Jakich wyjaśnień się spodziewałeś? Dla każdego kto oglądał "Dług" wszystko jest jasne

A jak ktoś nie oglądał? To jakiś obowiązek?

w sumie tak, bez obejrzenia oryginalnego "długu" widz traci wiele smaczków

Ale ja dług widziałem i wzbudził we mnie wielkie emocje. Tego Gerarda sam bym zaj... A tu wszystko było "normalne" jeżeli ktoś widział już jakieś filmy o więzieniu. Brutalność to tani chwyt, poza tym oczywisty, bo przecież to nie są wczasy. Wybacz, ale mnie ten film niczym nie zachwycił

Ja oglądałem,Dług już nawet nie pamiętam ile lat temu i już nawet zbytnio go nie pamiętam.Ale tu przecież w tym filmie jest wszystko wyjaśnione.Nie wiem co tu ludzie wymyślają i chcą jeszcze wyjaśniać ?.Dobry film,momentami humorystyczny.Z przyjemnością oglądało się do samego końca.Wiadomo że,Symetria to nie była,ale mimo wszystko film nie jest zły,tak jak go tu oceniają

Az tak źle? warto iść do kina w ogóle?

Można iść, 4.5 to ocena z dupy, wg mnie sprawiedliwe byłoby 6

Mam te same odczucia. Wyszłam z kina zmęczona.

Ten film miałby sens, gdyby zrobili go ludzie z prawdziwego zdarzenia. Mam tu na myśli wszystkich, od reżysera, scenarzysty zaczynając i kończąc na aktorach. Niestety wyszło jedno wielkie badziewie oparte na prawdziwej historii.

Dług Krauzego, to był mocny, wstrząsający dramat, który zapada na długo w pamięci. Ten tutaj, to niestety pusta wydmuszka, fatalnie zagrana i zrealizowana. Do tego zachowanie aktorów w więzieniu chyba było inspirowane symetrią, takie miałem odczucie, ale to też zostało spartolone dokumentnie.