Specyficzny to film przywołujący na myśl starych surrealistów jak Bunuel. Tutaj można spodziewać się niespodziewanego, poczuć obrzydzenie, ale i trzymać się za brzuch ze śmiechu. Ta opowieść o opowieści miesza porządek rzeczy, rzuca nas ze świata zmysłów w wizje, majaczenia i niezdrowe namiętności. Ale to wszystko...
Obraz w bardzo przewrotny sposób stopniowo zniekształca rzeczywistość, aż do punktu, w którym trudno oddzielić zniekształcenia od formy realnej. Świat w bardzo krzywym zwierciadle pozostaje miejscem strasznym i niezrozumiałym, a zabawny jedynie bywa.
"Za" filmem przemawia to, że jest hiszpański, a oni potrafią. Również to, że jest profesjonalnie zagrany i zrealizowany. Fabuła harmonijna, z dopracowanym zakończeniem. Na "nie" jest - moim subiektywnym zdaniem - tematyka przedstawionych historii. Uff, aż ciężko od potu, nie na każdy gust, absolutnie.