Niby na każdym kroku się powtarza, że nie powinno się tolerować nacjonalistów i przy okazji antysemitów. Co nie zawsze występuje razem. Jednak, to że Żydzi to najwięksi nacjonaliści to mało powiedziane.

Jak to "się powtarza"? Kto to powtarza? Może taka enigmatyczna rzecz jak "prasa międzynarodowa"? Przypominam, że przestrzenie między narodami są puste, no chyba że samo żydostwo przyznaje między wierszami, co twierdzą o nich od dawna tzw. antysemici, że stanowią tzw. międzynaród lub też nadnaród... Antysemitów nie powinno się tolerować? A antygojów wśród żydostwa to jak należałoby traktować? Można w ogóle o nich mówić?

Oczywiście, że to mało powiedziane. Żydostwo to najbardziej nacjonalistyczne, szowinistyczne i nienawistne plemię na ziemi. Myślą, że wszystkich rozbiją swoimi "ideami", by mogli jako trzymająca się razem poinformowana grupa nad wszystkimi panować. O to im chodzi od dawna.

Ale czy mówisz o wszystkich Żydach jacy żyją na Ziemii? Czy bił byś każdego Żyda za to, że Żyd? Przypuśćmy takiego jakiegoś przeciętnego szaraka np. Mendla Gdańskiego jeśli czytałeś to opowiadanie Konopnickiej lub żydowskiego naukowca np. Einsteina.

Ten drugi tylko pochodzenia żydowskiego, dodam żeby się nikt nie czepiał.

"Czy biłbyś każdego Żyda?" Mnie takie manewry nie interesują. Nie uznaję ich za niewiniątka, które można tylko bić. Nie uznaję faktu, że każdy goj, niczym nabierze powietrza, by się wypowiedzieć, musiał się przed Żydem wyspowiadać ze swojego grzechu pierworodnego polegającego na tym, że nie kocha Żyda miłością bezwarunkową. Na mnie takie sztuczki nie działają. Żydzi są i są niebywale agresywni politycznie. Nie uda im się wymusić potulności na wszystkich tymi ich lamentami.

No ja pier... czy ty dobrze zrozumiałeś definicję słowa "mantra" czy za oczytanego chcesz uchodzić? Masz straszne ksenofobiczne poglądy. I zacofany trochę jesteś! Antysemityzm, to już dawno jest passe ...

Jeżeli chodzi o ksenofobię, to proszę zwrócić się w kierunku południowo-wschodniego zaułka morza Śródziemnego... Jak tam ksenofobia nie razi, to gdzie indziej też nie powinna, bo żydowskiej nie dorasta do pięt.

Po co Ty w ogóle z tymi ludźmi dyskutujesz? Przecież to rasowi czytelnicy GW i jakiekolwiek fakty do nich nie docierają. Największym sukcesem starszych braci w wierze jest robienie idiotów ze swoich oponentów,dajesz argumenty,przytaczasz fakty historyczne a w konsekwencji zostajesz paranoikiem i antysemitą , nie ma co strzępić języka. Sam film nudny jak flaki z olejem i pewno gdyby dotyczył wymordowania polaków przeszedłby bez echa

Do nich nie dociera nic PÓKI CO. Ja też kiedyś po tresurze w szkole i po lekturze takiego czegoś jak choćby GóWno tak ćwierkałem. Jednak sprawie się nieśmiało przyglądałem, zwróciłem uwagę na te zakrzykiwane głosy i doszedłem do wniosku, że oni MAJĄ RACJĘ. Że żydostwo to nie są żadne niewiniątka, że mają morze krwi na łapskach, że te ich lamenty nad holocaustem wynikają z ich przekonania, że są nadludźmi ewentualnie jedynymi ludźmi. Że w ten sposób chcą zawrzeszczeć własne zbrodnie i rzucić przed sobą świat na kolana. W dłuższej perspektywie się im to nie uda.

Jeżeli chodzi o zaklęcia pt. antysemita, spływają one po mnie jak woda po kaczce. Ja na nie po prostu SRAM. Żydostwo ze swego niebywałego antypolonizmu ani myśli się tłumaczyć. Oni nienawidzą całego świata i to w sposób nigdzie indziej nie spotykany. Dlatego dostają pięknym za nadobne.

Że Żydzi mordowali Polaków to też jest fakt bezdyskusyjny. Że Żydzi chcieli utworzyć swoje państwo na terenie naszego to też jest fakt bezdyskusyjny. Że Polacy podczas wojny pomagali Żydom to też jest fakt bezdyskusyjny. Że w AK za wydawanie Żydów groziła kara śmierci to też jest fakt bezdyskusyjny. Ale oczywiście per inteligentny Polak i tak napisze, że Polacy zabijali Żydów i że tworzenie o tym filmów jest jak najbardziej w porządku. A że cały świat to zobaczy i pomyśli, że to Polacy głównie prześladowali i mordowali Żydów to tam nic takiego, w końcu tak było. Podczas IIWŚ holocaust był również przeprowadzony na Polakach, ale o tym nikt nie mówi. Ino Żydzi, Żydzi...

Przypominam tylko, że nikt nikomu nie broni zrobienia dobrego filmu w podanej przez Ciebie powyżej tematyce.

Przypominam ci, że przemysł filmowy w USA jest prawie całkowicie w żydowskich łapskach. Swoi nagradzają swoich. W Polsce natomiast taka żydówa jak Holland będąc członkiem odpowiedniej komisji zablokowała powstanie filmu na temat rotmistrza Pileckiego.

Nikt nikomu nie broni? Na jakim ty świecie żyjesz? Gdy tylko Aleksander Sołżenicyn opublikował swój "Archipelag Gułag" i "200 lat razem", gdzie NAUKOWO opisał ROLĘ ŻYDOSTWA W TYM NAJWIĘKSZYM LUDOBÓJSTWIE WSZECH CZASÓW, rozpętała się istna burza, że to "antysemityzm" - czyli najstraszliwsza myślozbrodnia pod słońcem. Ależ oczywiście! Prawidłowa wersja historii jest taka, jaka jest podawana w żydowskim Hollywood; żydki biedne, żydki bezbronne, niebożątka, niepokalane ofiary, które nic nikomu nigdy złego nie zrobiły... Więc teraz bezkarność, bulenie i władza nad całym światem.

To wszystko ma swój cel:

a) zawrzeszczenie własnych o wiele większych zbrodni (żydokomuna);
b) uzyskanie statusu świętych krów;
c) zysk ekonomiczny.

Ostatnie dwa punkty wpisują się w żydowski plan ujarzmienia całego świata.

Przedruk do Stürmera gwarantowany. Nie ma jak wspólnota ideałów. Miłość nie polega przecież na tym, ze ludzie wpatrują się w siebie, tylko na tym, że wspólnie patrzą w jednym kierunku. Np. na złego Żyda.
Z tego wynikałoby, że z dzielnymi bojówkarzami łączy cię gorące uczucie.

Wzruszające... Pewnie myślisz, że na idiotę trafiłeś, który nie wie, o co w tym wszystkim chodzi. Autorem pojęcia nadczłowieka i innych rasistowskich bezeceństw jest żydostwo. Talmud niczym nie ustępuje der Stürmerowi, już nie wspominając wypowiedzi poszczególnych prominentnych Żydów od starożytności po czasy dzisiejsze, a zbrodnie żydostwa (żydokomuny) przerastają zbrodnie nazistów także z tego powodu, że żydostwo nigdy nie zostało za nie rozliczone. Wręcz przeciwnie, przez wielu są uznawani za niepokalane niewiniątka. Ale nie przez wszystkich i TO WAS BOLI. To żydostwo przez wieki ukuwało ideologię, która w końcu obróciła się przeciwko im. Byli i są amoralni w stosunku do obcych, nie mają wobec nich żadnych skrupułów. Podobnie jak Niemcy. Ci też nie mieli skrupułów. W końcu nie ma miejsca dla dwóch rodzajów nadczłowieka, z czym się pewnie zgodzisz...

Nienawiść bardzo dodaje wigoru, prawda?

Gówno mnie obchodzą takie podszepty. Tu masz coś o nienawiści:

"Oprócz wstrętu budzi jeszcze we mnie gniew, fałszywy i nikczemny stosunek Żydów do zagadnień narodowych. Naród ten, narzekający na szowinizm innych ludów, jest sam najbardziej szowinistycznym narodem świata. Naród, który krzyczy o nienawiści, jaką budzi, sam potrafi najsilniej nienawidzić."

Jak cię tak razi nienawiść, to zajmuj się ją w następującym porządku: najpierw przypadki naprawdę ciężkie, dopiero potem lżejsze, dużo lżejsze...

Nienawiść dodaje ładnych rumieńców, prawda? ;)

To był Antoni Słonimski, a teraz prof. Feliks Koneczny w "Cywilizacji żydowskiej":

"Ponieważ zaś Jehowa sprzyja tylko Żydom, a jest wrogiem wszystkich innych ludów, a zatem Żydzi idąc w ślad za swoim Bogiem, musieli stosunek swój do obcych doprowadzić do takiego stanu, iż już w starożytności nazywano ich "nieprzyjaciółmi rodzaju ludzkiego". Ekskluzywność rodzi pychę, a dla obcych najpierw wzgardę, następnie nienawiść. W całej swej historii powszechnej, Żydzi rozwinęli nienawiść do stopnia najwyższego, do stopnia takiego, iż często nie można wyjść z podziwu, jak może się w piersi ludzkiej zmieścić nienawiści aż tyle".

Nic w przyrodzie nie ginie. Dostają pięknym za nadobne.

Czekam na odpowiedni cytat z Mein Kampf. Weź się nie krępuj, byleby oddawał tę twoją prawdę o Żydach. Chyba coś się znajdzie? ;)

Aha, rozumiem. Niewygodne fakty zawrzeszczamy "antysemititsmusami", ośmieszamy i w końcu zamilczamy na śmierć... i dalej swoje "biedne żydki, biedne żydki, bardzo biedne żydki, tyle przecierpiaaały, taka niesprawiedliwość, wstydźcie się"...
Znany żydowski manewr... Nie robi on na mnie żadnego wrażenia...

No to "zamilczamy" czy "zawrzeszczamy"? Wiesz, nie da się zrobić jednego i drugiego.
Póki co, ty próbujesz milczeć o właściwych cytatach z "Mein Kampf", prawda?
Niewygodne fakty? Jasne, są. Np. udział polskich Żydów w powstaniu listopadowym i styczniowym, albo polscy oficerowie żydowskiego pochodzenia pomordowani przez Sowietów w Katyniu.
Masz fakty, jak się patrzy. Pasują? ;)

Nie da się zrobić jednego i drugiego? A w odpowiedniej kolejności, Żydzie (któremu się oczywiście wydaje, że prędzej czy później gojowi wszystko wmówi), też się nie da? Nie zauważyłeś w swojej żydowskości tego "w końcu"? Najpierw żydostwo wrzeszczy, potem ośmiesza, a w końcu zamilcza na śmierć. Manewr stosowany od wieków. Jakżeby tutaj w tym nędznym wątku mogło być inaczej...

Przez sowietów? A khtho to są te sofiethófh?

Nic wam nie da wmawianie głupim gojom, jakie to z was miejscowe patrioty... Nie ma czegoś takiego. Zresztą, wy sami też w to nie wierzycie, bo na wszelki wypadek do Izraela wpuszczacie tylko żydostwo, już nie mówiąc o możliwości rządzenia. W jaki sposób się, Żydzie, tam zwąchujecie?

O, znowu jestem Żydem? ;) Widocznie inaczej nie da rady.

Zauważyłeś, że nadajesz cały czas to samo? Dobra. Goebbelsowska zasada, prawda?

Kim są.byli Sowieci? Nawet z tym masz problem? Poczytaj literaturę historyczną. to się dowiesz, biedaczku.

Zwykłe fakty. Historyczne, tak jak lubisz. Pewnie Michalkiewicz ich nie zna, bo inaczej napisałby o dobrych Żydach prawda?

Literaturę historyczną mam poczytać? Może Aleksandra Sołżenicyna "Archipelag Gułag" i "200 lat razem"? To też mam poczytać? Na jakim etapie są żydowskie manewry teraz w tej sprawie? Wrzasków i oskarżeń o antysemityzm, ośmieszania, czy wreszcie totschweigen? Tak się staracie, tak się krzątacie, tak zamiatacie ogonkiem, tyleż świętego oburzenia, tyle wzruszających filmów o absolutnej wyjątkowości żydowskiej śmierci w przeciwieństwie do banalności śmierci goja, tyle "nigdy więcej"-ów, a tu GÓWNO. Nie udaje się wmówić gojom, że was "nie ma"... Jakże mi przykro...

Skoro nie rozumiesz słowa "Sowieci", musisz poczytać, nie ma rady. Przecież twoja ignorancja nie jest winą moja, czy twoich wyimaginowanych Żydów.

Wiem, wiem... Taki Lenin, taki Trocki, taki Kaganowicz, taki Beria, taki Jagoda, taki Zinowiew, taki Morel i tak bez końca to "sowieci"... A napletka nie mieli, bo im kosiarka w czasie żniw urwała...

Jasne, Żydzi - ci którzy odrzucili własną tradycję i religię - też byli Sowietami. Tak jak Rosjanie, Gruzini, itd.
A wśród pomordowanych przez Sowietów oficerów polskich tez byli tacy, których tatusiom "napletki kosiarka pourywała". Ale to w kontekście polskich oficerów nie brzmi już tak fajnie, prawda?

Wiem, wiem... Znam ten następny manewr, że "Żydzi, którzy byli sowietami, przestawali być Żydami". Otóż nie! Nie przestawali. Wręcz przeciwnie. "Zostawali" "sowietami", bo "sowieci" to ŻYDOSTWO. Ciągnie wilka do lasu.

Zdradzili swoją kulturę, tradycję, religię. Zostali komunistami, bo to było dla nich więcej niż życie Żydami.
Milutki wątek napletków gdzieś utknął?

Znam te bajeczki dla grzecznych dzieci. Nie kupuję ich. Żydostwo wykoncypowało teoretycznie (wraz z ludobójstwem), sfinansowało, nadzorowało i realizowało komunizm jako drogę do władzy światowej, która roi się wam od dawna. Nie uda się wam się wybielić żadnymi opowieściami i setkami filmów o świętym, bo żydowskim, holocauście, gdzie wmawiacie wszystkim, jakie to z was niebożątka i niepokalane ofiary.

Władza światowa komunizmu przeciwko światowej władzy żydowskich bankierów? ;)
Jacy ci Żydzi sprytni, aj, waj!

Właśnie tak. Taki Marks krytykował kapitalizm, ale tylko gojowski. Żydowskiego "nadkapitalizmu" nie miał najmniejszego zamiaru tknąć.

Tak, tak, bardzo sprytni... Przez co dostali solidne lanie w czasie II wojny światowej. Wy wiecie, my wiemy, o co tak naprawdę w tym świętym, bo żydowskim, holocauście chodziło. Nic nie dzieje się bez przyczyny. Parę ckliwych filmów tego nie załga.

Ciekawa fantastyka. Oczywiście, niemożliwe jest, żebyś zacytował jakiś fragment z Marksa, w którym atakuje wyłącznie „gojowski” kapitał, bo też żydowski jest cacy? Bo moje pytanie oznacza zapewne próbę wymuszenia przesunięcia semantycznego, na co zgodzić się nie możesz, prawda?;)

Czyli sprytni żydowscy komuniści walczyli tylko z kapitałem nieżydowskim, a żydowskie banki, bankierzy, przedsiębiorców zostawiali w spokoju?

Czyli "im Westen nichts neues". Ciągle to samo, z uporem maniaka, na przemian rżnięcie niewiarygodnego wręcz durnia i błyskotliwego dialektyka:

"Im dłużej walczyłem z nimi, tym lepiej poznawałem ich dialektyczne metody. Bazowali na głupocie swoich przeciwników, a gdy to nie przynosiło rezultatów, udawali, że nie wiedzą, o co chodzi. Jeżeli sytuacja nie była dla nich korzystna, szybko zmieniali temat i te same banały stosowali do zupełnie innego zagadnienia. Dopasowywali je w sposób dowolny i ogólnikowy, chcąc sprawić wrażenie, że posiadają rzetelną wiedzę. Gdy jednak przystawiało się takiego osobnika do muru, tak że nie miał innego wyjścia i musiał przytaknąć, wydawało nam się, że posunęliśmy się do przodu. Jakież ogromne było nasze zdziwienie, gdy nazajutrz Żyd nic nie pamiętał i dalej opowiadał swoje skandaliczne bzdury, jakby nic się nie stało. Nie mógł sobie nic przypomnieć, oprócz udowodnionych już raz prawd swoich twierdzeń. Ze zdumienia stawałem jak wryty. Nikt nie wiedział czemu bardziej się dziwić – błyskotliwości ich odpowiedzi czy umiejętności kłamania. Stopniowo zaczynałem to nienawidzić."

Coś ci to mówi?

Jestem dziwnie spokojny, ze wskażesz autora.
Ale to chyba jednak nie Żyd Marks o dobrych żydowskich bankierach, prawda? Bo o niego jednak prosiłem, żeby wykazać - co udało się kolejny raz - że twoje fantasmagorie nie maja oparcia w realiach.

No i jeszcze drugi problem, który omijasz lukiem:
Czyli sprytni żydowscy komuniści walczyli tylko z kapitałem nieżydowskim, a żydowskie banki, bankierzy, przedsiębiorców zostawiali w spokoju?

Nic ci twoje żydowskie rżnięcie durnia nie da. Możesz sobie tutaj tak dogadywać do usranej śmierci, a nie uśpicie nas. Nie uda się wam nas tak znarkotyzować, że nawet nie zauważymy, o co wam tak naprawdę chodzi. Dopraszacie się powtóreczki z historii i się w końcu doprosicie. To jest nieuniknione.

Takim "cudem", że żydostwo z jednej strony podgryza państwa gojów od góry (od strony banksterstwa), a z drugiej strony od dołu (od strony uciśnionego "proletariatu", raz miast i wsi, a drugim razem kobiet i mniejszości seksualnych). Cytat z Teodora Herzla (teoretyka syjonizmu):

„Gdy spadamy, stajemy się proletariatem rewolucyjnym, podrzędnymi pracownikami partii rewolucyjnej; gdy się podnosimy, wzmaga się wraz z nami nasza straszna potęga pieniężna”.

Jakich znowu "was", biedaczku? Z tego co widzę, jesteś cudownie osamotniony w swoich rozmyślaniach o złych Żydach.

Cytat z Marksa o oszczędzaniu żydowskich bankierów i konieczności zniszczenia wyłącznie gojowskiego kapitału?
I jeszcze może jakiś krótki rys historyczny, jak to żydowskim bankom i bankierom wspaniale się wiodło w Sowietach... ;)

Wiem, wiem... Wasza żydowska natura jest mi doskonale znana... wasze cywilizacyjne pasożytnictwo, dzięki któremu nie musicie uprawiać ziemi, drążyć skał, badać natury. "Będziesz miał miasta, których nie budowałeś"... Żyd wyspecjalizował się w życiu z innych ludzi, z manipulowania społeczeństwami. I myśli, że tak będzie bez końca, że zawsze będzie jeden krok do przodu, że nic nie zagrozi jego pasożytowaniu, wręcz przeciwnie, będzie miał się coraz lepiej. Że będzie się przegadywał z głupim gojem, aż ten skapituluje i potulnie będzie służył prawowitemu panu... A tu choćby taki Putin "wypracował" metody rozmawiania z żydostwem, co Michalkiewicz ujmuje tak:

"Ajajajajajajajaj! Ten okrzyk w tym momencie jest jak najbardziej na miejscu, ponieważ Putin pokazał pazury. Nie tylko zaczął „oligarchów” rozbierać do naga, ale w dodatku doprowadził do tego, że największym inwestorem zagranicznym w Rosji stał się Cypr. Po prostu wysłannicy Putina odwiedzili tam pomniejszych grandziarzy, którym przedstawili propozycję nie do odrzucenia. W sytuacji, gdy 9 gramów ołowiu znajduje się w bezpośredniej bliskości mózgu, nie ma czasu na żadne „aj waj!”, tylko trzeba szybko decydować, to znaczy - nie tyle decydować, ile zademonstrować dobrą wolę i gotowość owocnej współpracy. Dowodzi to, że w sytuacjach, zdawałoby się, beznadziejnych, skuteczność metod niekonwencjonalnych nadal jest wysoka, jako że pociski „dum-dum” nie są wrażliwe na oskarżenia o „antysemityzm”."

Może jednak z tej twojej gorączki majaków powróć do moich pytań, które tak starannie ignorujesz. Powtórzyć, czy sam zerkniesz? ;)
Coś o bankach żydowskich, które rozkwitły w Sowietach? O Marksie, który postulował, żeby zniszczyć wyłącznie kapitał gojów, zaś żydowski hołubić?

Trudne pytanka, prawda?

"Tak, tak", "ale", "a jednak", "prawda" - na mnie wasze żydowskie judzenie nie robi wrażenia.

Żyd nie wierzy ani ani w prawicowość, ani lewicowość, ani kapitalizm, ani komunizm. Żyd wierzy tylko we własną władzę nad gojem. Możesz sobie skamlać tutaj, Żydzie, ale prawdy nie załgacie. Żydowski Bank Schiffów sponsorował żydowską rewolucję w Rosji, żeby się do tego celu przybliżyć. Wcześniej przez dziesiątki lat była ukuwana żydowska doktryna komunizmu. Setki lat były podkopywane fundamenty religijne, aksjologiczne, moralne narodów przez ruchy laicyzacyjne, emancypacyjne, wolnościowe w których... o dziwo... zawsze roi się od żydostwa, tylko nie w bezcennym Izraelu. To, co nachalnie promują innym, u nich nie uświadczysz. Było już parę razy w historii, że przebrała się miarka. Dostawaliście wtedy solidne lanie. Wszystko wskazuje na to, że powtóreczka z historii jest po prostu nieuchronna...

No to "powtóreczka"...
Ponownie proszę o ograniczenie nieokiełznanej fantazji i wskazanie przykładów rozkwitu banków żydowskich pod rządami bolszewików, zgodnie ze wskazaniem Marksa, żeby zniszczyć wyłącznie kapitał gojów.
Bo przecież oba "fakty" się zgadzają, prawda? ;)

Odpowiedź dostałeś, Żydzie. Żydowskie banki sponsorowały żydowską komunistyczną rewolucję w Rosji, by żydostwo mogło położyć łapsko na całym świecie. W świecie żydowskiej władzy przestaną się liczyć prawicowość, lewicowość, kapitalizm, komunizm i inne tego typu żydowskie "wynalazki" mające rozbijać głupich gojów. Żyd wierzy tylko we własną władzę nad gojem. Prawicowość, lewicowość, kapitalizm, komunizm to tylko narzędzia do osiągnięcia tego celu nadrzędnego.

Ja znam waszą mentalność, ja wiem, na czym polega błędnik waszej cywilizacji, pasożytniczej cywilizacji; niech goj orze, sieje, zbiera, bada; żyd przychodzi na gotowe, chce dostać "tekst" czyli prawo rozporządzające produktami fizycznymi i duchowymi wytworzonymi przez gojów i za pomocą sztuczek, w których jest wyuczony w żydowskiej tradycji, ślizgając się po formalnej powierzchni, te produkty przechwycić. Dla was szczytem intelektualizmu jest wyciągnięcie z tekstu za pomocą pokracznych przesunięć semantycznych wniosku, który jest dokładnie odwrotny od zamierzonego i deklarowanego przez autora. To jest właśnie ten wasz błędnik, który skazuje was na bycie cywilizacyjnymi pasożytami. Wy o tym wiecie. My o tym wiemy. Myślicie, że zmusicie nas do operowania tylko - jak wy - na tekstach, żeby nas zażydzić, czyli zneutralizować cywilizacyjnie (do żydowskiego pańskiego stołu jednak już wy wiecie, kogo macie dopuścić a kogo nie; w Izraelu bezbłędnie potraficie się zwąchać...). Nie możecie znieść, że rzeczywistość jest znacznie głębsza od tego, co może ująć wasz formalizm, dedukcjonizm i aprioryczność. Nie macie takiego czegoś jak choćby intuicja i myślicie, że nam wmówicie, że my też jej nie możemy mieć. Że mamy się ślizgać jak wy po tekstach. I TYLKO o tym w kontaktach z wami rozprawiać. Otóż, my ją mamy, podobnie jak inne przymioty wyrastające z naszej cywilizacji i MY WIEMY, KIM wy jesteście choćbyście tkali nie wiem jaką zasłonę dialektyczną... MY WIEMY, O CO WAM W TYM WSZYSTKIM CHODZI. Nawet najgłupszy goj instynktownie wyczuwa, Z KIM MA DO CZYNIENIA. Niechęć do was w tak odległych od siebie czasach, kulturach, wszędzie udowadnia to ponad wszelką wątpliwość.

Odpowiedzi jednak są? ;)

Czyli gdzieś tam wyżej jest ten cytat z Marksa, w którym postuluje zniszczenie wyłącznie kapitału gojów, a oszczędzenie żydowskich aktywów? Fajnie, cieszę się, że mogę się dokształcić, tylko czy możesz wskazać dokładnie, gdzie o tym napisałeś?
I pewnie jeszcze opisałeś, jak to żydowskie Sowiety sprytnie ocaliły banki i bankierów żydowskich... Bo przecież wiadomo, swój swego, prawda?
Naprawdę, twoja wiedza budzi podziw.

"My wiemy, wy wiecie..." ?
Biedaczku, tu nikogo nie ma oprócz ciebie i mnie. Więc perorujesz najwyraźniej w gorączce, skoro dostrzegasz tu kogoś jeszcze. Jesteś samotną wyspą i twoje dzikie wrzaski dochodzą wyłącznie do mnie, i tylko dzięki mnie masz do kogo buzię otworzyć.

Im Westen nichts Neues... "Proszę cytat z Marksa"... No pewnie! Przecież goj jako zwierzę w postaci ludzkiej, by lepiej służyć Żydowi, nie może wyciągać żadnych wniosków... Goje nic nie mogą wiedzieć w zamyśle żydostwa oprócz tego, co im "starsi bracia" raczą podsuflować... Marks był żydowskim kretem ryjącym pod społeczeństwami gojów. To jest oczywiste, że nie powiedział wprost, O CO mu tak naprawdę chodziło. Żaden propagandysta tego nie robi, a ludzie i tak odczytują ich intencje w większości bezbłędnie. I żadne wicie się i lamenty, antisemitismusy nic nie pomogą... Na przykład taki Bakunin: "Marks jest Żydem, otacza go tłum zręcznych Żydów, z jedną nogą w banku, z drugą w ruchu socjalistycznym, z tyłkami usadowionymi w prasie."

To, co ja tutaj "peroruję", jest znane wielu, wielu ludziom. I to was boli, że pomimo takiej nachalnej propagandy robiącej z was niepokalane niewiniątka jakimś dziwnym trafem niechęć do was jest tak niezmienna...

Skoro twierdziłeś, ze Marks chciał zniszczyć wyłącznie kapitał gojowski - potwierdź swoje twierdzenie odpowiednim cytatem, żeby żaden podły (i brudny, bo wiadomo, jacy oni są...) żyd nie zarzucał ci, ze kłamiesz. Ale przecież nie masz, więc skąd go weźmiesz, prawda? ;)
I jeszcze o rozkwicie banków żydowskich w Sowietach zapomniałeś napisać. Równie trudne, prawda? ;)

"Skoro twierdziłeś (...), to potwierdź odpowiednim cytatem". Ja ci "potwierdzę" coś innym "odpowiednim cytatem"... "Arbeit macht frei"... "Potwierdź odpowiednim cytatem", że nie chciano od was tam nic innego niż pracy! Ktoś wam kazał tam umierać? Potwierdź to odpowiednim cytatem, Żydzie!

Prosiłem tylko o to, żebyś uwiarygodnił swoje fantasmagorie o Marksie, który zamierza ocalić majątki żydowskich bankierów i i te o żydowskich bankierach żyjących w Sowietach jak u Pana Boga za piecem.
Widać, ze w obu przypadkach wszystko wyssane z brudnego palca.

Arbeit mach frei jest dowodem na cynizm nazistów. Nie tylko wobec Żydów, ale też wobec Polaków, Cyganów, Rosjan, Świadków Jehowy czy homoseksualistów,. Ale pewnie tego też nie rozumiesz, prawda? ;)

Jest dowodem na cynizm nazistów? Potwierdź to odpowiednim cytatem! Uwiarygodnij swoje "fantasmagorie"!

Jaki związek ma twoja olśniewająca ignorancja z cynizmem nazistów? Istotnie bezpośredni? ;)

Co mam "udowadniać"? Że Niemcy podczas wojny mordowali masowo więźniów w Auschwitz? O tym też nie słyszałeś, a może słyszałeś, tylko po prostu nie ufasz "żydowskim źródłom"?

Rozpaczliwie uciekasz, króliczku, ale ja cie będę gonić do smutnego końca:
- wskaż przykładów rozkwitu banków żydowskich pod rządami bolszewików
- zacytuj Marksa, który ponoć postuluje, żeby zniszczyć wyłącznie kapitał gojów, oszczędzając bogactwa Żydów.

Napisałeś durnoty, to teraz zjadaj własną żabę na surowo.