

***

- Co to, wojna?
- A wojna! O kota.
- To już czwarta wojna w moim życiu. W tym dwie swiatowe.

***

- Żeby matke z tyj niemieckiej spowiedzi chociaż czyściec spotkał.

***

- Ożenisz się ze mną?
- Ot, pore sobie wybrała.

***

- A co ty Kargul moim jajkiem rozporządzasz?

I WIELE INNYCH :)

'A kto mi zabroni z pastowanym kabanem po lesie spacerować ?'

'Sąd, sądem, ale sprawiedliwość musi być po naszej stronie!'

najlepsza polska komedia.

Z Samych Swoich to znam tylko takie:
- Och ty konusie!!
- Konusie?!

- Włodek skąd ja teraz nowe garnki kupie?
- Nowiuśkie koszule!

- Łoj Kazimierz!Kot w niewolę trafił na sznurku go pasą!

- A taki był ładny, amerykański, szkoda!

- O ludzie czwarta wojna w moim życiu w tym dwie światowe

- Co za czort!(a tu ksiądz wchodzi do domu)

Sami Swoi:
-Podejdź do plota...jak i ja podchodze...zdejmij czapke na te okoliczność

I dobre jeszcze było jak Pawlak nalewał wódki do kieliszka(przed chrztem) i ksiądz wlazł akurat i poszturchnął mu ręke a on: jaki czort

I nie ma mocnych:
"Mania kury bić, jutro wesele a rosół na dwóch nogach spaceruje...ja kury nie zabije za bardzo przejmujące"

"Jakim prawem on na moje niebo wlata a"

"Mania bierz łachi"

Kochaj albo rzuć
"jaki czort kazal temu kolumbowi tą ameryke odkrywać"

Sami Swoi, ale niestety nie pamiętam dokładnie:
- No i wstyd będzie, boś bez portek wyskoczył!

- Znaleźli skarb i cisza, jak po śmierci organisty.

- Żeś karabin oddał, a jak Kargul wojnę zacznie?
- To się nie boję. Mam jeszcze dwa granaty w świątecznym ubraniu.

- I co? Lezy?! :D
- Nie, uciekł.
- ych :/

xD

- Wicia wierzchem jedzie!
- Nie może być na kocie?


- Bo tato jak ja się na nią tak napatrze to tak jej nie nawidze!


- Ojciec mnie znów zbije!
- A co bił cie?
- Nie, ale teraz zbije!


- To moja czwarta wojna, w tym dwie światowe!

I DUŻO INNYCH
OGÓLNIE CAŁY FILM JEST ARCYDZIEŁEM! :)

Mania !Trzymaj zamek bo wylata!
i wstyd bedzie boś bez portek wyleciał
albo a co ja wróżka?
A ten co po moim niebie lata?
poczekaj!!!
Niech nam gazetów nie czytaaa

Sami Swoi

"Witia idź na targ i bez konia.. tfuu! bez kota mi nie wracaj!"

- O ile panienka ma chęć zostać żoną młynarza, to ja sie oświadczam.
- Ty.. to ty nie weteriniarz?
- Młynarz
- To ja dał za ciebie całą bańkę bimbru...
- Nigdy nie kupuj po pijanemu
- aha... A to ja pił?
- a co za różnica...

- a ty gdzie?
- ciii.. sami swoi

- a mama gdzie?
- mówili, że wojsko idzie.. trzeba kury połapać

- Tatko! wojsko idzie!
- Wojsko?
- aha.. nasze
- a na kogo to oni idą?
- na nas tatko.. na nas!

-Jaśku! no 'Żłon' no czekaj no!

"wkładaj zamek, o wylatał"

Nie ma mocnych

- bo ty ze strachy prędzej nogami przebierasz

'A kto mi zabroni z pastowanym kabanem po lesie spacerować?'

'Dawaj! do stodoły! co będzie to będzie!'

'oj Mania.. tobie sie wszystko pokiełbasiło... to ja te rękawy poużynał... takie gorąco było'

- a to dobrze, że ona za obcego idzie?
- a jaki on tam obcy?
- no przecie nie zza Buga

'ten pośpiech to podejrzliwy... gadają,że jak w sobote zmówiny a w neidziele ślub to pewnei za tydzień chrzciny'

- czort z nim.. leć sam, to przecież twój
- mój twój... i tak na wspólne wesele przeznaczony
- soli jemu na ogon nie nasypie.. Mania zabieraj łachy... i tak milicja jego do mnie przyprowadzi
- narzeczonego?
- Oj mania... wieprzaka... wiadomo kogo.. toć na około nie znajdziesz takiego tucznika jak u Pawlaka
- toć to przecież mój!
- mój twój mój.. co za różnica jak my jego na wspólne wesele przeznaczyli

- a teraz...
- a teraz wejdzie dziadek i będzie naprawiał radio
- co zepsuła a? ach to wasza mechanizacja...

'co to? dzieci nie ma a wszystkie młotki poginęły'

- i co?
- cisza... jak w kościole

- a moze Kargul weźmie taty ziemię?
- co powiedział?! to we mnie jeszcze krew nei zastygła a wy już moją ziemie byle komu oddajecie?!

'Spraw dobry Boże żeby jej sie noga podwinęła i żeby szczęśliwie na wieś wróciła'

- może on pijak jest?
- ot wymyśliła... toż jakby on całkiem nie pił to by na wsi sie raz dwa zmarnował

'czep sie lepiej swojej baby'

- to dom Kargula
- A Kargul czyj.. yyy kto?



Kochaj albo rzuć!

- rozbił pan bank!
- nieee.. ja żem tylko pociognął

- angielski szlifuje
- ot szlifierka sie znalazła...żeby od tego szlifowania pypcia na języku nie dostała

' ja żem przyjechał tu ze swoją wnuczką Anią.. i ze swoim... z Kargulem'

- o stereofonia
- jaka tam starofonia

' za jakie grzechy mnie Bóg pokarał, ze w tym luksusie musze się pławić'

- Władku, żyjeesz? a żyjesz
- daj to... (bierze sakiewkę) ty pływać nie umiesz

'czekolada'

"30 lat po wojnie a ten lata i lata jakby rozwolnienia dostał"


"Jakim prawem on lata po moim niebie a?!"



-To dzik tak ?
-Teraz to takie farbowane


"Mania tobie to już się wszystko pokiełbasiło"

Nie ma mocnych:
-Czy ty strzelasz, czy do ciebie strzelają, jeden huk!

"- Ona się prędzej diabła spodziewa niż mnie z gromnicą."

"Na ten tydzień jeden pogrzeb wystarczy; dawaj, chodź."

Wszystkie przez Was wymienione, szczególnie:
"Przyjechałem tu z moją wnuczką Anią i z... no, z Kargulem. Władysławem.

"Kaźmirz, nie denerwuj się. Dziki też człowiek"

Kwestia, że niby w czwartki w Stanach gwałcą ;)

i te teksty są najlepszą recenzją całej serii. bo co jest śmiesznego w tym, że jakiś koleś pomalował świnię na czarno i ją po lesie prowadza? no wytłumaczcie mi, gdzie jest element humorystyczny? Albo to: Muuuu - Toć to moja mućka! Beeeee - A to może twój ogier! - żenada. beznadziejna seria.

bo to są teksty, które wymagają zrozumienia. Najwidoczniej film nie dla wszystkich. Trudno.

-->i te teksty są najlepszą recenzją całej serii. bo co jest śmiesznego w tym, że jakiś koleś pomalował świnię na czarno i ją po lesie prowadza? no wytłumaczcie mi, gdzie jest element humorystyczny? Albo to: Muuuu - Toć to moja mućka! Beeeee - A to może twój ogier! - żenada. beznadziejna seria.

Boże znowu jakaś urażona osoba, której nie odpowiada jakiś humor tylko dla tego, że ma inny "gust". To już robi się nudne.

pozwolę sobie zacytować:
"Żenada".

Twoje IQ to na bank grubo poniżej 100. Co za ćwok.

oho jak cie granalem podrzucę to odrazu go z góry zobaczysz

Ale ja nie rozumiem tego że ktoś krytykuje "Samych swoich"
moim zdaniem każdy ma inny gust i nie wszystkim podoba sie to co na przykład mi albo mojej cioci.
Także uważam że zbędne są tu takie komentarze.
pzdr :*

"To ja mówię".
"Kazimierz Pawlak z Polski, słyszy mnie Shirley?"

Sami Swoi:
"Władek nie wstydź się, płacz. Bo jak prawdziwy chłop płacze to musi być święto!"

-Witia wierzchem jedzie
-Nie może być, na kocie?

-Co za czort ?!
-Lucja (?) Jezus Christus
-Niech Będzie pochwalony!

Nie Ma Mocnych:
-A ty co robisz?!
-Wieprzka będę szlachtował
-A na co ?
-Na konsulacje
-Po kim
-Po tobie Kaźmierz
-Przecierz to miała być tylko taka przymiarka, ja miał tylko udawać chorego
-Ale jak już tak leżałeś to żem sobie pomyślał, że już pora na ciebie.

Kochaj Albo Rzuć:
-Ania! Co robisz ?!
-Angielski szlifuje
-A widziałeś szlifierka! Żebyś ty pypcia na języku nie dostała!

W ogóle cała scena na statku podczas obiadu.