Moim zdaniem w treści ten film to komentarz do współczesnego wiecznego poszukiwania szczęścia na sprzedaż, przez które to prawdziwe, naturalne wartości zostają utracone na rzecz ich protez. A może nawet nie chodzi o świadome poszukiwanie - drogi do "szczęścia" są nam wciskane, wtłaczane do głów zewsząd, mimo, że sami tego nie zauważamy, a nawet jeśli już, to to bagatelizujemy.