Świetny klimat i wspaniały jak zawsze Vincent, ale dzisiaj ten film spodoba się chyba tylko największym fanom takiego kina. Pewne zachowania bohaterów drażnią swoją schematycznością. W tego typu filmach ludzie konsekwentnie nie robią tego, co każdy normalny człowiek w podobnej sytuacji by robił. Pierwsze, co należałoby zrobić, to absolutnie nie rozdzielać się. Tutaj oczywiście jak w Scooby-Doo, każdy lezie w swoją stronę i wpada w kłopoty. W kreskówce to bawi, tu już niekoniecznie. Ogólnie do obejrzenia, ale na raz. Ach, zapomniałbym - wspaniała Carol Ohmart!