Doktor Jack McKee (William Hurt) niemiłosiernie szydził ze swoich pacjentów. Tak było do momentu, w którym nie zaczął pluć krwią. Badania wykazały, że ma raka krtani. W rezultacie ktoś, kto jeszcze niedawno pomiatał chorymi, sam stał się jednym z nich. Ten film powinien być obowiązkowo wyświetlany we wszystkich akademiach medycznych. Powinni go także zobaczyć byli i przyszli pacjenci, żeby przekonać się, iż nawet w przypadku najgorszej choroby istnieje nadzieja.
Jack MacKee (William Hunt) jest doskonałym chirurgiem. Pacjentów traktuje z dystansem, gdyż uważa, że zaangażowanie emocjonalne w pracę może negatywnie wpłynąć na jego umiejętności. Lekarz również chłodno odnosi się do żony Anne (Christine Lahti) i synka. Wszystko zmienia się, gdy chirurg dowiaduje się, że ma nowotwór gardła i musi poddać się operacji. Teraz sam potrzebuje uwagi i troski. Przekonuje się, że są one równie ważne, jak biegłość w posługiwaniu się skalpelem.