A ja jestem ciekaw, czy pokażą jak nasi uczą angielskich lotników "pilnowania" swojego spadochroniarza, aby to właśnie niemcy go nie zastrzelili. Bo niestety wielu takich niemiłych przeżyć zaznali we wrześniu 39'. Przez to stając do walki w Bitwie o Anglię, w przeciwieństwie do wierzących jeszcze w walkę fair play Anglików, wiedzieli czego się spodziewać.

Raczej nie pokażą, bo tak nie robili

Jeśli wychowałeś się tylko na książce Fiedlera "Dywizjon 303" to masz prawo wierzyć, że nasi piloci byli tacy idealni, a tylko "oni" strzelali do spadochroniarzy.

To nie my zaczęliśmy tę wojnę, to piloci Luftwaffe pierwsi zaczęli strzelać do pilotów na spadochronach. Każda gra ma swoje prawa, to tak samo jak z określeniem "Polskie obozy koncentracyjne", albo robienie z polaków oprawców żydów, a z hitlerowców ich obrońców, jak to pokazano w serialu "Nasze matki nasi ojcowie". Nie ma się oczywiście czym chwalić ale to Niemcy nie mieli oporów przed bombardowaniem szpitali, szkół, domów mieszkalnych ostrzeliwali cywili z broni maszynowej, a nasi tylko się dostosowali do reguł, jak wojenka to wojenka.

Dlaczego kłamiesz ? Dziadek dostaje rentę z Rajchu ? Nie pisz że tylko Polacy tak robili, są udokumentowane przypadki ostrzeliwania w rejonie Berlina w 1945 r. przez radzieckie samoloty B17 tek , i strzelanie do ratujących sięlotników.
O Niemcach nawet nie wspomnę, w 1939 szczególnie wyróżniali się piloci dwusilnikowych BF110.

Widzisz chciałeś kolego błysnąć, a jest k...pa. Pierwsi zaczęli Niemcy nad Warszawą, strzelanie do lotników wiszących
na spadochronie nie jest polski wynalazkiem. Oczywiście masz rację że Polacy w BoB tak robili, ale to był skutek nie przyczyna.