Pełne subtelności i pięknych zdjęć islandzkie kino o demonach przeszłości, których nie możemy pożegnać. O kłamstwach względem siebie i innych. O tym, że istnieje czułość, gdy nie ma na nią miejsca i czasu. Bardzo ciekawy scenariusz z równie wartościowym wykonaniem. Smutne kino przełamane nostalgią, ale i nadzieją....
jednej kropli łzy, dramat i bez tego jest przepiekny. Bohaterowie nie są ani dobrzy ani zli, są autentyczni. Wciąga niesamowicie, szkoda,że trwa tylko 2 godziny.
Świetny film pokazujący dramaty głównych bohaterów, które niewątpliwie sią nakłądają. Film mocny aktorsko. Świetny scenariusz i jego realizacja. Przez cały film siedziałam ze ściśniętym żołądkiem, bo naprawdę trudno nie przejmować się losami bohaterów....
Nigdy nie zrouzmiem tego durnowatego sposobu tłumaczenia tytułów. Informacja dla potencajlnych widzó: Życie na kredycie to tytuł książki, którą chce wydać bohater Mori i niewiele ma wspólnego z fabułą filmu.
Moim zdaniem film miał zadatki na niezłe kino i tyle. Przecietny to wszystko na co zasłużył. Tematy poruszane w nim ważne , ale czegoś zabrakło. Aktorstwo nie zawiodło, więc pewnie scenariusz. Film dla desperatów. Skandynawskie kino idzie w górę ostatnimi laty ale islandzkie nie nadąża, skoro to najlepszy film w tym...
więcejo życiu w "gorszym" tego słowa znaczeniu, ludzkich słabościach. A dosłownie o młodej, skrzywdzonej nigdy nie zaspokojonej nimfomance, alkoholiku staczającym się na dno i nowobogackim, nieznającym zasad moralnych chłopaku.. Film polecam.
Bardzo plytkie podejscie do tytulowego tematu ktory jest tu wlasciwie tylko epizodem. Glowna bohaterka ma od razu "Asa" w rekawie i jakos nie bardzo sie przejmuje tym, ze zalega ze splata. Przeplatajace sie losy bohaterow gdzie kazdy jest z innej bajki moga dawac nadzieje na jakas konkretna pointe na koncu czy...