Pewnie nie, ale taki nieoczywisty zabieg byłby fajny. Gosling był tam wspomniany nie raz, więc...
jeśli to nie był on, to był to ktoś, kto miał go przypominać i udało się to twórcom. był w oddali, nieostry
Też myślałam, że to on, ale nie ma go w obsadzie. Pewnie twórcom o to chodziło i udało się. xD