Nie przemówił do mnie ten obraz... nieudolne wkraczanie w dorosłość, szok dojrzałości, zagubienie, brak celu w życiu... to tak oklepane tematy, że trudno przedstawić coś nowego...
i niczym nowym nie zaskakuje "katatonia"
zdjęcia i rola aktorów są mocniejszą stroną filmu niż aż nadto czytelny...
nie wiem co sadzic o tym filmie, zdecydowanie odbra gra aktorow, cieszy mnie ze nie musze znow ogladac tych samych twarzy ;), dobre zdjecia, ciekawie tez wplatano w to wypowiedzi przechodniow z mojego Krakowa :), ale co dalej ... mam uczucie niedosytu, tak jakby film skonczyl sie za wczesnie, zadnego widocznego...