Mam nadzieję że film nie był wyświetlany w Japońskich kinach. Las swoją prawdziwą sławę zdobył dzięki 2-3 książkom o samobójstwach właśnie w tym lesie. Okoliczne władze starają się walczyć ze złą i kosztowną sławą lasu (według tamtejszego prawa okoliczne miejscowości muszą na swój własny koszt skremować i pochować samobójców) ale niestety post-europejscy okupańci dolali właśnie oliwy do ognia. Sam film to dno i kilometr mułu. Żałuję że obejrzałem tą szmire.