Powiem otwarcie: bardzo pozytywnie się zaskoczyłem. Sceny walk w powietrzu stoją na naprawdę wysokim poziomie. Poza tym otrzymujemy ich całkiem sporo, przy czym trzymają one w napięciu. Aktorstwo nie zawodzi, świetna rola Piotra Adamczyka. Pokazano także jak wielkim szacunkiem cieszyli się polscy lotnicy w Anglii. Szkoda tylko, że nie pokazano ich losów po wojnie. Nie pokazano, jak Anglicy domagali się wygnania z kraju ludzi, dzięki którym losy bitwy o Anglię zostały odwrócone. Za mało jest tu także osobistych dramatów bohaterów. Ale wygląda na to, że reżyser chciał pokazać przede wszystkim chwałę i męstwo Dywizjonu 303. I to jak najbardziej mu się udało. Film ma pewne wady, ale i tak przysłaniają go jego jakże liczne zalety. Jak najbardziej warto obejrzeć. CHWAŁA BOHATEROM!!!
potwierdzam, że film jest naprawdę dobry, dobrze nagarny, aktorzy wspaniale dobrani, moją uwagę skradł przede wszystkim Zakościelny i Anna Prus, więcej takich filmów proszę ;)
Tak, był bardzo fajny, tylko mnie Adamczyk średnio przekonał, reszta super. Szczegoólnie Anna Prus mnie oczarowała
o mam inne odczucie co do Adamczyka uważam, że zagrał świetnie, miałem co do niego mieszane uczucia ale sprostał roli. Anna Prus również mnie jako faceta oczarowała, piękna kobieta :)
Pewnie tak :) Można by podkręcić walki i trochę rozbudować watli poszczególnych pilotów moim zdaniem. Natomiast ważne, ze jest zgodny z historią
Losy po wojnie myślę, że zostaną pokazane w drugiej części filmu, bo podobno na wiosnę mają ruszyć zdjęcia.
Sceny w powietrzu stoją na wysokim poziomie? Toż to totalne dno. Proponuje obejrzeć film Bitwa o Anglię z 1969 roku. Anglicy zrobili to 100x lepiej 50 lat temu nie dysponując efektami komputerowymi. Do tego fabuła i montaż tego filmu są tragiczne! Ogląda się to jak trailer, zlepek luźno powiązanych ze sobą krótkich scen. Tragedia. Dawno nie oglądałem tak słabego filmu.