PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=838524}

Matrix Zmartwychwstania

The Matrix Resurrections
5,0 52 273
oceny
5,0 10 1 52273
4,8 38
ocen krytyków
Matrix Zmartwychwstania
powrót do forum filmu Matrix Zmartwychwstania

... to niestety z całą mocą nienawidzę 4tej części. Jeśli ten film miał ambicję być tym czym jest "Spaceballs" dla serii star wars, to nawet nawet częściowo mu się to udało. Jeśli oceniać ten film jako parodię matrixa to można się pokusić o notę 5 lub 6.

Takiego festiwalu zabijania logiki nie widziałem od ostatniego sezonu Gry o Tron i Last Jedi.
Tak więc zaczynajmy, piszę co mi akurat przyjdzie na myśl więc pewnie nie będzie chronologicznie i pewnie nie będzie wszystkiego:

-Ten film próbuje być bardzo "meta", okazuje się że poprzednie matrixy to historia z gry, Neo jest programistą - i ok, to chyba jedyna składowa którą można uznać na plus. Może właśnie za to 1 a nie 0/10. Ale wykonanie tego jest tragiczne, te przedłużające się korporacyjne spotkania i gadki o "BULLET TIME"...

- Co do dłużyzn, film ma ogromny problem. Historia która w skrócie brzmi - wyciągamy neo z matrixa, więc neo chce wyciągnąć trinity - rozwlekamy nie tylko dialogami które się powtarzają, film rozciągany również jest bardzo męczącymi zupełnie dosłownie wyciętymi scenami z poprzednich cześci. Nawet nie przerobionymi, chociaż też takie są, dosłownie WYCIĘTYMI. Gdyby ktoś się pokusił to możnaby nawet włączyć licznik, stawiam że może z 3 minuty tego filmu to sceny z trylogii. Dzięki, jak będę chciał obejrzeć lepsze matrixy to je po prostu włączę :(

Nie tylko cyfrowy świat kuleje - ten realny(? choć może wcale nie, już od dawna jest wiele teorii na ten temat, pozdro dla kumatych); o czym to ja... A tak, ten realny też kuleje.
Pomijając śmieszne i nie potrzebne nazwy robotów typu Kojaku, to bardziej odpychający jest ich desing. W sensie, zupełnie niepasujący do stylu matrixa; Uniwersum ma swój styl, maszyny wciąż używają kalmarów czy jak im tam - ludzie poszli w design z Trona (bardzo świecące diodo-ledy) bądź jakieś chmary nano-botów? Czy czymkolwiek mają być te kulki z których zrobiony jest Morfeusz. Ok, ale jaki w tym problem, przecież minęło 60 lat? A w tym że nie ma to sensu by maszyny wciąż używały starego modelu sentineli a ludzkość poszła w nanoboty. Coś za coś.

Mąż Trinity to Chad. Serio? Serio? ... Neo zcuckowany przez chada, ok.

Zupełnie niepotrzebny żargon, oglądałem ten film z napisami, nie uważam się za głupiego, ale jeśli wprowadza się tyle nowomowy typu "maceratory" (jeśli dobrze pamiętam) czy wprowadza się nazwy programów to myślę że trzeba sobie uświadomić że widz może przyswoić tylko pewną dawkę informacji i się nie wyłączyć. Ten film tego nie pojmuje.

Finał tego filmu - popłakałem się ze śmiechu, nie sądziłem ze zobaczę coś tak absurdalnego - setki ludzi wyskakujących przez okno. Zamienionych w ludzkie bomby, czy jakoś tak.

Szczerze, miałem pisać jeszcze z szczegółami chyba z parę takich podpunktów, ale mi się nie chce. Więc część wymienię bardzo pobieżnie, część jeszcze się rozpiszę:

-Żulowaty Francuz i jego tyrady o... Fejsbuku?
-Sati, wielka bojowniczka, mentorka rebelii :)
-"Moc" Keanu, bo inaczej tego się nie da nazwać. O ile Trylogia miała strzelaniny, to miała też sztuki walki których choreografia była mistrzostwem. Tu tego nie ma, chyba że jest totalnym zerżnięciem z poprzedniej części. Jednakże nawet autopodróba wypada bardzo źle.
- W większości bardzo nieudane żarty, które jeśli nawet śmieszą to bardziej poziomem cringe'u niż śmiesznością per se. Np próba latania Neo - no, jednak nie możemy na to liczyć :/
-Co do latania jeszcze - Nie dość że Neo sobie nie polata aż do finalnej sceny, to teraz Trinity umie latać! Girl power! Super, tylko nie jest to wyjaśnione. Znaczy niby jest ale wytłumaczenie serwowane przez Analityka jest bardzo słabe. Widzieliśmy 3 poprzednie części i to Neo jest wybrańcem. Neo. Nie duopol Neo-Trinity. I nie, nie chodzi o to ze jestem jakimś szowinistą czy coś w tym stylu, po prostu mam pamięć i lubię logiczne historie, nie emocje. Wbrew narracji analityka.
- Postać Analityka, a raczej co jest z nią zrobione pod koniec. Trinity kopniakiem z pół obrotu pozbawia go szczęki, potem odcina głowę, ale to nic, to w końcu tylko kod. Tylko co taki zabieg robi z historią? Jeśli "główny zły" w jakiejś historii zostaje tak potraktowany, to nie budzi respektu. Cała historia jest banalna jeśli głównego złego można ubić niczym muchę gazetą.

I tak już spora ta tyrada, przepraszam jeśli nie da się tego czytać. Jestem zwyczajnie sfrustrowany tym co tu się odmorfeuszowało.

ocenił(a) film na 1
Smok_Eustachy

Jesteś widać w matrix-ie. Pranie mózgu jak w TvpInfo. 1* za całokształt

ocenił(a) film na 8
kartelad

Najwyraźniej nie kochasz matrixa 1 ale co najwyżej efekty w nim zawarte w formie nieruchomej kamery.

ocenił(a) film na 8
kartelad

Powiem tylko tyle że jedyne nielogiczne w tym filmie to zrobienie z Trinity Boga, a cały film i logika której nie dostrzegasz to widocznie niezrozumienie poprzednich 3 części. Odpowiedz mi tylko na jedno pytanie czy według Ciebie Neo był wybrańcem czy nie... Moja ocena to mocne 8. Dla mnie zawsze kino dzieliło się na dwie ery, przed i po matrixie, a ta 4 część która wielu uważa za nieudaną uważam za bardzo dobre zwieńczenie całości.

kartelad

Pierwszą część robili bracia Wachowscy więc Neo był silniejszy, teraz robiły siostry Wachowskie więc girl power :D

ocenił(a) film na 4
Jabolak

Siostra,powtarzam po raz enty...

aronn

Racja, a co się stało z "Lilly"?

ocenił(a) film na 4
Jabolak

No tez sie dziwie,ze druga nie przylaczyla sie.

kartelad

Chłopie jesteś głupi jak każdy co tu komentuje film co prawda nie powala ale nie jest zły jak każdy mówi

Nie rozumiesz jednego ten film to nowa część nowe życie nowa przyszłość ta część to głównie przypomnienie sobie kim każdy był i co ich będzie czekać moim zdaniem tego filmu nie powinno się w ogóle oceniać tylko powinni dać kolejną część która więcej wyjaśni a nie bez sensu oceniać po jednej części i ogólnie co mogę powiedzieć to ta część była lepsza od 3 ale bez podjazdu do 1-2 tyle w temacie


Jedynie takim sporym minusem jest zmiana aktorów tylko tu widzę tak ogromne minusy co nie zmienia faktu że częściowo się zgodzę z twoim bełkotem

ocenił(a) film na 3
kartelad

"okazuje się że poprzednie matrixy to historia z gry"
nic takiego się nie okazuje, a szkoda, to byłby fajny twist.
nie jesteś zbyt rozgarnięty skoro tego nie zrozumiałeś.
ogólnie film był spoko, dopóki robił sobie jaja ze swoich przygłupich fanów i wcześniejszych części, potem zepsuł cały klimat heheszków, choć z drugiej strony ta kretyńska druga część filmu może była po prostu jeszcze bardziej metaparodią trylogii?
jeżeli tak, to spoko.

fajnie patrzeć jak przygłupy srają sobie żarem po nogach z żalu co twórcy zrobili z ich ukochanego matrixa.
i za to duży plus dla 4.

ocenił(a) film na 4
suszyMie

Tak mozna "osmieszyc"kazdy film ale nie o to przeciez chodzi.

ocenił(a) film na 3
aronn

nie ty będziesz o tym decydował

ocenił(a) film na 4
suszyMie

Ale widzowie wystawia rachunek w postaci klapy finansowej :D

ocenił(a) film na 3
aronn

nie mój problem

suszyMie

Dołączasz się do życzeń Adama Michnika na nowy rok? On życzy wszystkim Polakom żeby pozbyli się w końcu tej cholernej Pisowskiej zbieraniny która zatruwa i niszczy naszą wspólną Polskę.

ocenił(a) film na 10
aronn

ale skąd widzowie mogą wierzyć że to gniot?

ocenił(a) film na 4
BVB09_fw

Pierwsze recenzje na znanych portalach,poczta pantoflowa itd.

aronn

Dołączasz się do życzeń Adama Michnika na nowy rok? On życzy wszystkim Polakom żeby pozbyli się w końcu tej cholernej Pisowskiej zbieraniny która zatruwa i niszczy naszą wspólną Polskę.

ocenił(a) film na 4
Niobe_FW

Co ty pie...

aronn

Które życzenia noworoczne bardziej Ci odpowiadają? Te od Marszałek Witek czy też może te które składa Polakom Michnik?

ocenił(a) film na 4
Niobe_FW

Mam je w dupie,tylko przyjmuje od najblizszej rodziny glabie a po drugie to forum filmowe a nie polityczne,idzcie tam sie zrec nawzajem.

aronn

Kolega coś taki trochę wulgarny. Nie odczuwasz żadnego przywiązania do naszej młodej demokracji??

kartelad

Nigdy nie oglądałam tak złego filmu

kartelad

Napiszę tak: Odebrali mi wszystko tym filmem. Wszystko co pozostało po sentymencie z trylogii, nie dając kompletnie nic w zamian, nic... W głowie rodzi się tylko pytanie które tak często padało z ust słynnego agenta Smitha: Why, Mr. Anderson?

Why, Lana Wachowsky?!

ocenił(a) film na 1
Gregi_filmaniak

Lana zabiła serię by Warner tego sam nie zrobił. Nie wierzę że czwórka powstała ze starań by zrobić najlepszy możliwy film, jest wręcz odwrotnie. I najwyraźniej spełniła swoje zadanie, porażka finansowa przynajmniej na pewien czas zabiła uniwersum z perspektywy studyjnych garniturków.
Myślę że gdzieniegdzie dosłownie testowała czy studio pozwoli tak sprofanować markę i niestety okazało się że tak. Np sama Bugs tłumacząca że zwie się tak jak królik Bugs.

ocenił(a) film na 3
kartelad

Z przykrością muszę się z tym zgodzić. Film jest nowocześnie żałosny... Debilne współczesne żarciki które totalnie nie pasują do powagi filmu. Załamany jestem zniszczeniem i profanacją legendy. No i gdzie jest zielony filtr który nadawał klimatu? Szkoda słów...

ocenił(a) film na 3
kartelad

Zgadzam się. Jedynym plusem tego filmu jest kasa z gaży, którą Keanu przeznaczył na rzecz organizacji walczących z białaczką.

ocenił(a) film na 4
guen

A ile?

ocenił(a) film na 3
aronn

Za pierwszego Matrixa 70 procent gaży, a za tego ostatniego wiadomo, że ponad 50 ale dziennikarze jeszcze nie dotarli ile dokładnie. Bo się tym nie chwalił tylko dziennikarze to wykopali.

ocenił(a) film na 4
guen

I to jest gosc,szacunek dla niego.

ocenił(a) film na 1
kartelad

Obejrzałem wczoraj Reaktywację. Scena walki ze Smithami i akcja na autostradzie są absolutnie doskonałe. W 4 nie ma żadnej dobrej sceny walki lub akcji, poziom tego filmu jest śmieciowy.

ocenił(a) film na 7
kartelad

Dziwię się że Lambert Wilson zgodził się żeby tak sponiewierano jego postać.

ocenił(a) film na 6
kartelad

W jakimś stopniu jednak jest to trochę duopol Neo-Trinity.

Wachowscy tworząc ukazaną w trylogii historię Neo wspierali się książką amerykańskiego religioznawcy Josepha Campbella pt. "Bohater o tysiącu twarzy". W tym silnie zaakcentowanym w trylogii wątku miłosnym można doszukać się inspiracji wspomnianą książką. Otóż Campbell w swojej pracy zwraca uwagę na to że w wielu kulturach połączenie elementów (pierwiastków) męskiego i żeńskiego było uważane za symbol doskonałości, w związku z tym w niektórych systemach religijnych pojawiają się lub też pojawiali się bogowie, którzy pełnie swej boskości zawdzięczali miłości swych ukochanych. Najbardziej jaskrawym przykładem tego typu bóstwa jest Siwa, który dzięki małżeństwie zawartym z Parwati stał się wg wyznawców siaktyzmu (jeden z odłamów hinduizmu) najpotężniejszym spośród wszystkich występujących w hinduizmie bogów. Dla podkreślenia faktu, że swoją pozycje zawdzięcza miłości swej małżonki bardzo często wyobrażany jest, jako postać, której jedną połowę stanowi on sam Siwa, natomiast drugą jego ukochana Parwati.
https://www.lotussculpture.com/blog/shiva-ardhanari-lord-half-woman/
http://cdn.findmessages.com/images/2016/02/6-ardhanarishvara.jpg
https://www.bing.com/images/search?view=detailV2&ccid=YOxOuSjo&id=D5177765E76296 5ADD2B1A6DAFED971C3F0D5917&thid=OIP.YOxOuSjoadYv_VryL9ry4QHaKm&mediaurl=https%3a %2f%2fi1.wp.com%2fearthethics.org%2fwp-content%2fuploads%2f2016%2f11%2fardhanari shwar-QK16_l.jpg&cdnurl=https%3a%2f%2fth.bing.com%2fth%2fid%2fR.60ec4eb928e869d6 2ffd5af22fdaf2e1%3frik%3dF1kNPxyX7a9tGg%26pid%3dImgRaw%26r%3d0&exph=750&expw=524 &q=shiva+half+man+half+woman&simid=608014846436253058&FORM=IRPRST&ck=81A4214E786 E50E918D9A6F7353FAD2F&selectedIndex=7&qpvt=shiva+half+man+half+woman

Obecność tego motywu zostaje wyraźnie podkreślona w Reaktywacji. Wystarczy spojrzeć na obraz, który widzimy zaraz po zakończeniu stosunku seksualnego pomiędzy Neo i Trinity. Neo mówi swej ukochanej ,,Nie mogę Cię stracić’’ zdając sobie sprawę z tego jak ważną jest dla niego osobą. Bez niej nie byłby przecież wybrańcem. Następnie kamera stopniowo oddalając się pokazuje nam mocno ze sobą splecione ciała Neo i Trinity. Stanowią oni w tym momencie jedność dwie idealnie dopełniające się połówki.

O obecności w filmie tego motywu możemy przekonać się także uważnie analizując rozmowę wybrańca z Architektem. Z słów stwórcy niewolącego ludzkość programu dowiadujemy się, że poprzedników Neo charakteryzowało przywiązanie do całego gatunku ludzkiego, w przeciwieństwie do nich ukazany w filmowej trylogii wybraniec czuje ściśle ukierunkowaną miłość do Trinity. Nie tylko miłość do kobiety odróżnia Neo od jego poprzedników, wszakże Architekt na początku ich rozmowy stwierdza nieco zdziwiony ,,Ciekawe. Tamci byli wolniejsi’’. W tym miejscu wypada przytoczyć słowa wyroczni z I części trylogii, która mówi o Neo niezdającym sobie sprawy z tego że podoba się Trinity ,,Niezbyt bystry’’. Skonfrontowanie tej wypowiedzi z słowami Architekta najlepiej ilustruje, jaką przemianę przeżył wybraniec dzięki swej ukochanej. Z niegrzeszącego bystrością chłopca stał się istotą doskonałą, o wiele potężniejszą niż jego poprzednicy. (Także Merowing zauważa że Neo jest w jakimś sensie lepszy od swoich poprzedników).

W kontekście tego, co napisałem powyżej warto też zwrócić uwagę na wyraźną i zapewne niebędącą dziełem przypadku analogie pomiędzy zakończeniami pierwszego i drugiego filmu. Pod koniec pierwszej części trylogii Neo zyskuje pełnie boskich cech w świecie wirtualnym po tym jak został wskrzeszony przez Trinity. Pod koniec drugiej zaczyna zyskiwać boskie cechy w świecie realnym po tym jak za jego sprawą wskrzeszona została jego ukochana druga połówka.

ocenił(a) film na 6
mstrojny6

W związku z tym że książka Campbella nosi tytuł "Bohater o tysiącu twarzy", postać Neo przyjmuje w jakimś stopniu twarze różnych bogów (zbawicieli).

W losach Trinity i Neo ukazanych w trzecim filmie z serii można doszukać się wyraźnej aluzji do nowotestamentowej historii Jezusa Chrystusa. Po śmierci Jezusa, jego dusza odłączyła się od ciała, i powędrowała do piekła. Po trzech dniach powróciła, dzięki czemu Jezus zmartwychwstał. Podobnie jak dusza Jezusa także umysł Neo odłącza się od ciała, po powstrzymaniu siłą woli mątw. Umysł wybrańca zostaje uwięziony na stacji kolejowej w miejscu, poprzez które przedostają się do rzeczywistości Matrixa programy ze świata maszyn. Do piekła natomiast zstępuje jego ukochana ''druga połówka'', czyli Trinity. Tym piekłem jest oczywiście klub Merowinga. Warto w tym kontekście zwrócić uwagę na czerwoną poświatę otaczającą windę, do której wsiadają Morfeusz, Trinity i Serafin. O nawiązaniu do piekła świadczy także strój Merowinga, myślę tutaj o czerwonej koszuli i jego czerwonym krawacie. Także ubranie Persefony nie jest w tym kontekście przypadkowe. Na to, że mamy tutaj do czynienia z nawiązaniem do ukazanego w Nowym Testamencie motywu świadczą w sposób jednoznaczny słowa Merowinga, który gdy Serafin mówi do niego ,,Chcemy porozmawiać odpowiada ,,Tak, na pewno. W tym celu przeszliście Piekło''.

W mitologii greckiej pomost pomiędzy światem żywych a światem umarłych czyli królestwem piekieł stanowiła rzeka Styks. W tym kontekście należy zwrócić uwagę na to, że postać Kolejarza wzorowana jest na greckim Bogu Charonie, który przewoził dusze ludzkie, że świata żywych do świata zmarłych (Hadesu). Parandowski opisując Charona pisze o nim ,,Brzydki i niechlujny dziad, zrzęda i gbur, syn nocy, stoi w czarnej łodzi i żerdzią odpycha garnący się ku niemu tłum dusz''. Kolejarz z filmu Wachowskich też bez wątpienia jest brzydkim niechlujnym dziadem. Stacja kolejowa, na której znajduje się Neo stanowi podobnie jak rzeka Styks w mitologii greckiej pomost pomiędzy dwoma światami. Parandowski pisze, że Charon gotowy jest zostawić duszę ,,nad brzegiem Styksu gdzie błąkać się będzie przez wieczność całą, bez celu’’. Podobnie jest w filmie, Sati mówi przecież do Neo wspominając o postaci kolejarza ,,Tata mówi, że mamy go słuchać, bo zostawi nas tu na zawsze'' . Rama Kandra mówi do żony tłumacząc się z rozmowy z Neo ,,Nie chcę być okrutny, On może już nigdy nie ujrzeć ludzkiej twarzy''. Z słów Sati oraz Rama Kandry wynika, więc jasno, że ukazana w pierwszych scenach filmu stacja kolejowa jest dla Neo swego rodzaju brzegiem Styksu. O tym że osobie tam pozostawionej grozi błąkanie się bez celu przez całą wieczność świadczy scena w której Neo próbuje samodzielnie się z stacji kolejowej wydostać. Biegnąc w kierunku w którym pojechał pociąg pojawia się po chwili wybiegając z miejsca z którego nadjechał.

Moją tezę że postać Kolejarza jest wzorowana na Charonie zdaje się potwierdzać nie tylko jego wygląd ale także słowa skierowane do Neo: ,,To moje królestwo. Ja tu ustalam reguły gry. I ja wygłaszam pogróżki. Tu ja jestem Bogiem.’’. Zwracam szczególną uwagę na zwrot ,,Tu ja jestem Bogiem.’’!

Wachowscy rozdzielili motyw zejścia do piekła na dwie postaci. Trinity zeszła do piekła a Neo wylądował na stacji kolejowej symbolizującej brzeg rzeki Styks. Rzeka Styks w mitologii greckiej była przedsionkiem królestwa piekieł (Ciekawostka - obecny na stacji napis MOBIL stanowi anagram słowa LIMBO).

ocenił(a) film na 6
mstrojny6

W ''Matrix Zmartwychwstania'' Neo przypomina sobie o swoich boskich mocach w momencie gdy Morfeusz mówi mu o jego miłości do Trinity. Analityk mówi do Thomasa Andersona: ,,Sam Ty to za mało. W pojedynkę żadne z was nie ma żadnej wartości. Podobnie jak kwasy i zasady, zmieszane razem są niebezpieczne. W każdej symulacji, w której się wiązaliście źle się działo mówiąc po prostu.''

ocenił(a) film na 6
kartelad

Wyskakujący ludzie z wieżowców skojarzyli mi się z tym jak w Szybkich i Wściekłych wypadały samochody z piętrowych parkingów :D

ocenił(a) film na 10
kartelad

jak dla mnie pana zachowanie to zwykły trolling. ta część to wierna kopia pierwowzoru

ocenił(a) film na 6
BVB09_fw

Kiedyś zetknąłem się na tym portalu z użytkownikiem który twierdził że system oświaty w naszym kraju to wierna kopia Matrixa.
https://www.filmweb.pl/user/Matrix_Neo_fw

ocenił(a) film na 10
mstrojny6

można by to interpretować wielorako, dla mnie Matrix to religia, Kościół i wiara w Boga.

ocenił(a) film na 10
mstrojny6

gdy dowiedziałem się że Boga nie ma poczułem się jak Neo gdy uwolnił się z Matrixa i gdy Morfeusz powiedział mu czym jest Matrix. Kościół to Matrix iluzja a wierni to uwięzione w nim umysły wierzący w niby prawdę. To moja interpretacja Matrixa.

ocenił(a) film na 6
BVB09_fw

https://www.youtube.com/watch?v=C0VeNTa3cXc&t=2516s

W odniesieniu do treści tego wykładu można by powiedzieć że dla Jarosława Kaczyńskiego takim swego rodzaju Matrixem był PRL, komunizm i propagowana w Polsce po drugiej wojnie światowej ideologia marksizmu-leninzmu. Koniec epoki PRL-u i okres lat 90-tych dla Jarosława stanowił taki początek procesu zbawienia, jednakże proces ten z jego punktu widzenia miał początkowo bardzo ułomny i niepełny charakter. W latach 90-tych w związku z silnymi wpływami postkomunistów w różnych obszarach życia (media, polityka itp.) był w takim stanie jak Thomas Anderson w początkowych scenach pierwszego ''Matrixa'', nie był do końca pewny tego czy już się obudził czy jeszcze wciąż śni. Człowiekiem w jakimś istotnym stopniu spełnionym czy też zbawionym poczuł się chyba dopiero po drugim zwycięstwie obozu zjednoczonej prawicy w wyborach parlamentarnych. Odczuwał wtedy chyba dosyć podobnie emocje do tych które cechują Morfeusza w końcowych scenach Rewolucji.

Donald Tusk w jego politycznej karierze (drodze) zaczął od 2005 r. odgrywać rolę podobną do tej którą spełnia agent Smith w odniesieniu do postaci Neo w II i III części trylogii Matrix.

ocenił(a) film na 10
mstrojny6

dla mnie cały czas prysł w momencie gdy dowiedziałem się, że Adam i Ewa nigdy nie istnieli a ludzie pochodzą od małpy. Tak samo było z Świętym Mikołajem i wiarą w czary i magię.

ocenił(a) film na 6
BVB09_fw

Korwin-Mikke cały czas żyje w Matrixie. Nie pasowała mu komuna, demokracja i Unia Europejska są dla niego be. Rządy PiS-u to według niego taka trochę nowa komuna tyle że z jakimś prawicowo-nacjonalistycznym odchyleniem. Żeby poczuł się zbawiony trzeba by chyba zbudować wehikuł czasu i wysłać go do epoki sprzed rządów kanclerza Bismarcka.

ocenił(a) film na 10
mstrojny6

Dla mnie JKM jest człowiekiem który robi w Matrixie co chce, ma moce jak z DC, Marvela i Xmanów, a na koniec dokonał samoistnego odłączenia od Matrixa. To JKM uwolnił z Matrixa i powiedział, że dopuki Matrix istnieje ludzie nie będą wolni. To on został pierwszym Wybrańcem i tom on założył miasto Syjon i został przewodniczącym rady. JKM ma również moc niszczenia dronów w realnym świecie.  Jest Wybrańcem , burmistrzem Syjonu i od niego inkarnują kolejni Wybrańcy Wyrocznia cyklicznie przepowiada jego powrót. 

ocenił(a) film na 6
BVB09_fw

W twojej interpretacji to taki najwybitniejszy przedstawiciel tego 1% odrzucających system o których mówi Architekt w Reaktywacji.

ocenił(a) film na 10
mstrojny6

dokładnie

ocenił(a) film na 6
BVB09_fw

Na stronie internetowej tygodnika ''Wprost'' ukazał się niedawno taki artykuł.

https://www.wprost.pl/kraj/10628668/korwin-mikke-odpalil-protokol-1-proc-w-hejt- parku-czego-dowiedzielismy-sie-z-rozmowy-ze-stanowskim.html?fbclid=IwAR1E4ZtbysN 4bnXemsPsbcoMGyhtjZnsM_dfW2dCMOTYBbrjIeFXHGbDhEc

ocenił(a) film na 6
mstrojny6

Link do wspomnianego w artykule wywiadu.

https://www.youtube.com/watch?v=I0vt16UW3sU

ocenił(a) film na 3
kartelad

No niestety porazka po całości. Ilosc momentow, w ktorym czulem sie zazenowany (chociaz to tworcy powinni byc, nie ja!) - poziomem dialogow, scenariusza, gry aktorskiej i ogolnego klimatu, ktory w nawet najmniejszym stopniu nie przypomina klimatu starych matrixow - naprawde jest zbyt duzy jak na jeden film! Jestem mega fanem starych Matrixow, jedynka to w ogole majstersztyk niemal pod kazdym wzgledem, natomiast Matrix 4 to niemal pod kazdym wzgledm kaszana i naprawde ciezko bylo mi przebrnąć przez ten film. Probowalem nawet zrobic drugie podejscie, i obejzec go ponownie (moze czegos nie skumalem, moze za drugim razem dojrze wiecej...), ale to jeszcze pogorszylo tylko sprawe, bo musialem wylaczyc po 30 min. Jesli ktos kocha stare Matrixy to niech zrobi sobie ta przyjemnosc i nie oglada czesci czwartej, bo moze mu zepsuc piekne wspomnienia! ;) Peace!

ocenił(a) film na 10
kartelad

super film

ocenił(a) film na 4
BVB09_fw

Skoncz wreszcie trollowac.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones