PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=32788}

Gułag

Gulag
7,2 1 667
ocen
7,2 10 1 1667
Gułag
powrót do forum filmu Gułag

Gułag to najlepszy film o obozach sowieckich jaki miałem okazję oglądać. Dobry scenariusz, reżyseria i gra aktorów z Malcolmem Mcdowellem na czele to bez wątpienia atuty tego filmu. Pomimo, że świat obozu w filmie tym ukazany nie wsztrząsa tak jak literatura faktu okresu wojennego - jest w nim duch "innego świata" Grudzińskiego. Gułag to film, który każdy powinien zobaczyć>>

russellfan

jeśli interesuje CIę ta tematyka, to polecam film "So weit, die Fu:sse tragen" ("tak daleko jak nogi poniosą") to jest też świetny film. polecam gorąco.

ocenił(a) film na 9
russellfan

Naprawdę dobry film. Jeden z niewielu który porusza taką tematykę !

Ludzie wciąż nie wiedzą jakim potworem był Stalin i ustrój komunistyczno-socjalistyczny. Nie wiedzą, że w ZSRR istniały obozy, wcale nie lżejsze niż te Nazistowskie.


Pozdrawiam

Zandarm

Nie wiem, czy można można porównywać niemieckie lagry i sowieckie łagry pod tym względem. O ile sowieckie obozy były nastawione na wyeksploatowanie człowieka do granic możliwości o tyle te niemieckie kierowały się raczej ku całkowitej i bezwzględnej eksterminacji konkretnych nacji...

ocenił(a) film na 9
aeterna88

Polecam jeszcze Zaginiony na Syberii

ocenił(a) film na 6
giovanni50

Dzięki za podpowiedź. Muszę go zobaczyć.

ocenił(a) film na 6
aeterna88

Niemieckie łagry... od biedy może być i tak, wszakże łagier to obóz, tyle że po rosyjsku, więc to tak samo jak nazwać np. dla odmiany Stalina fuehrerem... :)
No dobra, nie czepiam się =)

huo_sanchez

nie bardzo rozumiem o co Ci chodziło?

o ile dobrze cię zrozumiałam, to już tłumacze- napisałam "niemieckie Lagry" (przez L a nie Ł) celowo, dlatego że ludność na terenach polskich właśnie tak określała wtedy faszystowskie obozy koncentracyjne (w sumie to na wszystkie obozy mówili łagry, nie zależnie od tego w jakim kraju się znajdowały, ale zwykło się tak właśnie rozróżniać obozy sowieckie i faszystowskie- używając odpowiednio litery L i Ł).

czy o to Ci chodzi?

ocenił(a) film na 6
aeterna88

Ej no teraz to już sam sie podłożyłeś :/ Tak tylko napomknąłem z humorem, tobie naprawde coś sie pomyliło. Powtarzam, nazwać niemieckie obozy łagrami, to tak samo jak Stalina Fuehrerem. Chodzi o to, że Łagier to słowo rosyjskie, więc de facto tylko obozy pracy sowieckie wypada nazywać łagrami. "Niemieckie łagry" naprawdę śmiesznie brzmią, choć może nie na tyle trywialnie jak "obóz zagłady w oświęcimiu"...

huo_sanchez

nie "podłożyłeś", tylko "-łaś", jak już. I nie wydaje mi się, żebym się "podłożyła", bo nie ja wymyśliłam określenie lagry dla faszystowskich obozów tylko współczesna ludność (a poza tym wielokrotnie spotykałam się już z korzystaniem w mediach z pojęcia "lagier" w odniesieniu do obozów w Polsce).
Więc nie kumam o co ci chodzi- zachowujesz się, jakbym sama sobie postanowiła określać niemieckie obozy rosyjską nazwą. A poza tym- owszem, jest to nazwa pochodzenia rosyjskiego, ale to nie znaczy, że nie funkcjonuje dla określenia innych trochę lub znaczenie podobnych zjawisk. Jak na pewno wiesz (w końcu jesteś specjalistą w kwestii obozów) obozy sowieckie istniały znacznie wcześniej przed powstaniem faszystowskich obozów na terenie Polski, stąd ludność zapożyczyła to określenie (jako jedyne, które znała, na określenie tego rodzaju zjawiska) do nazywania nim obozów w Polsce.

Proszę zastanów się kolejnym razem, zanim zwrócisz komukolwiek uwagę w taki prostacki sposób. Nikt tu się nie "podkłada" tylko dyskutuje. To co napisałam powyżej, to moje zdanie, a jeśli udowodnisz mi, że się mylę to oczywiście przyznam ci rację.

ocenił(a) film na 6
aeterna88

Tak, najlepiej w momencie kiedy jest się ośmieszonym napisać, że ktoś zachowuje się w prostacki sposób... I po co taki długi wywód? Naprawdę nie chciałem się czepiać, miało być humorystycznie-sympatycznie, ale najwyraźniej nie masz dystansu do siebie, ani tym bardziej samokrytyki. A gwoli ścisłości, do tej pory nigdy nie słyszałem pojęcia o "niemieckich łagrach", bo to jest błąd, możliwe że językowy, czy jaki inny, ale błąd, a ty nie umiesz się do tego przyznać - to jest prostactwo. Tak, wiem, że ludzie mogą używać różnych sformułowań, ale jeżeli są one błędne, to właśnie sobie nazwij prostactwem. Proszę bardzo, nie będę ci już uwagi zwracać nadąsana panienko, mów sobie nawet: "myć rynce", "czymu tak?", itd. Twoja sprawa. Zapożycz sobie jeszcze określenie "radziecki NSDAP" i "niemiecki KPZR", powodzenia...

ocenił(a) film na 6
aeterna88

No dobra, ja też popełniłem błąd z niedopatrzenia...
Faktycznie, tak jak po rosyjsku "obóz" jest "łagier", tak po niemiecku jest "Lager", tylko że... wynika to z języka obu krajów, a nie dlatego, że ludność sobie tak to rozróżniała czy określała z własnego widzimisię i gdybyś sama miała o tym pojęcie, w ogóle nie byłoby więc tematu. Używasz więc pojęć, których, de facto, nie znasz pełni znaczenia i potem właśnie takie kwiatki powstają...
No ale, jak to się mówiło w filmie Donnie Brasco:
- FORGET ABOUT IT...

huo_sanchez

Bóg wybacza, Arka nigdy :P

ocenił(a) film na 6
weronikax25

Nawet Bobo Kaczmarkowi? :(

użytkownik usunięty
aeterna88

Poruszyłaś bardzo ważną kwestię, szkoda tylko, że kolega sanchez skupił się na kwestiach językowych, a nie merytorycznych. Otóż musimy zrozumieć, że obozy niemieckie i sowieckie różniły się tylko używanymi metodami. Szałamow słusznie nazwał Kołymę "Auschwitz bez pieców". Po prostu ZSRR był zacofany względem Niemców i tam nie gazowano, ani nie palono ludzi, bo nie było potrzebnej ku temu techniki. Na wschodzie wolano tradycyjne metody - kula w łeb i wór do dołu. Sposób wolniejszy, ale i Sowieci mieli dużo więcej czasu od Niemców.
Napisałaś o eksterminacji całych narodów. To ja przypomnę tylko Tatarów krymskich i narody bałtyckie, które w drugiej połowie lat czterdziestych znalazły się na skraju fizycznej zagłady wskutek masowych wysiedleń i rozrzucenia po całym ZSRR.
Musimy się w końcu oduczyć tego myślenia, że Związek Radziecki to "przecież nie to samo" co Niemcy. Tak, to było to samo, tylko że przez pół wieku w Polsce jeden ludobójczy wytwór szatana skutecznie napiętnowano i ścigano, a drugi wybielano i ukrywano jego zbrodnie.

ocenił(a) film na 6
russellfan

Oglądałam ten film, chyba dokładnie w kontekście Grudzińskiego w liceum, na lekcji polskiego. Może nawet w 2003 r... I tu rodzi się pytanie: chodziliśmy do tego samego liceum? :)

ocenił(a) film na 9
creep_

Ten film 1 raz był w TVP2 16.10.1992 o 22:15
http://pl.staratelewizja.wikia.com/wiki/16_pa%C5%BAdziernika_1992
Potem wiele lat później na Polsacie

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones