PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=307566}

Czerwony baron

Der rote Baron
6,7 5 452
oceny
6,7 10 1 5452
Czerwony baron
powrót do forum filmu Czerwony baron

Gniot 3/10

ocenił(a) film na 3

Wiele sobie obiecywalem po tym filmie,ale niestety...Film nie trzyma sie w ogole kupy,jest bezplciowy i nudny.Aktorstwo mizerne i mnie nie przekonywujace a,dialogi niczym z mody na sukces....Jako fan lotnictwa liczylem tu chociaz na kino akcji,a tu wyszlo z tego jakies ni w 5 ni w 10 romansidło.Scenariusz to wg mnie jakis zart,a kolejnym sa sceny pojedynkow w powietrzu i ni chu chu nie ukazujaca to dlaczego Richthofen byl asem - o jego wyczynach dowiadujemy sie wiecej z ust ktoregos z bohaterow :D.Dla mnie osobiscie gwozdiem do trumny byla koncowka i sposob przedstwienia samej smierci Czerwonego Barona - zwyczajna kpina.Od strony historycznej to nawet nie ma co pisac skoro olano cieplym sikiem temat jego Fokkera,ktorego jeden z dwoch pierwszych egzemplarzy otrzymał wlasnie Richthofen.Kolejna sprawa to jego smierc przypisana asowi brytyjskiemu,a wg kilkunastu zrodel zginal od kuli piechura wystrzelonej z ziemi...Poczatkowo mialem dac 4, ale dzieki "boskiej" koncowce oczko niestety w dol.

ocenił(a) film na 5
Samael071

zagalopowałeś się, na końcu jest informacja, że nie ma pewności co do tego w jakich okolicznościach się rozbił ... czy też, kto go strącił

ocenił(a) film na 3
starekino

Nie zagalopowalem sie,bo film to nie jedyne sluszne zrodlo...Sprawdz chocby w glupiej wikipedi.Najwieksze prawdopodobienstwo to zestrzelenie...z ziemi.:)W filmie nawet o tym nie wspomniano, ze mogl zginac w ten sposob.

ocenił(a) film na 5
Samael071

Hm, myślę, że nie o to chodziło w wypowiedzi staregokina (przepraszam, nie wiem, czy to się odmienia :)) - raczej, że w filmie nie wskazuje się przyczyny śmierci Richthofena.
I ja się zgadzam, chociaż ta koszmarna końcowa scena z przekazaniem szalika raczej sugeruje, że Barona zestrzelił ten Brytol (grr.)
Mi w filmie podobało się właśnie to, że nie pokazali upadku Richthofena; do końca jest najlepszy. Ostatnia scena z jego udziałem, gdy tak smutno się uśmiecha tuż przed startem, jest moim zdaniem piękna - i, według mnie, wtedy film powinien się skończyć.

Co do tego, że wyszło romansidło- to rzeczywiście przykre. Wątek romansowy i wkur*wiająca pielęgniarka zdominowały film i wyparły z niego to, co tak naprawdę mnie interesowało.
Mimo wszystko jednak gniotem bym go nie nazwała. Oglądało się nawet przyjemnie, akcja się nie wlokła, a na aktora grającego Barona miło popatrzeć, szczególnie, gdy paraduje w tym seksownym beżowym swetrze ;).
Uważam jednak, że Czerwony Baron jest na tyle interesującą postacią, że zasługuje na znacznie lepszy film, który kręciłby się bardziej wokół niego samego, niż fikcyjnych romansów z głupimi pielęgniarkami.

ocenił(a) film na 3
lula_

Mnie jeszcze wkurzlaly angielskie dialogi z niemieckim akcentem...Szlag mnie trafial, bo dobrym przykladem jest Das Boot (torpedo eins los !!!), o niemcach i po niemiecku.Tutaj natomiast wyszlo jakies barachlo - niby po niemiecku,ale po angielsku.Oryginalna sciezka dziekowa obnaza to znakomicie i dla mnie jest nie do przyjecia.Kiedys ogladalem taki filmik - "Flying boys" i mimo,ze zadna rewelacja i tez niby na faktach to bije pod wzgledem walk "Czerwonego barona" na glowe !!

ocenił(a) film na 1
Samael071

Gniot okrutny!!!! Dialogi beznadziejne, muzyka okropna, a sceny powietrznych bitew kojarzyły mi się z takimi klasykami jak "Sky Kapitan świat jutra". Film okropny.

ocenił(a) film na 7
Samael071

no właśnie niedawno puszczali program na Discovery i sprawdziali czy mógł zostac zestrzelony z ziemi i okazało się że mógł TYLKO z ziemi:D

a film bd fajny

ocenił(a) film na 4
Samael071

Po części masz rację. Też fanem lotnictwa jestem i po opisie dystrybutora spodziewałem się czegos zgoła innego. A tu dostaem romznsidło w oprawie Czerwonego Barona i I Wojny Światowej. Opis dystrybutora "Rekonstrukcja jednego z najsłynniejszych podniebnych pojedynków.", nic tam takiego nie było. Samych scen walki w powietrzu naliczyłem z 2 góra 3. Na początku filmu i gdzieś pod koniec. Liczylem na coś wiecej z walk powietrznych. Cała akcja dzieje się na lotnisku lub jego pobliżu, a wszystko zaprawione romansem z pielęgniarką. Jak dla mnie to był główny wątek a nie Baron i jego walki powietrzne.
Zawiodłem się naprawę potwornie na tym filmie.

Samael071

Po oglądnięciu tego filmu jestem zszokowany jego końcem .A raczej jego brakiem.Nie wiem czy w kinie było inaczej ale u mnie skończyło się głupimi wywodami jego dziewczyny oraz kartkami z pamiętnika sam motyw śmierci w filmie nie został ukazany .A gdzie do jasnej cholery znikła najważniejsza scena dla której sięgnąłem po ten film.W filmie głównie brakowało mi scen lotniczych .Od kilku lat czekałem na o powieść o "Czerwonym Baronie" ponieważ uwielbiam czasy 1 WŚ a to co zostało ukazane w tym w filmie to jawna zniewaga tej legendarnej osoby .Film ten oceniam na słabą ale jednak 6/10 (głównie za sceny z samolotami).I wszystkim którzy czują ewidentny niedosyt zachęcam do oglądnięcia filmu Flyboys:Bohaterska eskadra-film ukazujący aliancką stronę prawię tych samych wydarzeń może być dla was ciekawym uzupełnieniem .

PS.co do śmierci Czerwonego Barona jest więcej niż jedna wersja wydarzeń opisująca ten fakt a w filmie została podana tylko jedna z nich .i W tym momencie po raz kolejny zachęcam do oglądnięcia Flyboys w którym została ukazana druga z nich


Żyła

ocenił(a) film na 4
Menethril

We FlyBoys nie bylo ukazanej smierci Richthofena.

ocenił(a) film na 4
zbyhu1

Bo to nie jest film o Richthofenie i nigdzie go tam nie było.

ocenił(a) film na 3
Samael071

zgadzam sie zegniot i tez dalem 3 !!!!!!!!! plakat mnie zachecil czasem tak bywa i tu taka wtopa !!!!!!!!!!!

Ralph_S_

madrosci gimbusa, czyli dyrdymały spod powały.

ocenił(a) film na 6
Samael071

Też jestem rozczarowana..Tylko aktor był miły dla oka-choć sam bohater mierzył zaledwie...160cm!!Za mało samolotów;za mało latania;za mało bitew..Plączaca sie baba-jak piąte koło u wozu..Wiadomo,ze po tym zranieniu pilot cierpiał na straszne bóle głowy i naprawdę nie miał ochoty już walczyć..Dotarło do niego,jaką głupotą ludzkości jest wojna..Film słaby;chyba tylko..tytuł jest w stanie przyciągnąć do niego widza..

dobbiacco_attersee

madrosci gimbusa, czyli dyrdymały spod powały.

Samael071

gimbus nie zauważy dobrego filmu nawet gdy usiądzie mu na twarzy.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones