PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=307566}

Czerwony baron

Der rote Baron
6,7 5 452
oceny
6,7 10 1 5452
Czerwony baron
powrót do forum filmu Czerwony baron

Na prawdę nieźle ktoś wymyślił: zrobić z Richthofena młodego wariackiego odszczepieńca. To się mogło spodobać, jak również poziom wykonania samolotów i innych detali I Wojny Św. Nawet pewne nagięcia fabuły (np. epizody z kpt.Brownem) mogłyby jeszcze przejść, gdyby nie totalna wpadka reżysera i montażysty. Bo co oni chcieli przekazać widzom? Ja się pogubiłem, szczerze, czy chodziło o ukazanie nonsensu wojny oczami Barona? czy chodziło o jego zamiłowanie do zwycięstw? czy chodziło o jego postępujący romans? walkę bratobójczą z Lotharem? fascynującą znajomość ze swoim katem kpt.Brownem? albo że Baron przede wszystkim lata na samolotach??? to wszystko na raz postarano się wklepać ale nic konkretnego z tego nie idzie wyłapać. Fajne kreacje poddane reżimowi scenariusza giną w nudnawych dialogach i minach. Wycięto kilka kluczowych scen (które wg. mnie miałyby b.duże znaczenie dla rozwoju psychiki Czerwonego Barona, a taki chyba był zamysł tej produkcji?) Z walk w powietrzu mogliby właściwie zrezygnować, nie byłoby żadnej różnicy. Wszystko niezrozumiałe. Taki protoplasta obecnych Batmanów pana Nolana. Czeski film. Serio! podoba mi się ta wersja postaci Richthofena...ale dlaczego nie mogłem zakumać, o co mu chodzi??? a może chodziło o Pearl Harbour? ktoś ma pomysł?

donkeyboy

na pocieszenie urywek z filmu "Von Richthofen & Brown" z 1971r. fajny, stary film wojenny, który bardzo polecam!
http://www.youtube.com/watch?v=5slX7asLjy4

ew. film "Aces high" (z 1976r.)

użytkownik usunięty
donkeyboy

Zgadzam się! Też się w tym pogubiłam i nie wiem o czym to dokładnie miało być. Wątek miłosny- nie wiem po co to komu i na co (ta aktorka tylko stroiła jakieś dziwne miny przez cały film, dla mnie nie do zniesienia). Wszystko to jakies takie... nijakie!

A może przesłaniem Barona było to, że propaganda zrobiła z niego bohatera narodowego, który powinien siedzieć na ciepłym krześle, w ciepłym pokoju i wydawać rozkazy, uważając, żeby tylko przypadkiem nie zginąć. Miał byc nieśmiertelnym bogiem, ale chciał walczyc jak jego kumple. Ale mówił też coś o rzeźni, którą stworzylii w której do tej pory miał zbyt duży udział. Nie wiem... Nie rozumiem tego, co mówi.

A mogło być tak pięknie, tylko ciekawą historię ktoś skopał... Znowu!

dyrdymały pustej pały.

donkeyboy

gimbus nie zauważy dobrego filmu nawet gdy usiądzie mu na twarzy.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones