PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=1237}
7,6 166 767
ocen
7,6 10 1 166767
7,4 26
ocen krytyków
Misery
powrót do forum filmu Misery

Najwidoczniej King jest za trudny dla większości filmowców. Filmy na podstawie jego
książek wychodzą niezwykle kiczowato. Bates przeraża.... ale urodą!!

ocenił(a) film na 5
69dzony

zgadzam się...misery baardzo mnie rozczarowała ;/

ocenił(a) film na 5
69dzony

książka milard razy lepsza. Annie jest w powieści faktycznie przerażająca i przebiegła, a tu... śmieszna!?

kaczka03

ja jeszcze nie obejrzałam filmu, na razie jestem w trakcie książki :) i moim zdaniem Annie jest przerażająca, ale również bywa na swój sposób urokliwie zbawna. Może ciężko to zrozumieć przez pryzmat tego, co robi, ale jest złożoną postacią i na pewno nie jest jednoznacznie zła.

ocenił(a) film na 6
69dzony

rozumiem że film mógł się nie podobać w porównaniu do książki ale ocena 1 to nieporozumienie jak dla mnie, jest cała masa filmów które są o wiele gorsze i chyba nie ja jedyny tak sądzę ;) Pozdro!

ocenił(a) film na 5
weiner

no chociażby aktor grający Paula wyszedł rewelacyjniei za to by już można podnieść ocenę...

ocenił(a) film na 6
69dzony

Tu się zgodzę - King ma strasznego pecha do ekranizacji soich dzieł. Książki pisze świetne a po przeniesieniu na ekran wszystko "siada"...

69dzony

No niby masz racje ale z drugiej strony gdyby nie próbowali nigdy nie powstały by takie dzieła Zielona mila Skazani na Shawshank Lśnienie Uczeń diabła (podobno naprawdę dobry) czy Carrie dla większość reżyserów poziom książek Kinga jest i będzię nieosiągalny.
Takie jest życie :) Jest jeszcze kilka dobrych adaptacji ale to wedle gustu

Madara_Lutek

sorry za błędy pisałem w trakcie oglądania meczu :)

Madara_Lutek

Zielona Mila - nieudolny kicz a nie żadne dobre kino. Shawshank od biedy ujdzie. Wybitne było tak naprawdę tylko Lśnienie ale nic dziwnego bo wziął się za to artysta a nie wyrobnik. Dobre były jeszcze właśnie Carrie, właśnie Misery, Martwa strefa, Stand By Me.

ocenił(a) film na 9
grzegorz_cholewa

jeśli oceniać filmy jako osobne dzieła, to subiektywnie powiem, że mi się shawshank bardzo podobał, za to lśnienie było dość nudne i w pewnych momentach niezrozumiałe (bez - jak rozumiem - przeczytania książki). także kwestia gustu

ocenił(a) film na 6
69dzony

POPIERAM . PO PRZECZYTANIU KSIĄŻKI BAŁAM SIĘ USNĄĆ A FILM WYSZEDŁ KICZOWATO KING JEST ZBYT DOBRYM PISARZEM I CHYBA NIKOMU NIE UDA SIĘ ZROBIĆ FILMU NA PODSTAWIE TAK DOBRYCH DZIEŁ ZAWSZE WYCHODZĄ "MARNE KOPIE" I WIEJE KICZEM

ocenił(a) film na 9
69dzony

,,Bates przeraża.... ale urodą!!" - zbyteczny komentarz. Nie warto oceniać aktorów przez pryzmat urody. Według mnie kreacja Bates była bardzo dobra, oscar zasłużony. Wspaniale wcieliła się w postać kobiety mającej obsesję na punkcie pisarza.. mnie przerażała, ale niekoniecznie wyglądem...

Misery wypadła kiepsko w porównaniu z Zieloną Milą, Lśnieniem czy Skazanymi na Shawshank. Jednak uważam ją za dość udaną ekranizację ;)

Hm.. patrząc na Skazanych na Shawshank muszę zaprzeczyć twierdzeniu, iż ,,nikomu nie uda się zrobić filmu na podstawie tak dobych dzieł zawsze wychodzą 'marne kopie'"...

xrefinedx

Misery jest dużo lepsze od Mili.

ocenił(a) film na 10
69dzony

zielona mila,lsnienie,misery,skazani na shawsank, te filmy na pewno nie byly slabe

ocenił(a) film na 8
69dzony

Należę do głupiej części społeczeństwa czyli tej która nie czyta książek i mi się film bardzo podobał

ocenił(a) film na 9
Marcinekk

a ja należę do tej mądrzejszej i film również bardzo mi się podobał. nie podobają mi się za to, takie niczym nie uzasadnione opinie...

ocenił(a) film na 9
69dzony

Czytajac ksiazke bałam sie Annie Wilkes .. a ogladajac film ani troche ;]

69dzony

King jest mierny. Gdyby nie inwencja twórcza niektórych reżyserów, zapomnielibyśmy o nim bardzo szybko. Wszystkich, którzy nie czytali jego beznadziejnych książek, zapewniam, że to nie jest literatura warta pamiętania.

ocenił(a) film na 9
Siber

Fakt, może nie jest to ambitna literatura, ale przyzwoity zabijacz czasu.
Co do ekranizacji Misery jest dobra, ale w porównaniu do Zielonej mili, Skazanych na Shawshank, Ucznia Diabła czy nawet Sprzedawcy śmierci wypadła gorzej. Ale w czasie filmów typu Zmierzch, Transformers czy głupich komedii, film jest bardzo dobry.
Daje mu 8,5/10.
Pozdrawiam

justa915

Ode mnie ma szósteczkę. Pozdrawiam

ocenił(a) film na 8
Siber

Gratulacje za denną i miałką wypowiedź, sądząc z tego co ludzie piszą i sądzą jesteś odosobnionym przypadkiem

Coffemachine

Bycie odosobnionym nie jest tak bolesne jak może się wydawać ludziom pospolitym, takim jak ty ^^

ocenił(a) film na 7
Coffemachine

Prawda jest taka, że Siber powiedział odrobinę z prawdy. Nie nazwałbym Kinga miernym artystą, ale na pewno nie jest tak rewelacyjny jak go co co poniektórzy kreują. Potrafi jedynie dobrze stworzyć portret psychologiczny swoich bohaterów w tym najlepiej antagonistycznych, jednakże jeżeli miałbym ocenić całość jego twórczości to niestety ale utrzymuje się jedynie na poziomie poprawnym. Jego książki są wtórne, często powiela wyeksploatowane już przez niego samego tematy, zagrania czasami wywołują zażenowanie, a obraz niemocy poety w co drugiej książce zaczyna mi już bokiem wyłazić. Dawno nie czytałem jakiegoś przełomowego czy rewelacyjnego tytułu który wyszedłby spod ręki Stephena. Co mnie jednak najbardziej boli w jego twórczości to te kilometrowe i naprawdę nic nie wnoszące opisy które skupiają się na pierdołach. Tak mocno zarysowanej funkcji retardacyjnej w twórczości żadnego innego pisarza nie widziałem. Iście homeryckie detalizowanie. Pytam się po co to wszystko? Czasami odnoszę wrażenie jakby przygotowywał się do pisania nowej książki sięgając po swoją starą i zmieniając tylko ogólny zarys fabuły bo reszta cały czas się powtarza.

Jeżeli chodzi o sam film to zdecydowanie lepszy niż książka. Wprawdzie Annie została ugrzeczniona, ale i tak jest ciekawym studium nad odchyłami ludzkiej psychiki zakrawającymi o skrajny fanatyzm, negację otoczenia i absurdalizację sytuacji.

ocenił(a) film na 7
69dzony

hmmm po przeczytaniu książki miałam ochotę obejrzeć również film, ale po Waszych komentarzach wnioskuje, że nie jest on najlepszy... No cóż, z drugiej strony, żeby coś ocenić i wypowiedzieć się na temat danego filmu, trzeba go po prostu obejrzeć, więc jak najszybciej nadrobię moje zaległości ;) pozdrawiam wszystkich fanów Kinga ;)

ocenił(a) film na 10
Pauline1899

Film zajebisty, tak samo jak książka. Sugeruję nie kierować się opinią domorosłych krytyków filmowych..

A co do filmów, to mogę wymienić kilka które biją na głowę książkowy pierwowzór, oraz kilka które mu dorównują. Ogólnie takie pjerdolenie rodem z podstawówki, że książka jest zawsze lepsza i tym podobne farmazony.

A najlepszy jest koleś:

"Tu się zgodzę - King ma strasznego pecha do ekranizacji soich dzieł. Książki pisze świetne a po przeniesieniu na ekran wszystko "siada"..."

Powtarza jakieś zasłyszane opinie będące w jego wypadku substytutem samodzielnego myślenia. Skazani na Shawshank to zły film? Albo Stand By me? Stary, te filmidła biją na głowę opowiadania na których się opierają. Albo Zielona Mila. Albo, kvrwa Lśnienie Kubricka. Nawet Christine czy Dead Zone trzymają poziom mimo, że trochę im do książki w tym wypadku brakuje. To samo Carrie.

Od biedy 1408, Uczeń Szatana albo Sztorm Stulecia też w miarę strawne chociaż tutaj akurat opinie mogą być rożne.

Zamiast wiec pjerdolić od rzeczy ruszcie mózgami.

ocenił(a) film na 9
69dzony

Nie chodzi o to, że King jest za trudny dla większości filmowców, chodzi o to, że wielu z jego książek po prostu nie da się zekranizować tak, by dokładnie oddać emocje, towarzyszące czytaniu. Bo niby jak zekranizować książkę, gdzie 90% akcji dzieje się wewnątrz głowy głównego bohatera? Jak właśnie w "Misery". Niby jak mieli odtworzyć, towarzyszące Paulowi obawy, strach, wstyd? Moim zdaniem książka oczywiście jest lepsza, ale film też nie należy do najgorszych (nadal pozostaje jednym z moich ulubionych).

ocenił(a) film na 10
eveline_v

"(...)chodzi o to, że wielu z jego książek po prostu nie da się zekranizować tak, by dokładnie oddać emocje, towarzyszące czytaniu"

Ale przecież nie taka jest rola filmu.

ocenił(a) film na 9
Motorcycle_Boy

Ja to wiem, dlatego mówię, że nie ma sensu narzekać, że film jest gorszy, niż książka, bo wielu rzeczy, zawartych w książce, po prostu nie da się zekranizować. Zwłaszcza w przypadku twórczości Kinga. Gdybym miała porównywać filmy na podstawie jego książek do pierwowzorów, powiedziałabym, że są beznadziejne. Z tym, że mimo niezgodności, ja bardzo te filmy lubię. Misery to jeden z moich ulubionych (oglądałam go już ponad 30 razy), lubię też Skazanych na Shawshank, czy Sklepik z marzeniami. Dla mnie film nie musi być dokładnym odzwierciedleniem książki. Ważne, żeby był dobry sam w sobie.
Ale "Dzieci kukurydzy" to już mogliby sobie darować.... tyle części na podstawie jednego, krótkiego opowiadanka. Jak dla mnie przesada.

ocenił(a) film na 8
69dzony

Książki Kinga to genialna proza i miałka treść :p

Kubrick wiedział co z tym zrobić, całe szczęście.

ocenił(a) film na 9
69dzony

Faktycznie książka, jest lepsza od filmu, ale nie zgadzam się z opinią, ze film jest słaby, a Annie śmieszna. Dwójka głownych bohaterów bardzo dobrze zagrała w tym filmie. Szkoda tylko, ze pominięto kilka ciekawych scen.

ocenił(a) film na 9
69dzony

Może trochę minęło czasu od tego postu, ale musiałem to napisać...

"Bates przeraża... ale urodą!" Komentarz niepotrzebny. Podaj mi fragment, w którym King pisał, jaka to ona była piękną, szczupłą, super ekstra modelką. Nie przypominam sobie takiej sceny. Annie nie miała być pięknością, dlatego uważam, że to zdanie mogłeś sobie darować.

ocenił(a) film na 10
69dzony

Jak by sie nie zabierali to by nie bylo zajebistych fimow czytaj se dalej i nie porownoj ksiazek z filmami bo to sa dwa bieguny. Misery gra aktorska na wysokim poziomie a ty dajesz 1 ....

HV71

Exactly:)

ocenił(a) film na 8
69dzony

Trzykrotnie udało się stworzyć adaptacje lepsze od książkowego oryginału (Misery, Skazani na Shawshank i Lśnienie) + Zielona mila na takim samym poziomie jak książka. Jak na pisarza, którego zdecydowanie największym atutem jest pióro (historie bardzo często są wręcz absurdalne) to uważam, że jest naprawdę dobrze.

ocenił(a) film na 8
MishaPl

Jestem w mniejszości,ale ja bym dodal do tej listy takie filmy jak "It" i "Pet Semetary',lepsze od powiesci.

ocenił(a) film na 8
Berith7777

Według mnie jednak te filmy są słabsze od książek.
Od siebie mógłbym dodać jeszcze Carrie (wersje De Palmy ofkorz), która jest na podobnym, wysokim poziomie jak powieść.

ocenił(a) film na 8
MishaPl

Zgadzam się.

ocenił(a) film na 7
MishaPl

Moim zdaniem ciekawie wyszła również "Mgła" w wykonaniu Franka Darabonta. Nie jest to wprawdzie kino górnych lotów, bo ma wiele minusów pokroju np. efektów, ale w ogólnym rozrachunku w dość ciekawy sposób ukazało ludzką podatność na skrajne i często brutalne poglądy w kryzysowych sytuacjach. Reżyser sprostał zadaniu, bo zekranizowanie raptem 100 stronicowego opowiadania nie jest w cale takie proste jakby się mogło wydawać. Do tego akcja działa się jeszcze w jednym pomieszczeniu przy udziale bohatera zbiorowego. Zresztą na uwagę zasługuje sama obsada. Harden wcieliła się rewelacyjnie w Panią Carmody. To samo chociażby Holden i jej Amanda czy DeMunn i jego Dan. Drugi plan też niczego sobie.

ocenił(a) film na 8
tomb2525

Nie oglądałem filmu więc nie mogę się na ten temat wypowiedzieć.
Jeżeli mowa o krótkich opowiadaniach to z 1408 zrobili dobry film (opowiadanie miało 30-parę stron). Naprawdę ciekawie zaadoptowali ten materiał.
Z tego co pamiętam (a pamiętam już słabo) to Kraina wiecznego szczęścia również była całkiem niezła. Zdaje się jednak, że bardzo luźno podejmowało same opowiadanie.
Chyba najkrótszym zaadoptowany opowiadaniem (i to wielokrotnie) są Dzieci kukurydzy. Niestety nie wypadło to najlepiej.
Jeszcze w temacie opowiadań, wielu fanów ma film Stań przy mnie. Ja jednak się do nich nie zaliczam. Opowiadanie jest rewelacyjne, a sam film po prostu przyzwoity (najwyżej dobry).
Świetnym filmem jest jeszcze Uciekinier (aż strach pomyśleć ile razy ja oglądałem ten film). Jednak z książką (również świetną) nie ma on praktycznie nic wspólnego.
Jak widać trochę tego jest.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones