Lubie baśnie, jednak to mnie przeroslo. Szukam w głowie sceny, która naprawdę mi się podobała... za to od razu mam przed oczami fragmenty, które mnie w pewnym sensie odrzucaly, były niesmaczne i niczego nie wnosiły do filmu np masturbacja w wannie.
Oddanie klimatu lat 60 na wielki plus, oprócz tego jestem mocno rozczarowana, liczyłam na piękną baśń