nawet zakończenie (nie chcę spoilerować) mnie nie zraziło, mimo że w innym przypadku czułbym
dysonans; ale Dreyer ma taki klimat, że nie ma mowy tu o zgrzycie;
W ostatniej scenie Johannes odzyskał rozum a stracił go reżyser. 2 godziny dobrego kina i 5 minut niesmaku
Naprawde dobry film. Dreyer wszystko niesamowiscie inscenizuje. Scenariuszj est adaptacja scenanicznego przedstawienia i Dreyer chciał oddac ducha spektaklu teatralnego. Dialogi sa krecone na bardzo długich ujęciach czasem dochodzacych do 10 minut bez ani jednego ciecia przy dialogach 3,4 osób:) Jak dla mNie naprawde...
więcejZłożony obraz nie będący zwykłą propagandą ala Pasja tylko bardziej film z nurtu egzystencjalizmu przefiltrowany przez wierzenia danego ludu. Końcówki nie da się brać poważnie lecz wiarę wszystkich dawnych ludów na poważnie się bierze. Więc to życie po życiu? Łącznik między dwoma stanami? Żywy duch w martwym ciele?...