PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=556929}
6,5 158 935
ocen
6,5 10 1 158935
5,4 26
ocen krytyków
Jurassic World
powrót do forum filmu Jurassic World

Jak w temacie. Film pelen jest wiekszych i mniejszych absurdow, ale jako ze zaden z nich w moich oczach nie sprawia ze Jurassic World staje sie badziewiem - uwazam ze mozna sie pobawic wypisujac co bardziej rzucajace sie w oczy lub te, nad ktorymi trzeba sie zastanowic zeby dotarla do nas glupota ktorej w kilku miejscach udalo sie przecisnac na ekran. Fajnie byloby tez aby ludzie z hejterskim nastawieniem typu "film byl glupi, bo nikt nie umie przeciez klonowac dinozaurow" poszukali sobie innego tematu ;)

Bedzie niekoniecznie w kolejnosci "od najwiekszego do najmniejszego" - raczej chronologicznie, wedle pojawienia sie w filmie - na tyle, na ile mi pamiec pozwoli. Jedziemy!

1) Rodzice wysylajacy dzieci do siostry zostawiaja jej tylko wiadomosc glosowa - niewazne ze brak kontaktu z siostra moze COS oznaczac (chocby to ze nie ma czasu) - wyslijmy dzieci, a potem opieprzajmy przez telefon siostrzyczke za to ze sie nimi nie opiekuje. Najgorsi - rodzice - ever.

2) Zach - niewazne jak bardzo zbazowanym jestes nastolatkiem, zywe dinozaury ZAWSZE beda atrakcja i zaden czlowiek (dziecko, nastolatek czy dorosly) nie bedzie chodzil po parku pelnym prehistorycznych gadow bardziej zajety swoim telefonem niz otoczeniem

3) Zach ponownie - kilka dni po rozstaniu ze swoja goraca laska robisz maslane oczy do panienki na statku ktora znasz... o, sorry, NIE ZNASZ jej. Ty potworze!

4) Claire - z zimnej suczy w przeciagu jednego dnia zmieniasz sie w kochajaca ciotunie? ZONK, albo jestes koszmarnie napiasna postacia, albo specjalnie pozujesz na chlodna bizneswoman, nie zdejmujac tej maski nawet przed wlasnymi siostrzencami.

5) Claire piastuje najwyrazniej wysokie stanowisko - przekonuje inwestorow, pilnuje bezpieczenstwa parku, i tak dalej. Mam uwierzyc ze osoba postawiona tak wysoko w hierarchii zarzadzania nie zna "przepisu" na nowego dinozaura bo to "zastrzezona informacja"? To tak jakby prezes Coca-Coli nie znal szyfru do sejfu z przepisem na flagowy napoj.

6) Jurassic World, sam w sobie. OK, jestem w stanie uwierzyc, ze po wydarzeniach sprzed 20 lat zgromadzono iles komisji, iles nadzorow, iles konsultantow i specjalistwo, zeby otworzyc park ponownie. Nie wierze za to, ze tak wielka atrakcja pozostaje bez zadnego nadzoru ze strony kostarykanskiego rzadu chociazby. Wyobrazmy sobie Disneyland, ktory buduje nowa karuzele - bez informowania nikogo o jej zapleczu technologicznym, bez komisji badajacej bezpieczenstwo obiektu, i tak dalej. Zwyczajnie - niemozliwe. Wracamy wiec do tematu Indominusa - jesli wyhodowano go w tajemnicy, to po otwarciu atrakcji zarzad parku czekalaby dosc intensywne sledztwo i koszmarne kary pieniezne za wykorzystanie technologii o ktorej nie wiedza nic nawet zarzadcy parku. Jesli zas wyhodowano go w zgodzie z regulacjami prawnymi, bezpieczenstem BHP itd - to NIEMOZLIWE jest zeby nikt nie wiedzial z czego poskladano nowego dinusia.

7) Nawiazujac do poprzedniego punktu - gdyby park taki postawiono w rzeczywistosci, otwierajac go dla 20 000 ludzi dziennie - to serio ochrona sprowadzalaby sie do kilku kolesi z elektrycznym batem i typa gadajacego z gadami? Nope, sadze ze kilka oddzialow lokalnego odpowiednika GROMu byloby stale na miejscu, a wyrzutnie granatow i inne bardziej smiercionosne zabawki bylyby obowiazkowo skladowane w kilku miejscach na kilometr kwadratowy. Innymi slowy - Indominus na wolnosci pozylby moze z kwadrans.

8) Hoskins - jak na kolesia, ktory chce z raptorow zrobic projekt wojskowy, wzywa do pomocy zaskakujaco malo wojska. Czyzby od czasow Wietnamu faktycznie Amerykanie niczego sie nie nauczyli..?

9) Gdy pojawia sie problem z prawdopodobnie ucieknietym Indominusem - wysljmy do jego zagrody kilku ludzi juz po minucie, na pewno w zagrodzie gada o ktorym NIKT NIC NIE WIE bedzie bezpiecznie.

10) Raptorom mozna zalozyc na leb kamere, ale juz malego zdalnie odpalanego ladunku C4 na wypadek buntu - nigdy w zyciu!

11) Masrani - nie wiem jakim cudem stal sie rzekomo 8 najbogatszym czlowiekiem na Ziemi, bo biznesmen z niego slaby: nie zgadza sie na odstrzal zwierzaka wartego 26 milionow baksow, co w porownaniu do miliardow wydanych zapewne na budowe samego parku jest niczym pierdniecie komara - ryzykujac strate calej inwestycji.

12) Co Lowery w ogole robi w tym parku? Po co sie tam zatrudnil, skoro od pierwszej swojej sceny rozglasza na lewo i prawo ze to igranie z natura i przepis na katastrofe? To troche tak jakby pacyfista zatrudnil sie w fabryce czolgow.

13) Chwile po uniknieciu smierci z lap/pyska pterodaktyla, otoczeni atakujacymi innych ludzi dinozaurami, posrod rannych i zabitych - nie ma to jak goracy calusek w tej jakze romantycznej sytuacji. Brakowalo tylko stosu trupow pod nogami, byloby jeszcze autentyczniej.

14) Hamster ball - pewnie, dajmy zwiedzajacym mozliwosc samodzielnego sterowania pojazdem posrod dinozaurow. Zaloze sie ze zaden turysta nie bedzie takim idiota jak Zach i zaden nie bedzie mial ochoty na to zeby podraznic dinozaury podjezdzajac do nich na wyciagniecie reki. 100% bezpieczenstwa, ktore na pewno przyklepala odpowiednia komisja.

15) Brame z tablica "WSTEP WZBRONIONY" pozostawmy otwarta, przeciez nikt nie jest tak glupi zeby wjechac przez nia swoim recznie sterowanym, niekontrolowanym przez obsluge hamsterballem.

16) Pozostalosci starego Parku zostawmy na wyspie, pozwalajac im tylko milosciwie pokryc sie zielenia - przeciez wystarczy postawic brame z napisem WSTEP WZBRONIONY. Prawda? Prawda??

17) Fajnie ze znalezliscie obdarty banner z koncowki pierwszego JP, ale zrobienie z niego pochodni... Oj, panstwo chyba nigdy nie byli w poblizu palacego sie banera. Dym, smrod i katiusze bylyby duzo wiekszymi problemami niz ciemnosc (w ktorej i tak wszystko widac)

18) Nie bede podwazal umiejetnosci naprawczych Zacha i Graya, ale czy po 22 latach benzyna w jeepach by przypadkiem nie odparowala..? To jedyny punkt ktorego nie jestem pewien, prosze o wypowiedz kogos bardziej obeznanego.

19) Henry Wu jak widac po doswiadczeniach z pierwszym parkiem niczego sie nie nauczyl. Skoro w pierwszej czesci okazalo sie ze uzycie DNA zaby moze prowadzic do niespodziewanych efektow, typu zmiana plci, to czy nie byloby choc troche sensowne zeby uprzedzic swojego pracodawce ze nowy dinozaur moze przejawiac cechy typowe dla [wstaw gatunek ktorego DNA uzyto do budowy Indominusa]? Tajemnica zawodowa to jedno, ale czy koles nie pomyslal ze jego wlasny tylek bedzie na wyspie bezpieczniejszy, jezeli komus z obslugi powe "hej, tak przy okazji, ten dinus byc moze bedzie mogl sie kamuflowac"..? Tu juz nie chodzi o sekrety firmy, tylko o zwykly chlopski rozum i rozsadek.


Uff, to na razie tyle - te glupotki utkwily mi w pamieci po seansie. Zapewne po wyjsciu wersji Bluray i kolejnych seansach wyjdzie tego wiecej - ale tymczasem zapraszam do dzielenia sie swoimi spostrzezeniami.

Aha, nie umiescilem spraw typu "jakim cudem Owen steruje raptorami" bo zakladam ze jest to element swiata przedstawionego, tak samo jak i chocby samo klonowanie dinozaurow. Chcialem tylko wytknac, ze nawet w realiach fikcyjnych powinna obowiazywac pewna ilosc logiki - inaczej zwyczajnie trudno uwierzyc w to co sie dzieje na ekranie. A dawno nie widzialem takiego braku logiki w ramach swiata przedstawionego - chyba od "Prometeusza". Na plus "Jurassic World" moge zaliczyc to, ze najwieksze nagromadzenie absurdow mialo miejsce w pierwszej polowie filmu, a nie jak w dziele Scotta - przez caly czas projekcji. Dzieki temu przynajmniej druga polowe dalo sie ogladac bez tak czestego plaskania w czolo.

ocenił(a) film na 7
juchacz17

Jak mowie, z sama koncepcja sterowania dinozaurami nie mam problemow, ale zastanowila mnie jedna kwestia po twojej wypowiedzi; oswojony wilk = pies; "oswojony raptor" = ? :D

rozkminator

Kurczak :D

ocenił(a) film na 7
juchacz17

I tak oto odnalezlismy odpowiedz na pytanie "co bylo pierwsze, jajko czy kura" - najpierw byl raptor :D

rozkminator

No ale teraz pytanie, raptor czy jajo?

ocenił(a) film na 7
juchacz17

Ha, tutaj na bank najpierw jajo, stworzone przez Doktora Wu :)

rozkminator

No, ale powiem ci że nadal nie wiem, czemu uważasz że ankylozaur i t-rex byli w filmie pipkami

ocenił(a) film na 7
juchacz17

A, to nie do mnie juz chyba tylko do kolegi nevler'a

rozkminator

A, sorki, pomyliłem was xd

juchacz17

Jeśli idzie o ankylozaura, to ta scena była raczej tylko po to by pokazać jak potężny jest Indominus, ale mimo wszystko była zupełnie nierealistyczna - poziom ala T-Rex vs Spino z trójki. Po pierwsze jedno mocne uderzenie maczugą zgruchotało/zmiażdżyłoby mu kości, a w konsekwencji mogło doprowadzić do śmierci. Po drugie, nie wierzę żeby drapieżnik przewrócił go na grzbiet jak jakąś zabawkę. Owszem, mógłby to zrobić z samochodem ważącym tonę, ale nie z dinozaurem który waży prawie 10.

Z T-rexem może przesadziłem, bo w końcu pokazał pazur, ale i tak wyobrażałem sobie to inaczej. Po tych wszystkich szumnych zapowiedziach spodziewałem się że Rexie wygra z przytupem, a tu nie dość że prawie zginęła, to nawet nie dali jej dobić Indominusa. T-rex chyba nie doczeka się należytego potraktowania w tej serii.

nevler

T-Rex był ikoną dziecństwa, ale wcale nie był najsilniejszy, jakby przykładowo wypuścili Spinozaura, wtedy byłaby ciekawa walka I-Rex kontra S-Rex, oboje mniej więcej tej samej wielkości, oboje chwytne łapy, oboje pazury, no toć to byłby chyba kunszt całej serii, ale z racji tego, że T-Rexa po prostu od dziecka uwielbiam, nie jestem nie zadowolony. T-Rex nie mógł wygrać ani z jednym ani z drugim, te krótkie rączki są po prostu jego piętą, a co do ankylozaura, przypomnij sobie jego kształ, trochę jak kulka, podciął mu jedną nogę, a ten padł na ziemie, jak dla mnie byloby to możliwe, a żeby zmiażdżyć kończynę, musi najpierw trafić, Indominus był inteligentny, zwinny i silny

juchacz17

Właśnie chodzi o to, że trafił :)

A co do T-rexa, to "walkę" z JP3 jeszcze bym zniósł, bo była zwyczajnie głupia. Tutaj było natomiast strasznie podsycane napięcie, tabu z T-Rexem, jakby czekało nas nie wiadomo co...

nevler

Akurat scena z ankylozaurem była dla mnie dobra, bo pokazano kwintesencję rodzaju ankylozaurów, czyli przewrócenie na grzbiet i odsłonięcie miękkiego brzucha oznaczało zgubę. Ponadto ankylozaur był młody (mały), dlatego lżejszy.

ocenił(a) film na 6
Anna_Sandstorm

Trzeba przyznać że Indominus szybko wymyślił jak się do niego dobrać.

nevler

Nie przesadzasz trochę z tą wagą Ankylozaura? Aż 10 ton raczej nie ważył. Domyślna waga dorosłego osobnika, jak podają różne źródła, to ok. 6 ton.

ocenił(a) film na 8
juchacz17

Co do oswajania to trzeba wiedzieć że dzisiejsze ptaki ( a jak wiadomo ptaki to mocno przekształcone dinozaury) też da się oswoić. Ptaki drapieżne da się ułożyć i z nimi nawet polować (sokolnictwo). To jest lepsze porównanie niż psy które zostały zdomestykowane (oswojenie może ale nie musi być pierwszym etapem domestykacji). Raptory w filmie to dzikie zwierzęta które Owen potrafił zrozumieć i wejść w ich świat na ich zasadach i niejako przejąć kontrolę- tak samo ptaki drapieżne uczą się że człowiek może być dobrym towarzyszem do polowania i nie zechcą go opuścić.

juchacz17

Wilk to ssak. Raptor to gad. Widziałeś kiedyś oswojoną jaszczurkę lub krokodyla, która wychodzi na smyczy na spacer lub aportuje Ci ringo?

perun_6

Jaszczurkę widziałem na smyczy jak aportowała zdechłe owady. I co z tego że to wilk to ssak, a raptor gad, inteligencja tych zwierząt, działała na podobnym poziomie.

ocenił(a) film na 10
ladraqkumeia

Barry jest w jednej z ostatnich scen wśród rannych w obozie.

ocenił(a) film na 4
donleoncjo1980

A więc jednak okazał się Nietykalny :p

rozkminator

To ja wyciągam gruby kaliber:

25. Owen to alfa dla Raptorów, ale jednak próbują się na niego rzucić i rozszarpać (scena gdy ratuje świniopasa).
26. Raptory służące w armii? Serio?
27. Spływ rzeką 2 metry od kąpiących się w wodzie Apatozaurów, po 30 ton każdy. Szkoda że nie ma atrakcji typu "kąpiel z Mozazaurem".
28. Gdyby w ogrodzeniu Indominusa była możliwość sprawdzenia GPS z nadajnika, wypadek nigdy by się nie zdarzył. No ale jakoś musiał uciec.
29. Twórcy hybrydy nie wiedzą że potrafi się kamuflować i zmieniać temperaturę ciała (w jedynce też zapomnieli że dzięki DNA żab mogą zmienić płeć), dr Wu powinien pójść na emeryturę.
30. Dlaczego ACU nie strzelali do I-Rexa środkiem usypiającym, tylko sieciami i kulkami z paralizatorem?
31. Brak odgórnego sterowania i monitoringu/kamer w żyrosferach dla bezpieczeństwa.
32. Piz*owaty ankylozaur.
33. Odliczanie przed skokiem do wody z biegnącym I-Rexem tuż za plecami.
34. Dzieciaki odpalają jeepa nie uruchamianego od 22 lat.
35. Skąd (użyteczna) benzyna przy Jeepie?
36. Dlaczego nie zamokły im zapałki po wyjściu z wody?
37. Brak wyjaśnienia jak stworzyli Mozazaura, a przydałoby się.
38. Najpierw Masrani nie pozwala odstrzelić I-Rexa bo był drogi, a chwile potem sam pilotuje śmigłowiec i każe ładować w niego ciężką artylerię.
39. Żaden multi-miliarder nie zgodziłby się pilotować śmigłowca w takiej akcji i nie wierzę, że nie było żadnego pilota w pobliżu. To tak jakby Barack Obama prowadził czołg na froncie w Iraku.
40. Przemiana Claire z zimnej business woman w superhero polegająca na zawiązaniu sweterka.
41. Absurdalny atak pterozaurów na ludzi. Prawdziwe zwierzęta od razu pierzchłyby na wszystkie strony, a nie leciały całą zgrają i podnosiły ludzi i dinozaury.
42. Claire podczas ataku pterozaurów wchodzi na podwyższenie, żeby pterozaurom łatwiej ją było złapać.
43. Dzieciaki z "God-mode", które nie wypadły z jeepa przy takiej jeździe i gwałtownych przyspieszeniach.
44. Zmiana frontu raptorów co krok. Kobiety są już bardziej zdecydowane.
45. Wspomniana przechadzka Claire po dżungli i ucieczka przed T-Rexem w szpilkach.
46. I-Rex zahaczył pazurem o pasek dzieciaka, ale nie ma siły go wyciągnąć? Wtf...
47. Skąd mieli pewność że T-Rex zaatakuje hybrydę? Równie dobrze mógłby puścić bąka i poleźć do dżungli.
48. T-Rex jako kompletna pipka (znowu).
49. Raptor pędzący na ratunek.
50. Cała ta personifikcja dinzaurów. T-Rex & Raptor Buddies 4ever jako przykład.

Sorry jeśli po kimś powótrzyłem. Mimo to film wciąż mocne 8/10 :P Jednocześnie muszę sprostować parę rzeczy:
Ad. 03 - Czy Zach w ogóle rozstał się z dziewczyną? Nie przypominam sobie, chyba że mi umknęło.
Ad. 05 - Zapewniam Cię że prezes Coca-Coli nie zna przepisu na nią :) Znają go ponoć 2 osoby na świecie. Tak więc zaróno Claire, jak i Masrani który był sponsorem, nie musieli tego wiedzieć. Ale trochę dziwne że nie dowiedzieli się tego nawet w sytuacji kryzysowej.
Ad. 07 - Na wyspie było ACU z Hamadą na czele. A Owen chyba nie należał do ochrony.
Ad. 15 - Brama do Restricted Area została wywalona przez Indominusa (widać ślady pazurów).

ocenił(a) film na 7
nevler

Hehe dobra porcja mindfukkow :D co do 3 - "rozstal" w sensie wyjezdzal na tydzien, nie ze zerwal; reszta wyjasnien sensowna

ocenił(a) film na 9
rozkminator

Eeee nikt nie zauważył tego, że Owen przed polowaniem na I-Rexa dawał do powąchania kawałek mięsa Ikondomusa? Ten z czipem? Jakim cudem wszedł w jego posiadanie? Wszyscy żołnierze zginęli wtedy, już nie wspominając o tym, który go znalazł :D

ocenił(a) film na 10
Evans18

W teorii akcja z ACU działa się blisko starego parku (skąd dzieciaki biorą akumulator i benzynę do odpalenia starego samochodu). Kilka scen ucięto z filmu (np tą jak Claire smarowała się odchodami dla zamazania zapachu :D), być może "poza ekranem" natknęli się na miejsce masakry i stąd był ten czip.

47. Rex to bardzo terytorialne zwierze, tak samo było w JP3 - gonił ludzi, napotkał Spinozaura i zaczęły się naparzać. Zresztą jak od 15+ lat siedział w tej klatce to nic dziwnego, że na widok rywala o podobnych gabarytach zaczął się do niego rzucać. Analogicznie z Indominusem, który po wyjściu na wolność dostał szaleju i wszystko atakował. To akurat nie jest dziwne.
Przykładowo: miałbyś w klatce w zoo od jakiegoś czasu np lwa i nowa atrakcja typu tygrys znalazłaby się w pobliżu jego klatki (bo wybieg Rexa był o rzut beretem od ulicy), normalne by było, że rzucą się sobie do gardeł :D
A poleciał za Claire bo:
1) widzi tylko ruch
2) flara kojarzy mu się z jedzeniem, w końcu za jej pomocą karmili go od kilkunastu lat. Claire po dobiegnięciu do reszty flarę rzuciła prosto w Indominusa. Trudno byłoby Rexowi nie zauważyć czegoś tak wielkiego co łazi po "jego" terenie.

p.s tak wiem, że dinozaury to samice. najwyraźniej przeszedł na mnie nawyk z napisów polskich gdzie dawali raz męski rodzajnik, raz żeński, blah

ocenił(a) film na 9
ladraqkumeia

No tak też o tym pomyślałam, ale pomijając ten drobny lecz istotny fakt wychodzi nam własnie mały absurd.

Nie jestem na stówę pewna, ale jeśli chodzi o ekipę raptorów to nie były to wyłącznie samice. Owen wyraźnie mówił, że Blue jest SAMCEM beta. Charlie to też raczej męskie imię...

ocenił(a) film na 8
Evans18

A mi się wydaje, że odeszli w nowym parku od praktyki, by wszystkie dinozaury były samicami. W końcu sam Owen mówi, że one potrzebują jeść, polować i... no sami wiecie :)

ocenił(a) film na 10
Evans18

Jak Owen przedstawiał dzieciakom raptory to mówił "This one is called Blue. She is the beta".

Wszystkie raptory były chyba samicami. Imiona miały głównie militarne...

A Charlie to też żeńskie imię, wygoogluj :D

ocenił(a) film na 10
ladraqkumeia

https://www.youtube.com/watch?v=DCRiyYagtig tu nawet link do zwiastuna z tą kwestią

ocenił(a) film na 7
Evans18

Trzeba brac poprawke na to ze tlumaczenie w kinie zawieralo sporo bledow w detalach typu zaimki osobowe. Nic co by sprawialo ze film staje sie niezrozumialy, ale jak widac powoduje chocby zamieszanie w kwestii plci - w oryginale do wszystkich dinusiow zwracaja sie jako do samic, wyklad Owena o tym ze kazde zwierze ma ochote jesc, spac i ru...ac jest odniesieniem do ogolnej natury zycia na Ziemi a nie konkretnych, hodowanych w parku gatunkow. Jak dobrze pamietam, uzyl tego argumentu opisujac hybryde wlasnie.

ocenił(a) film na 6
rozkminator

Przynam rację, sporo się przywiłem w kinie, czasem kwestie w ogóle przetłumaczono opacznie. O ile kojarzę to najbardziej zabolało mnie gdy Claire pakowała dzieci do wozu, a one zapytały "Czy tu jest bezpiecznie" a Ona odpowiedziała coś w stylu "Nie,nie jest bezpiecznie",a zostało przetłumaczone na "Tak" - ale coś mogłem pokiełbasić.

ocenił(a) film na 7
Sajgoniarz

Ta kwestia akurat utkwiła mi w głowie. Została ona przetłumaczona w odwrotny sposób na:
"Czy tutaj jest niebezpiecznie". "Tak,...".

ocenił(a) film na 8
Sajgoniarz

Nie, to dzieci pytały Owena, czy raptory są bezpieczne, a on oryginalnie odpowiedział, że nie. Na polski przetłumaczono to jako: "Czy one są niebezpieczne?" i "Tak."

Sajgoniarz

Jeśli chodzi o Owena to pytanie "Is it safe" i odpowiedź "Yes" przetłumaczono na "Czy to niebezpieczne" i odpowiedź "Nie" (cytuję z pamięci, mogło to brzmieć nieco inaczej). Z pakowaniem dzieci do ciężarówki było już całkiem idiotycznie przetłumaczone - Claire powiedziała coś w stylu: "It looks completely safe", a przetłumaczyli "Nie wygląda groźnie"... Przy tej kwestii padłem, niby czemu ciężarówka miała być groźna... :D

ocenił(a) film na 7
Evans18

Ikondomus - gleblem :D Samo spostrzezenie tez trafne.

ocenił(a) film na 8
Evans18

Śmierci ostatniego nie pokazano a jak Chris Pratt mówi do Claire to za nim na ekranie wciąż widać EKG żyjącego żołnierza, reszta jest "flat line". Wiem, że to tłumaczenie na siłę ale inaczej to byłby absurd w filmie tak jak mówisz.

nevler

Czemu pipką? Zauważ, że ze Spinozaurem w 3 przegrał, dlatego, że nia miał chwytnych łap, tak jak I-Rex i Spinek :D
Tak samo ankylozaur nie mógł z nim wygrać, bo podciął mu noge, nie jest taki zwrotny.

ocenił(a) film na 8
nevler

25. To pokazuje, że nie do końca nad nimi panuje. W końcu raptory między sobą też się gryzły, co nie?
26. Później okazało się, że rzeczywiście był to głupi pomysł Hoskinsa, co zresztą mówili na samym początku filmu.
27. No nie wiem. W trójce przepływali koło brachiozaurów i też nic się nie stało.
28. GPS nie jest aż tak dokładny, pokazałby tylko, że jest na wybiegu, a oni chcieli zobaczyć co robi.
29. I Wu mówi to jeszcze z nieskrywaną satysfakcją. To łajdak.
30. Chyba strzelali, ale miał za grubą skórę. Ale mogę się mylić.
31. Rzeczywiście głupie. Nawet w zoo safari masz specjalnego kierowcę.
32. Rzeczywiście, za łatwo się dał. Chociaż mogło to być spowodowane tym, że nigdy w życiu nie miał doczynienia z drapieżnikiem. Wtedy i tak dobrze sobie poradził.
33. Mało który 11-latek skoczyłby od tak z 7 metrów do wody.
34. Jak już ktoś wcześniej napisał, wzięły akumulator i paliwo ze zniszczonego wozu ACU
35. Jak wyżej.
36. Rzeczywiście dziwne.
37. Gray mówił o nowym sposobie tworzenia dinozaurów, bez użycia komara.
38. Na początku myśleli, że poradzą z nim sobie pokojowo, później stwierdzili, że jednak nie można się z nim cackać.
39. Od początku wydawał się dość "imprezowy". Może lubi adrenalinę?
40. No co ty? Najlepsza przemiana w historii (sarkazm).
41. To już trochę pchane fabułą, ale możliwe, że leciały podobnie jak I-rex do źródła ciepła.
42. Tego sobie nie przypominam, więc się nie wypowiem.
43. Jak wyżej.
44. To akurat prawda.
45. To celowy zamiar reżysera, jeden z filmowych żartów, a wszyscy biorą to na poważnie.
46. Z tym się zgadzam.
47. Skoro Claire naprowadziła go prosto na hybrydę, to poczuł, że musi walczyć o terytorium.
48. To miało budować napięcie. Przez chwilę myślałem, że T-rex znowu przegra jak w trójce, ale jednak wstał i zwyciężył. Naciągane, ale spowodowało ogromny okrzyk radości.
49. Nie wiem czy na ratunek, czy z zemsty, ważne, ze wyglądało :D
50. No tak. Jeszcze myślałem, że sobie zasalutują XD

ocenił(a) film na 10
Gazor090

42. Wchodzi na podwyższenie i rozgląda się gdzie to są ukochani siostrzeńcy :)

ocenił(a) film na 9
Gazor090

33.On miał prawie 14 lat [2001 rocznik].

ocenił(a) film na 8
kinoman02

Aktor tak, ale chyba o postaci było powiedziane, że ma 11.

nevler

Ten jeep z jedynki był na gas z tego co pamiętam.

ocenił(a) film na 9
rozkminator

A w ogóle rozkminator to tak:

1) Tu się zgadzam
2) A czy porno jest dla każdego atrakcją? Albo nowe BMW? To akurat uwierzę, że nie był zainteresowany T-Rexem.
3) Typowy facet :D
4) Czemu z zimnej suczy? Zapracowana to fakt, nie znaczy jednak to bynajmniej, że nie kocha swoich siostrzeńców - co więcej w sytuacjach zagrożenia człowiek sobie uświadamia pewne rzeczy...
5) Nikt nie powiedział, że Claire nie wie z jakich gatunków składa się I-Rex. Jestem nawet pewna, że w tłumaczeniu było coś w stylu "wiem ale nie powiem".
6) Nikt nie powiedział, że rząd Kostaryki nie wie o nowym gatunku dinozaura. Wyluzuj nie każdy pierd trzeba omawiać w filmie...
7) Ale co do broni - posiadali arsenał, przecież Owen o tym mówił. Zwyczajna pazerność - jeden Dinuś warty był wiele milionów dolarów...
8) Ok, faktycznie głupie.
9) Jak wyżej.
10) Patrz punkt 7
11) Polemizowałabym w tej kwestii.
12) A po cholerę to roztrząsać, gdy jest to nieistotne?
13) Patrz punkt 11
14) Patrz punkt 12
15) Fakt, należałoby się jakieś wytłumaczenie, czemu brama była otwarta.
16) No przecież cały ten teren to restricted area
17) Tu też się zgadzam
18) Jak wyżej
19) Ale bez tego nie byłoby filmu, więc patrz ponownie punkt 12

ocenił(a) film na 7
Evans18

Wyjasnie cos, bo nie wiem czy do konca wyjasnilem "o co biega". Zaczne od argumentu 19 bo tu tkwi sedno rozbieznosci. Otoz chodzi mi o analize logiki wydarzen W RAMACH SWIATA PRZEDSTAWIONEGO. Mowiac po chlopsku: wyobrazamy sobie ze "jestesmy" faktycznie w Parku, rozgladamy sie i... no, kilka rzeczy wywola stan "WTF". Argument "nie byloby filmu" jest wiec poza kategoriami ktore rozpatruje. Nie rozpatrujemy filmu pod wzgledem logiki scenariusza, tylko logiki postaci. Nie pod wzgledem sensownosci filmowania, tylko sensownoci przedstawionych wydarzen. Okresliwszy to wiec mam nadzieje do konca, odpowiadam na kwestie w ktorych sie nie zrozumelismy:

2) Dinozaury, porn, BWM - mnie chocby BMW nie interesuja, ale nie ma bata zebym w srodku fabryki samochodow lazil z okiem wlepionym w telefonik. Nawet osoba aseksualna musialaby byc zainteresowana otoczeniem gdyby znalazla sie w studiu krecacym pornole. Znajdz mi dzieciaka ktory w ZOO nie gapilby sie z (chocby i skrywanym) zainteresowaniem na karmienie lwow.
4) Pokazala sie w moich oczach na zimna sucz, no kto z odrobina ciepla rozpisuje randke w podpunktach? :D
5) Ale Wu pozniej potwierdzil ze nikt poza laboratorium nie byl wtajemniczony, zwlaszcza ze ich to nawet do momentu katastrofy nie interesowalo
6) Nie kazdy pierd trzeba omawiac, ale jako ze to film, to wypada POKAZAC.
7) Jesli tak, to znow - zbyt slabo pokazane. Wystarczyloby jedno ujecie jakiegos poteznego arsenalu.

Na koniec 12 i 19, bo to jedne z najwazniejszych elementow. Forumowicze roztrzasaja detale typu ktory dinozaur wygralby walke - ich prawo, ale ja sie w to nie zaglebiam z prostego powodu: nigdy na oczy nie widzialem zywego dinozaura, nie jestem ekspertem - krotko mowiac, nie znam sie na dinozaurach wiec nie podejmuje sie rozwazan na ich temat. ALE - ! Na ludziach to sie troche znam. I nie tylko ja, kazdy filmwebowicz zna sie na ludziach bardziej niz na dinozaurach z prostego powodu: z ludzmi stykamy sie codziennie. Wiemy jak ludzie sie zachowuja.

Wiec o ile jestem w stanie dac wiare nawet jakby w Parku stworzono hybryde T-Rexa, sardynki i Godzilli - to nie dam wiary, ze Lowery zlozyl CV do JW. Pomysl przez chwile w kategoriach nie filmu a swiata przedstawionego - takie zachowanie jest zwyczajnie... nieludzko glupie :P TO NIE JEST NIEISTOTNE. W sensie, ok, dla ciebie moze byc - ale dla postaci w filmie nie powinno byc, dlaczego Claire nawet raz nie rzucila do Lowery'ego tekstem "to co ty tu do cholery robisz" - to jest... no, glupie :P Tak samo jak Wu nikomu nie mowiacy o tym ze byc moze stworzyli dinozaura ktory bedzie pierdzial ogniem.

Powtarzam - ja te absurdy wynajduje nie po to zeby zdyskredytowa film - jak wspomnialem, film jest spoko i zaden z absurdow nie sprawil ze wyszedlem z kina. Natomiast wynajdywanie bledow logicznych, takze tych ktore objawiaja swoja glupotke dopiero po zastanowieniu - jest dla mnie rownie dobra rozrywka co ogladanie zasuwajacych przy motorze raptorow :)

ocenił(a) film na 7
Evans18

Po zastanowieniu - fakt, punkt 2 moge uznac ze nie dotyczy logiki filmu tylko moich osobistych odczuc. Mam tylko nadzieje ze je dobrze wyargumentowalem :)

ocenił(a) film na 6
rozkminator

Słusznie. Bo widziałem już nie raz podobną sytuacje. Choćby syn mojego kolegi, który na pokazach lotniczych, cały czas bawił się komórką, podczas gdy inne dzieci cały czas miały zadarte głowy do góry i paplały z ekscytacją o samolotach.

ocenił(a) film na 8
rozkminator

51) Raptory tak łatwo przyłączające się do hybrydy. Przecież powinny nie zważać na pochodzenie gatunkowe! Jak napuszczam psa na wilka to pies się do wilka nie przyłączy.

ocenił(a) film na 7
Gazor090

:D Dobry przykład :))

rozkminator

100. Wszechobecna chamska kryptoreklama - Samsung, Coca-Cola, Prada, Kawasaki itd

Shoother

Przekopiuje to z mojej recenzji bo nie chce mi się pisać od nowa:

"Dodam jeszcze że całe to "święte oburzenie" na product placement jest totalnie idiotyczne; wg mnie jest dokładnie na odwrót gdyż takie zabiegi nadają filmowi pewnego autentyzmu i "bliskości". Podobnie jak Jimmy Fallon :P W filmie znalazłem krypto-reklamy Beats by Dre, Coca-Coli, Mercedesa, Starbucks, Hilton, Samsung, Imax... Było tego znacznie więcej. Ktoś coś jeszcze?"

Czyli innymi słowy, co to komu przeszkadza? :-)

ocenił(a) film na 7
nevler

No, na pewno nie jest to absurd, nawet jak jezdze na Woodstock to widze namiony roznych firm, ot, raka mamy rzeczywistosc, nie bylem nigdy w Disneylandzie ale zaloze sie ze "alejka reklamowa" z JW nie odbiega jakos znacznie od wyzej wspomnianego. Zreszta: Pepsizaur...

ocenił(a) film na 3
rozkminator

Bardzo fajnie opisałeś, przemnożyć te absurdy przez 10 i wyjdzie ich faktyczna liczba w filmie :-)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones