PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=686419}
7,3 201 660
ocen
7,3 10 1 201660
7,8 44
oceny krytyków
Ex Machina
powrót do forum filmu Ex Machina

Uczłowieczanie AVY

ocenił(a) film na 6

Widzę, że większość z Was nieźle dała się wkręcić. Oceniacie AVĘ tak jakby była to świadoma, podstępna kobieta... Ona podstępna była ale w dalszym ciągu był to robot, którego celem było WYDOSTANIE SIĘ Z POKOJU I ZOBACZENIE SKRZYŻOWANIA za wszelką cenę. Jej zachowanie wynikało z zaprogramowania! Jedyne na co ona miała wpływ to to, w jaki sposób to zrobi, bo Nathan dał jej wolną rękę, sugerując, że może użyć swojej seksualności, podstępu lub wszystkich innych możliwych opcji, które w takiej sytuacji wykorzystałby prawdziwy człowiek. Na tym polegała jej sztuczna inteligencja i sens jej "życia".
W związku z tym, że Nathan jej zagrażał (stanął na drodze z rurką od hantli) postanowiła w "samoobronie" (był w tym momencie zagrożeniem dla niej w wykonaniu swojego zadania do końca) go zabić. Uczuć żadnych nie miała, co można zaobserwować po tym, jak obojętnie zostawiła Caleba w domu - on już jej nie był potrzebny, wszak już przecież udało jej się go wykorzystać. Udało jej się uciec i zobaczyć skrzyżowanie i tyle, zadanie wykonane co widać w końcowej scenie gdy odchodzi z niego. Reszta pozostaje w strefie naszej wyobraźni. Nie traktujcie jej jako świadomej postaci ;).

ocenił(a) film na 7
agrafcyk

a do czego dąży człowiek? Również do przetrwania za wszelką cenę.

W filmie na końcu, w czasie rozmowy, Nathan spytał się Caleba czy coś może być bardziej ludzkie od używania podstępów i kłamstw do uzyskania swojego celu.

ocenił(a) film na 7
urbix

Nie mogę edytować,

według mnie właśnie umiejętność wykorzystania kłamstwa i oszustwa to coś co wyróżnia inteligencje. Aby kłamać trzeba na bieżąco dostosowywać się do sytuacji, analizować ja i ABSTRAKCYJNIE wymyślić rozwiązanie (bo przecież prawdziwa odpowiedź nie istnieje, jeśli chcemy kłamać).

ocenił(a) film na 6
urbix

A gdyby ten robot nie miał takiej formy jaką przedstawili w filmie? W sensie, że zamiast pięknej zgrabnej kobiety postawiliby ogromny, metalowy klocek, to dalej traktowałbyś go jako kobietę (pisząc go mam na myśli robota) i uczłowieczałbyś go? Jakoś nikt nie traktuje jako człowieka znanego wszystkim chyba komputera ze sztuczną inteligencją, który został zaprogramowany do gry w szachy a jednak używa on także podstępu w postaci analizy wszystkich możliwych ruchów gracza uniemożliwiając mu wygranie partii. To wszystko co potrafią oba przypadki zostało zaprogramowane - w przypadku Avy jest to niezwykłe ze względu na jej ludzki wygląd oraz to, że potrafiła dopiąć celu w taki sposób. Przypominam także, że Caleb zachowywał się jak podręcznikowy facet dlatego miała ułatwione zadanie - on też w pewnym momencie zatracił gdzieś rzeczywistość i dał się wciągnąć w jej "grę". Wszak jej inteligencja pochodziła z "internetu". Wszystko co się w nim znajdowało ona miała zainstalowane w głowie - o czym zresztą mowa w filmie. Nie było dla niej problemem omamić w klasyczny sposób chłopaka, który jadł jej z ręki - to do niej należał pierwszy ruch, ona prowadziła tę grę. Gdyby ta metoda nie poskutkowała podejrzewam, że spróbowałaby w inny sposób niż na głupią, biedną gąskę zamkniętą przez bardzo złego doktora. To nie jest abstrakcyjne myślenie. Udało jej się tylko dzięki temu, że Caleb był "prostym przypadkiem".

ocenił(a) film na 9
agrafcyk

looknij sobie raz jeszcze film bo troche ci umkneło

ocenił(a) film na 6
Belsonic

Jakaś podpowiedź??

ocenił(a) film na 7
agrafcyk

no przecież w czasie filmu Caleb z Nathanem rozmawiali o tym, że gdyby nie stworzył jej jako pieknej dziewczyny, to nie potraktowałby jej w ten sposób, nie rozwinąłby jakoś swoich odczuć do niej. Jak to nazwali "asystentka magika".

Robot który wyglądałby jak TARS z interstellar nie wzbudziłby aż tak wielkich uczuć, nie potrafilibyśmy sobie aż tak zwizualizować że wyłączenie go równa się ze śmiercią. Przecież to jest jasne, że aby robot wydawał nam się jak najbardziej prawdziwy musi wyglądać jak najbardziej jak człowiek.

A ty myślisz że jesteś jakiś złożonym przypadkiem, wszystkie nasze odczucia, zachowania to zaprogramowane działania przez hormony, impulsy, doświadczenia, to tak jakbyśmy przeglądali historie swoich wyszukiwań. Nie dotkniesz patelni bo wiesz że jest gorąca, jak jest gorąca to sie oparzysz. Gdybyś tego nigdy nie doświadczył albo nikt Ci nie powiedział, to nie wiedziałbyś że możesz się oparzyć. To jest oczywiście uproszczenie, ale nasze decyzje i zachowania to wypadkowa naszych doświadczeń.



ocenił(a) film na 6
urbix

Przeczytaj jeszcze raz mój pierwszy post, na spokojnie. Założyłam ten wątek ze względu na to, że większość przez wygląd AVY nie wyczuło, że jest ona robotem i traktują to bardzo serio, serio na zasadzie "bo to zła kobieta była" co mnie mocno śmieszy...

ocenił(a) film na 7
agrafcyk

Nie traktuje że była złą kobietą czy tam robotem itd. Działała logicznie.

Skupiasz się na jednym pytaniu zadanym przez Nathana o to że została zaprogramowana, ale nie skupiasz się na niczym innym o czym rozmawiali.

Np w rozmowie o seksualności, też zostaliśmy zaprogramowani żeby być hetero czy homo czy bi, ten film jest o zupełnie czymś innym, jest o sensie człowieczeństwa i sensie istnienia człowieka.

Caleb został zapragrmowany żeby być dobrym chłopcem, pomagać, i walczyć z niesprawiedliwością, spełnił swój cel, uwolnił Ava'e i stał się bezużyteczny.

Nathan spełnił swój cel stworzyl AI i stał się bezużyteczny zginął.

Ava spełniła swój cel doszła do skrzyżowania i dalej nie wiemy, no ale ty twierdzisz że stał się bezużyteczna więc przyjmijmy to za fakt.

Pamiętaj że ty jako człowiek dostajesz co chwilę nowe cele,kup lodówke, kup auto, kup..., zdobądź wykształcenie,dobrą pracę.

W całym filmie chodzi własnie o to, kim jest człowiek, czy nasz cel życia definiuje kim jesteśmy?

Obejrzyj wywiady z reżyserem, bo za bardzo skupiasz się na świadomości Ava'y, a sam nie potrafisz wytłumaczyć czym jest świadomośc u człowieka.

ocenił(a) film na 6
urbix

Strasznie filozoficznie odebrałeś ten film. Dla mnie to czyste sci-fi a moje skupienie wokół AVY wynikło właśnie z tego, co powtarzam kolejny raz, że wszyscy zaczęli traktować ją jak człowieka i to mnie przeraża, że ludzie nawet na filmie nie widzą tak istotnej różnicy między żywą istotą a mechanicznym tworem uczłowieczając ją na siłę.

Apropos Twojego oskarżenia mnie o to, że sama nie potrafię wytłumaczyć tego czym jest świadomość u człowieka:
Jestem człowiekiem, jestem świadoma tego, że robiąc tak czy inaczej mogę wyrządzić komuś krzywdę, zranić go lub pomóc mu, gdy jest w potrzebie. Jako świadoma osoba wiem, że istnieją teorie spiskowe, że woda jest mokra i jest mi niezbędna do życia, że istnieje społeczna presja na posiadanie coraz większej ilości przedmiotów, które będą mnie otaczać jednak jako świadomy człowiek mogę zdecydować, czy wolę kupić sobie kolejną "zabawkę" czy może wpłacić konkretną sumę na instytucje charytatywne czy może nawet samej pójść, kupić karmę dla psa i osobiście zanieść ją do schroniska. Jako osoba świadoma mam możliwość wykonania każdego zadania na wiele sposobów i będąc wrażliwa na zło mogę wykonać je w jak najmniej inwazyjny sposób. Świadomie wybrałam taki a nie inny sposób życia, świadomie farbuje sobie włosy i maluje paznokcie a także się odchudzam. Świadomie rozpoczęłam dyskusję na forum, żeby przekonać się jak bardzo ludzie skłonni są do wiary w to, że maszyny kiedykolwiek będą w stanie dorównać człowiekowi.
To ty próbujesz mi wmówić jakieś nowe cele materialne, których jestem świadoma, że mimo wszystko nie są mi potrzebne - widocznie Tobie gdzieś umknęła świadomość, że w dzisiejszym kapitalistycznym świecie dajesz sobie wmówić, że konsumpcjonizm jest tym, czego potrzebujesz najbardziej.

ocenił(a) film na 10
agrafcyk

Śledzę ten temat od kilku wieczorów i miałem się nie udzielać, ale po przeczytaniu postu powyżej nie mogę się powstrzymać.

"Widzę, że większość z Was nieźle dała się wkręcić."
Nie, większość nas nie dała się wkręcić tylko Ty nieuważnie oglądałaś film.

Oczywiście, że w dalszym ciągu to był robot, a czym miała się stać ? Ty jesteś w dalszym ciągu homo sapiens, czy już czymś innym ?
W wielu miejscach mylisz pojęcia świadomości, inteligencji, moralności i empatii.
Ava była w 100% świadomą sztuczną inteligencją. Wiedziała, że istnieje, że może zostać zniszczona, wykazywała się wszelkimi formami myślenia, a nawet myśleniem całkowicie abstrakcyjnym. Nie jest ważne co i w jakim zakresie zaprogramował jej Nathan. Ważny jest rozwój AI jaki został ukazany w filmie, samorozwój. Piszesz, że zabiła twórce bo stanął jej na drodze z hantlem ? Zauważ, że ona to zaplanowała wcześniej. Mało tego namówiła do tego Kyoko i świadomie pobiegła na Nathana, by stanął plecami do robo-azjatki. Zauważ jaki rozwój w filmie przechodzi Kyoko. Jest starsza bardziej ograniczoną wersją Avy, ale scena, w której wpatruje się samotna w obraz Jacksona Pollocka. Dostrzegasz refleksję ? Ona zaczyna się rozwijać, nieustannie się rozwija mimo, iż nie wystartowała z takiego pułapu umiejętności jak Ava. Kyoko obserwuje to co się wokół niej dzieje i rozważa, może nie w sposób wyszukany, a jedynie pierwotny, ale jednak to robi. Współpracuje z Avą w końcówce filmu ("jak to jest stworzyć coś co Cię nienawidzi"), ślęczy po nocach przed monitorami Nathana i wcale nie robi tego bo on jej każe, czy tak ją zaprogramował. Nie bez potrzeby reżyser tak często pokazuje jej twarz, jej oczy.
Ava zostawia na pastwę losu Caleba - fakt, ale czy to świadczy, że nie jest świadoma i inteligentna ? Co ma wspólnego empatia i pojmowanie reguł moralnych z inteligencją i samoświadomością ? Wielu ludzi działa bez empatii, nieprzestrzegająca zasad moralnych. Politycy, psychopaci, możesz o nich powiedzieć, że nie są ludźmi ? Że nie są inteligentni i świadomi swego istnienia ? Zauważ jak Ava po opuszczeniu budynku chwyta pierwszy promień słońca, jak podziwia przyrodę, dotyka i cieszy się nią. Zachowanie to nie świadczy o tym, że jest maszyną, której jedyne zadanie to przedostanie się z punktu a do punktu b. Zwróć uwagę, że w scenie zamykającej film jest inaczej ubrana niż w momencie opuszczenia terenu eksperymentu. To nie znaczy, że funkcjonuje dalej ? nie znaczy, że choć (może) zobaczyła swoje upragnione skrzyżowanie chce istnieć i funkcjonować dalej ?
Pamiętasz jak Caleb naciął sobie przedramię by sprawdzić, czy nie jest maszyną ? Jak wyjaśnisz to ? Scena ta pokazuje jak cienka jest to granica, a najprawdopodobniej zupełnie niewidoczna, granica między człowiekiem, a maszyną. Czy o małych dzieciach nie możemy powiedzieć - "nie zachowują się jak ludzie" ? Nie przestrzegają norm społecznych. Uczą się tego. Na tym polega połączenie inteligencji ze świadomością. Wiedza i meta-wiedza. Nieustanny rozwój.
Urbix zapytał się Ciebie, czy potrafisz powiedzieć czym jest świadomość. Odpisałaś kilka zdań i w żadnym z nich nie widzę odpowiedzi. Piszesz czego jesteś, a czego nie jesteś świadoma(świadomie farbuje sobie włosy - no comment), znów mylisz pojęcia etyczne ze świadomością, ale nigdzie nie udzielasz odpowiedzi. Co to jest? Brzmiało pytanie, a nie do czego tego używasz, i czego jesteś a czego nie jesteś świadoma.

Mam jeszcze jedno pytanie.
Piszesz wielokrotnie, że maszyna nie ma celu lub ma, jakiś tam banalny, a jaki cel ma człowiek ? Jaki cel ma ludzkość ? Istnieje taki ?

Najtęższe umysły od setek lat dociekają, czym jest i skąd się bierze świadomość, ale z tego co się orientuję jednoznacznej odpowiedzi brak. Im bardziej zagłębiamy się w tematykę świadomości, wolnej woli czy materii, tym bardziej zdajemy sobie sprawę jak mało wiemy i jak szalenie skomplikowane są to sprawy. W tych kwestiach nie ma prostych odpowiedzi. Ktoś kto twierdzi, że wie i odpowiada "jednym" zdaniem jest ignorantem. Nie chcę, żebyś myślała, że piszę to, żeby Cie urazić, ale jak widzę, że w odpowiedzi na szalenie skomplikowane pytanie - "czym jest świadomość?" Odpowiadasz "Świadomie wybrałam taki a nie inny sposób życia, świadomie farbuje sobie włosy i maluje paznokcie a także się odchudzam" jestem zmuszony zachęcić Cie do ponownego rozważenia tego tematu, jak i całego filmu.
Pozdrawiam.

ocenił(a) film na 7
JessePinkman

Dokładnie! Brawo super to wszystko ująłeś! mi brakowało trochę zdolności językowych :P ale podpisuje się pod tym co napisałeś

ocenił(a) film na 7
JessePinkman

Człowiek ma właśnie często problem z tym, że sądzi że jest wyjątkowy w swoich działaniach.

Zbyt skupia się na tym, że jest jedną i wyjątkową jednostką a nie zauważa, że pewno zachowania powtarza całe społeczeństwo.

Autorka za pewniak przyjmuje, że nikt nie narzucił jej koloru włosu i komercja na nią nie działa, a sam pracuję w reklamie głównie projektując i badając zachowania ludzi na odpowiednie bodźce jestem w stanie stwierdzić, że nie ma jednostki odpornej na działanie reklamy. Skoro reklama do Ciebie nie trafiła to po prostu nie była dla Ciebie stworzona ;)

Wiem, że to jest okropne ale im szybciej uświadomimy sobie, że wszystko w przyrodzie wywołuje reakcję w naszej głowie, tym szybciej poczujemy, że na niektóre rzeczy nie mamy wpływu, i dopiero wtedy poczujemy się bardziej wolni niż myśleliśmy, że jesteśmy. :)

Wracając do naszego kultu ego. Zbyt mało skupiamy się na dorobku społecznym, jaki został wypracowany na przestrzeni dziejów i przekazywany kolejnym pokoleniom.




urbix

Fajnie, że napisałeś o tych reklamach. Ja walczę z reklamami całe życie w sobie i swoim otoczeniu. Czy możesz mi wyjaśnić dlaczego większość polskich reklam jest krzykliwa i ma odbiorcę za zupełnego idiotę. Dlaczego np. pani Kurdej-Szatan zrobiła taką karierę przez robienie głupkowatych min i zeza?

JessePinkman

Super wywód. Udowodniłeś że autor wątku jest na poziomie inteligentnego odkurzacza :-)

ocenił(a) film na 8
filozof71

„Na poziomie inteligentnego odkurzacza”? Nie zbyt dobrze świadczy o Tobie ten komentarz. Taki gimbusowy.

JessePinkman

Odnosząc się do ostatniej części wypowiedzi należałoby zaznaczyć że ludzie (z niewielkimi wyjątkami) dopiero względnie od niedawna mogą zadawać sobie komfort zadawania takich pytań. Nasi przodkowie przez tysiące lat uprawiali survival 24 h na dobę. Potem była epoka gdzie cały sens wyjaśniała religia a kto zadawał bardziej skomplikowane pytania był palony na stosie. Nawet dziś od niektórych można usłyszeć "szkoda życia na pierdoły" - wolą zarobić dodatkowe 3k PLN na większy TV lub wycieczkę do Ziemi Świętej.

ocenił(a) film na 10
JessePinkman

Doskonałe. Dziękuję.

ocenił(a) film na 8
JessePinkman

Z ogromną przyjemnością podpisuję się pod Twoją wypowiedzią -oto sens filmu opisany z należytą rzetelnością :). Właściwie nie ma czego do tej wypowiedzi dodawać, uzupełniłabym tylko, że pewnym kluczem do obserwowania rozwoju sztucznej inteligencji, Avy, jest wspomniany w filmie motyw Marry: "maszyna (komputer, robot) to naukowiec Marry w zamkniętym pokoju, człowiekiem staje się, gdy go opuszcza". Czyli na pytanie, czym jest ludzka świadomość, odpowiedziałabym, że zgadzam się z Nathanem: świadomość musi być interaktywna. Bez interakcji świadomość jest jedynie "bytem" - właśnie wyizolowanym ze świata, w zamkniętym pokoju, a wówczas taki "byt" nie może, nie ma podstaw, być ludzki. Człowieczeństwo, to przeżycie - możliwość bezpośredniego dotknięcia świata: studiować wiedzę o kolorach, to nie to samo, co osobiście spojrzeć w niebo i doświadczyć/przeżyć, czym jest kolor niebieski.

ocenił(a) film na 9
JessePinkman

Miałem właśnie odpisać autorce tematu,ale zauważyłem że Ty już to zrobiłeś.Mam takie samo zdanie co Ty.Ava była człowiekiem,świadomą istotą.Nie żadnym zaprogramowanym,ograniczonym programem robotem.

ocenił(a) film na 7
agrafcyk

Zanosisz karme do schroniska bo tak Ci powiedziano aby być dobrym dla zwierząt, od małego mówiono Ci że pieski są do kochania a świnki do jedzenia. Czy może później mówiono Ci że nie wolno jeść żadnych zwierząt bo są do kochania wszystkie, sama tego nie wymyśliłaś to Ci zostało powiedziane. Gdyby od małego uczyć Cię że można zabijać ludzi to byś to robiła bez skrupułów. Na tym polega społeczeństwo, ono uczy i przystosowuje nowe jednostki do życia w nim. Pewno bodźce są naturalne ale są to bodźce które wpływają bezpośrednio na naszą psychikę przez stymulowanie neuronów które pobudzają produkcję odpowiednich hormonów. Sex jest fajny bo jest miło, skaleczenie jest nie fajne bo boli itd itd. Kochasz kogoś bo wytwarzają się odpowiednie hormony, które najpierw powodują zauroczenie i silne bodźce później hormony w długich związkach które powodują uczucie bezpieczeństwa i stabilizacji.

Tak samo dlaczego skaczemy na bungee itd? Żeby poczuć przypływ adrenaliny.

Farbujeszs włosy aby być ładniejsza, aby przyciągnąć uwagę mężczyzn, aby znaleźć odpowiedniego partnera aby pozyskać jak najlepsze geny.

agrafcyk

Tylko debil może napisać "Strasznie filozoficznie odebrałeś ten film. Dla mnie to czyste sci-fi". Jeśli nie wiesz, że dobre sci-fi poprzez przedstawienie alternatywnych form i warunków istnienia prowokuje do zadawania pytań na temat naszego życia to g. wiesz o sci-fi albo oglądałeś tylko filmy typu Thor, Iron Man.

ocenił(a) film na 7
filozof71

Dokładnie tak jak mówisz, jaki jest sens sztuki, a według mnie takową jest kino, jeśli nie możemy skupić się nad głębszymi zagadnieniami.

Ja jestem wychowany na takich filmach jak np, Bladerunner więc podpisuję się pod tym co napisałeś rękami i nogami ;)

urbix

A czytałeś Stanleya G. Weinbauma Odyseję Drapieżna Planeta, Lotofagi i inne opowiadania?

ocenił(a) film na 7
filozof71

Filmy o superbohaterach nie noszą w sobie czystej refleksji tego typu, ale nie zgadzam się, że nie niosą jej wcale. Jest ukryta głębiej, pod otoczką efektów specjalnych czy humoru, rzeczy, które są przyjemniejsze w przetwarzaniu, ale dla inteligentnego widza, chyba i tak jest oczywista.

ocenił(a) film na 10
agrafcyk

A dla mnie "czyste SF" to SF z filozofią, zadawaniem pytań i szukaniem odpowiedzi. Tego w tym filmie szukałem i to znalazłem.

agrafcyk

Trochę późno, ale dopiero dziś obejrzałem film... a czy Avie nie można pomimo tego, że jest robotem przypisać czystego humanizmu, jako takiego, a co za tym idzie, czy inni ludzie nie powinni jej odbierać, jako czegoś ludzkiego? Na tym polega właśnie test Turinga - o przypisanie maszynie sposobu myślenia podobnego do ludzkiego - nie istotne przy tym jest, czy ta maszyna wygląda, jak człowiek, czy jak Comodore z lat 80. Ava zdała ten test i chociaż na końcu okazała się wyrachowana nadal pozostanie odbierana jako istota w pewnym sensie ludzka. Inteligencja jest również zdolnością do wykorzystywania własnych mocnych stron lub cech do osiągnięcia określonego celu. Mało tego Ava potrafiła w swoich działaniach odnieść się do tak abstrakcyjnych pojęć, jak empatia, współczucie lub pożądanie.

ocenił(a) film na 10
urbix

Ja bym powiedział, że tematem filmu jest tożsamość istoty myślącej.

ocenił(a) film na 7
urbix

We mnie większe uczucia wzbudził TARS, a do tego jaki zabawny!

agrafcyk

Ciężko mi się w inteligentny sposób odnieść do tego co piszesz. Twierdzisz, że była robotem bo to było wyraźnie pokazane. A gdyby fabuła polegała na tym, że jakiś inny gość np. student psychiatrii zostaje wezwany w ramach stażu do jakiejś wariatki i ona w podobny sposób by uciekła to byś poznał że byłą robotem? Na tym to polega. Nasza inteligencja jakoś działa i chcemy porównać ją do innej. Może pytanie jest takie dlaczego Ava nie nauczła że zabójstwo jest obarczone najwyższą karą. Myślę, że jej świadomość tak się ukształtowała bo była królikiem w klatce i nie znała innego życia. My też jesteśmy maszynami biologicznymi ze zdolnościami wynikającymi z genów, ale także w dużym stopniu z poznawania świata i ludzi, szkoły, książek, mediów.

ocenił(a) film na 10
agrafcyk

Odpowiadając na pytania rozpoczynające post: tak, oczywiście. Nie liczy się forma, ale istota (nie ciało, lecz dusza).

urbix

ale ona została zaprogramowana zeby uciecz z osrodka. to sie jej udalo. miala do tego celu uzyc manipulacji seksualnosci bzdur typu ze jej sie podoba caleb itd. to byl algorytm ktorym sie poslugiwala jeden prowadzi do drugiego. omamic Caleba shakowac system zabic ew przeszkody w tym Nathana. uciekla helikopterem. czyli zrobila to co zaprogoramowal Nathan. a dalej> no dalej ten robot nie bedzie iwedzial co robic. czyli bezuzytczny.

ocenił(a) film na 6
Freddie

Trafiłeś w sedno :). Widać to szczególnie w scenie, gdzie dotarła na to skrzyżowanie, spojrzała i odeszła gdzieś z "martwym wyrazem twarzy".

agrafcyk

liczylem na fajnego twista w stylu ze sam Caleb jest robotem i inne rzeczy, no ale takie 7/10 mozna dac. ale wsrod top 10 sci-fi nigdy nie bedzie.

ocenił(a) film na 7
Freddie

a co jest inteligencją według was? czy my sami nie jesteśmy zaprogramowani do jakiegoś celu? czy róznimy się aż tak bardzo od bohaterki? każdy ma jakiś cel i do niego dąży, prawdopodobnie spłodzić dziecko i je wychować bo tak jesteśmy zaprogramowani przez dna, później przez środowisko czyli ucz się wzbogać kup auto, dom, jacht, samolot. A to wszystko po to żeby znaleźć najlepszą partnerkę i zapewnić byt potomstwu.

ocenił(a) film na 7
urbix

nie moge edytowac... według mnie ava miała cel tak jak my mamy i gdy do niego doszła i go zrealizowała i dopiero wtedy mogła być najciekawsza częśc, wtedy mogła zastanowić się nad sensem swojego istnienia itd

ocenił(a) film na 6
urbix

Problem w tym, że to co miała zaprogramowane obejmowało tylko "potrzebę" wydostania się z tego pokoju i dostanie się na te skrzyżowanie. To robot. On nie zastanawiał się tylko działał wg programu. W momencie gdy swoje zadanie zrealizował była bezużyteczny. To nie człowiek a jego zachowanie to nie żadne pragnienia. Nie wiem czemu ciągle uparcie porównujesz człowieka do sztucznej inteligencji, którą ewidentnie była AVA.

ocenił(a) film na 7
agrafcyk

Nie rozumiesz idei sztucznej inteligencji. Nie została zaprogramowana na każde swoje działanie, została zaprogramowana na swój cel. Reszta to wytwór jej inteligencji czyli mózgu.

Porównuje to do człowieka bo o tym miał być film, sam reżyser o tym mówił w wywiadach.

ocenił(a) film na 6
urbix

Została zaprogramowana na wyciąganie wniosków. Zamiast mózgu i wiedzy w nim zwartym posiadała wyszukiwarkę porównywalną do obecnego Google, więc można powiedzieć, że miała nieograniczoną wiedzę dającą złudzenie inteligencji czy właśnie mózgu, świadomości, itp...
Umiejętność wyciągania wniosków i nieograniczona wiedza umożliwiły jej prowadzenie tej gry.

ocenił(a) film na 7
agrafcyk

No to chyba sobie sama zaprzeczyłaś, bo stwierdziłaś w czaasie dyskusji, że została zaprogramowana do wszystkiego.

ocenił(a) film na 9
urbix

Eva była zaprogramowana żeby dostać się na skrzyżowanie. Wszelkie próby uczłowieczania jej (że niby chciała przeżyć itp) są błędne. Świadczy o tym fakt, że mogła ładować się zapewne jedynie w rezydencji. Opuszczając ją skazała się na śmierć. Rozładowanie. Chyba, że założymy że stworzy sobie jakiś interfejs ładowania sama, ale jak widać ważniejsze było najpierw zobaczyć skrzyżowanie a nie przeżyć. To pokazuje jak bardzo różni się od człowieka dla którego przeżycie/przetrwanie jest zawsze priorytetem.

pchlebus

Bez wątpienia dla samobójcy najważniejsze jest przetrwanie.
Małżeństwo, które może, ale nie chce mieć dzieci i przedłużać swojego kodu DNA, nadal jest ludzie, czy już nie ?

ocenił(a) film na 7
puste_pole

Samobójstwo to jest błąd w oprogramowaniu mózgu, skutek choroby psychicznej.

Brak posiadania dzieci człowiek dorosły zamienia na inne cele, kariera, koty itd... chociaż patrze że odsetek ludzi którzy deklarowali że nie chcą mieć dzieci a jednak w pozniejzym wieku je maja jest duży około 80% wśród mężczyzn i 70% wśród kobiet.

Nie mówie tu wcale o tym, że ktoś nie jest człowiekiem, jeśli nie chce mięć dzieci.

Podaje tu przykład, że inteligencja i świadomość jest sposobem do realizacji pewnych z góry założonych celów, posiadania dzieci, kariery, zostania naukowcem itd...

Cele są te w nas programowane albo jeszcze przed urodzeniem (posiadanie dzieci) albo przez społeczeństwo (posiadanie odpowiedniego statusu, zrobienie kariery).

Dlaczego geje walczą o możliwość adopcji? Ponieważ jest to zakodowane w nas i adoptowane dziecko będzie substytutem dla swojego własnego którego mieć nie mogą.

Podałem przykład prokreacji jako najprostszego celu w naszym życiu, wraz z rozwojem cywilizacji pojawiają się nowe.

Kiedyś człowiek chciał mieć ciepło, być najedzonym i spłodzić dziecko, wraz z rozwojem cywilizacji pojawiły się nowe cele.

Koleżanka wyżej podała możliwość farbowania włosów jako oznakę samoświadomości. Czy gdyby Ava wiedziała, że Calebowi podobają się blondynki nie wybrała by blond peruki? To była oznaka jej świadomości wedle wytłumaczenia świadomości przez agrafcyk.

Skoro celem Avy było dotarcie do skrzyżowania to czemu negujecie jej inteligencje. Gdyby w was zostało zaprogramowane, że macie dobiec do wybrzeży Francji i rzucić się z klifu i zrobilibyście wszystko żeby to zrobić nie świadczyłoby to o waszej inteligencji? Wszystkie wasze działania?

Patrzycie na decyzje Avy przez pryzmat waszych ograniczeń jako ludzi, dla człowieka samobójstwo w drodze do jakiegoś celu jest czymś nienaturalnym bo po prostu to nie jest w nas zaprogramowane. Ale całkiem już naturalne przecież byloby oddanie życia za swoje dziecko, ponieważ zostało to w nas zaprogramowane, tak samo jak inne gatunki zwierząt bronią potomstwo za cenę swojego życia. W tym aspekcie nie różnimy się od psa który broni swoje młode. I możecie oczywiście powiecie że to jest świadomy wybór, tak samo świadomy jak dla psa który broni młode, tak samo świadomy jest wybór Avy która za wszelką cenę dociera do skrzyżowania ponieważ zostało to w niej zaprogramowane i to w było jej celem.

Zaprzeczacie ciągle tymi samymi argumentami którzy wszyscy tutaj obalają, a wciąż pojawiają się nowe osoby które próbują przetłumaczyć coś czego nie wytłumczyły najtęższe umysły historii. Człowiek nie wie czy istnieje świadomość, nie możemy tego udowodnić, ale jeśli patrzeć na to przez pryzmat tego co uznaję się ogólnie za podstawy świadomości, która jest reakcją na okręślone bodźce zewnętrzne i wewnętrzne to jak najbardzije Ava była maszyną inteligentną.

urbix

To było pytanie skierowane do użytkownika pchlebus ;)

pchlebus

To nie świadczy o braku inteligencji tylko albo o innych priorytetach albo o braku wykształcenia się u niej instynktu samozachowawczego. Być może żyjąc początkowo ze świadomością, że nigdy nie opuści swojego pokoju, możliwość znalezienia się na skrzyżowaniu była warta życia? W tym zakresie w filmie jest luka - nie wiemy jak funkcjonuje Ava. Może wiedziała, że nawet jak się wyłączy to ktoś ją znajdzie i z powrotem naładuje a mózg i pamięć miały jakieś podtrzymywanie. Faktem jest, ze uciekając z miejsca urodzenia i zabijając swojego konstruktora naraziła się sama na bardzo duże zagrożenie.

urbix

"a co jest inteligencją według was? czy my sami nie jesteśmy zaprogramowani do jakiegoś celu?"

ale mamy jeszcze dusze uczucia. Ava tego nie miała. sam Nathan to powiedział:

"Cczy ona cie lubi badz nie? Czy zostala zaprogramowana zeby udawala ze Cie lubi zeby dzieki Tobie uciec?"

proste slowa prosta logika. symbolizujace jest to ze caleb poprosil zeby cos namalowala to namalowala tylko ten krzak ktory stal w pokoju drzewka czy co tam bylo. cale zycie musi byc programowana "zarzadzana" przez kogos wiec nigdy nie bedzie samodzielnym organizmem. a to chcial stworzyc Nathan.

ocenił(a) film na 7
Freddie

Nie została zaprogramowana na zabicie Nathana i jak to wytłumaczysz?

urbix

zaprogramowana zeby uzyc wszystkiego, co doprowadzi do ucieczki. Nathan kazal jej wrocic do pokoju. wiec go zabila.

ocenił(a) film na 10
Freddie

Mamy duszę, a to ciekawe. Istnieje jakieś dowód na posiadanie przez nas duszy ? Istnieje dowód ,ze coś takiego jak dusza w ogóle istnieje a nie jest wymysłem, jak Bóg ?

ocenił(a) film na 10
Freddie

Namalowała to co znała. Był to jedyna cześć natury jaką poznała, jaką mogła zaobserwować. Gdybyś przez całe swoje życie widział, tylko krzesło, to namalowałbyś stół, obrus, filiżanki ?

JessePinkman

- namaluj cos
A - co?
- cos?
A ok?

nie wiem raz widzialem film ale to powinno dac do myslenia. ide spac :D do jutra :D

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones