ale z drugiej strony mam dosyć obrazów przedstawiających miłość podczas wojny, i tak wiadomo, że coś rozdzieli kochanków, nawet (a tak często jest) jedno z nich zginie i drugie będzie cierpieć do końca życia... Tyle o filmie. Książka fajna. Mimó wszystko warto obejrzeć, po to tylko, żeby samemu się przekonać...