Film mógłby być wstępem do jakieś serii lub serialu, skupia się mocno na zarysowaniu postaci Enoli i jej relacji rodzinnych. Przy czym cała fabuła jest jakimś tłem i jest pełna bzdur. Matka która była z córką bardzo zżyta zostawia ją nagle bez słowa, ukrywając forsę w obrazie, za to bracia którzy się nią nigdy nie interesowali nagle odkrywają że mają siostrę. Finalnie można zrozumieć że matka chce ją zostawić gdyż woli zająć się terroryzmem, za to Scherlock będzie się nią opiekował.
Enola jak na początkującego detektywa ma szczęście większe niż wygrana w totka, znajduje forsę i wsiada do pociągu którym ucieka lord no i finalnie ratuje sytuację z głosowaniem.
Najgłupsza akcja w filmie jak Enola ma uciec w koszu ze szkoły dla lejdis. No z gabinetu dyrektorki już jest w stanie uciec bez problemu. Nikt jej zresztą tam nie zatrzymywał i nie było nigdzie żadnej ochrony.