w którym można posłuchać namiastki prawie już wymarłej gwary wielkopolskiej. W ustach autochtona Antoniego Wieczorka słyszymy takie słowa: "ady pryntko.., downo ućkli.., no szak!" itd., itp. Czy ktoś jeszcze pamięta, jak mówili nasi przodkowie zwani " Poznańskimi Pyrami"? W odróżnieniu od Hanysów, Pyry wstydzą się "godać po naszymu"... A szkoda...