cudowny, wzruszający, ciepły, nieprzegadany..
Dawno nie widziałam tak doskonałego filmu.
Prawdziwy wyciskacz łez- zwłaszcza na końcu...
Naturalnie niektórzy będą widzieć w tym "film o gejach", ja widzę film o miłości, o głupocie ludzkiej, o
prawie, które krzywdzi ludzi. Wzruszająca historia, świetna gra aktorska, dobra muzyka. Widziałem
jak dotąd dwa razy i dwa razy płakałem. Choć wbrew pozorom to nie jest typowy wyciskacz łez, nie
ma tam wiele...
Pomimo kilku małych wpadek, które uwierały niczym kamyk w bucie, film jest mocno poruszający, pokazuje jednak smutna prawdę wymiaru sprawiedliwości, gdzie tak naprawdę nie dobro dziecka i miłość ma znaczenie. I pomimo, że akcja dzieje się na początku lat 80., do dziś niewiele się zmieniło.
Kwestia nr 2, tak na...
Na jakiej stronie można go obejrzeć za darmo, najlepiej bez rejestracji i z napisami, choć na tą
rejestrację się nie upieram. Zależy mi bardzo.
Nie jestem pewna czy to na faktach ale film na czasie .Historia przedstawiona z perspektywy homoseksualistow ale wszyscy wiemy jaki tak naprawde jest system i nie trzeba byc gejem zeby wiele histori jak ta wlasnie skonczylo sie w taki sposob. Polecam
Powiem szczerze, ze film wybralam calkowicie przypadkowo, zupelnie niewiedzac o czym jest. Film mnie nie rozczarowal - dostarczyl wielu "powodow do myslenia", dodatkow byl bardzo dobrze zrobiony. Temat jest dosyc delikatny i na pewno kazdy z nas ma opinie na temat wychowywania dzieci przez pary homoseksulane. Jednak ja...
więcejOpowiada historię w której mimo uprzedzeń, to właśnie para homoseksualistów jest tą dobrą.
Film został stworzony, by otworzyć ludziom oczy na niesprawiedliwość, która jest wokół nas na co
dzień. Pary homoseksualne są często szykanowane, ludzie z góry zakładają, że w związkach
jednopłciowych panuje zboczenie, że...
Więc po co w ogóle zabierać się do dyskusji, skoro opętani seksem konserwatyści wszystko przekrecą w homopropagandę...
Zapowiada się świetny film, a na pewno jak zwykle świetny Alan Cumming <3
Pod koniec 1970 roku, umysłowo upośledzony nastolatek został porzucony i następnie
przygarnięty przez
pare homoseksualistów. Od teraz chłopak ma własną rodzinę, w której był niezwykle
szczęśliwy.
Pewnego dnia rodzina zostaje zdemaskowana przez władze. Męzczyźni muszą walczyć
z prawem i władzami, by móc...
Jest tu ktoś kto mógłby określić z obiektywnego punktu widzenia czy ten film jest
"homopropagandą"? Nie widziałam go jeszcze, a wszystkie wypowiedzi które tu znalazłam są
niepotrzebym sączeniem jadu, stąd moje pytanie.
Aż mi przykro, że wszyscy widzą tylko homoseksualistów, nikt nie zauważa chorego, porzuconego chłopaka - z reżyserem włącznie. Film zupełnie przeciętny, płaski, schematyczny, typowo amerykański.
(a jak już jesteśmy przy wątku osób z zespołem Downa, to polecam hiszpańskie "Ja też!")
Film aż ocieka prymitywną propagandą homo. Sami sobie strzelili w kolano, bo na tle filmów w temacie homo wypada tragicznie, jak broszura propagandowa wyznawców Stalina.
żeby wykorzystywać upośledzone dziecko w filmie do celów propagandowych. Środowiska gejowskie chwycą się już każdego możliwego sposobu, żeby tylko dopiąć swoich praw. Brzydzę się tym filmem, bo doskonale wiem w jakim celu został nakręcony.