Arggggghhhh. Badziewie totalne. Dałam 2 gwazdki zamiast jednej za wrażenia estetyczne jakich dostarczał Liam H.
O gustach się nie dyskutuje :) i tego nie załapał jokerpaint atakując szczeniackimi wulgaryzmami. Żałosna kompromitacja na "dzień dobry".
haha, ano, ładniutki dzióbasek ;)
a sam film, hmmm... dobrze, że na kompie w gry grałam :D
jednocześnie to coś oglądając, bo inaczej byłby to zupełnie tracony czas :)
nie polecam gorąco i usilnie ;P
Rzadko się udzielam, ale czuję, że wypada.
Jak możecie w jednym miejscu pisać 'O gustach się nie dyskutuje' a w drugim 'beznadziejny film'?
Ja z kolei kapitalnie się ubawiłem i nie uważam, że film jako całość to gniot. Nie twierdzę też, jakoby ktokolwiek inny nie miał prawa dać mu jednej gwiazdki.
Ogarnijcie się.
Na filmwebie z definicji sie dyskutuje o gustach. Z calym szacunkiem, ale takie komentarze nic nie wnosza. Napisac: super/gniot (z uzasadnieniem, lub bez)- spoko. Ale pouczac innych, ze nie powinni wyrazac swojego zdania, to juz jest wg mnie w kiepskim stylu.
Pouczać to jeszcze pół biedy..
Pisać określenia typu "nudna cipa" tylko dlatego, że film się komuś nie podobał to dopiero niezły popis.
Ponieważ dyskusja o gustach to jedno, a wyrażenie opinii na temat filmu to drugie..
Tobie się film podobał i super. Mnie zupełnie nie i też dobrze. i nie musimy krytykować swoich upodobań wulgarnymi personalnymi wycieczkami, jak to zrobił zablokowany użytkownik wyżej.
To tyle.