Z tym "koffam" to już przesadziłeś. To świadczy jaki szczyl z ciebie. Co za dzieci rodzą się w XXI wieku. Zapewne wszystko ma na to wpływ, ale głownie internet i ludzie się w nim rozwijający. Co za dzieciak!!!!!!!!!! Daj dziecku komputer....
Mam 17 ''szczylu''. To już nie można podejść do tego humorystycznie, bo inaczej odezwie się jakiś debil co to pojedzie po kimś nie znając nawet jego wieku. Na przyszłość zmądrzej. Jeśli jesteś dorosły to powiem tyle: ''Co za matoły rodziły się w XX wieku''
hehe
Masz 17 no to urodziłeś się pod koniec XX w.
World of Tanks.
Myślałem, że moimi ulubionymi czołgami będą Churchille : I, VII i GC. Na razie W. Brytanią zdobyłem Churchilla I i uciekam przez KV 1. Głownie chyba dlatego, że nie mam jeszcze najlepszego działa i sobie z siłą radzieckich czołgów nie radze. Poluję też na Tigery, mam nadzieję, że się nie rozczaruję. A jeśli chodzi o dziesiątki to głownie celuje w 2 niszczyciele: pierwszy niemiecki JgPzE100 i brytyjski FV4202. Jeśli macie któreś z wymienionych to może napiszcie wasze opinie.
No ja chciałbym mieć którykolwiek z tych czołgów. Grałbym częściej, ale tak długo trwa zdobywanie kolejnych, że aż mi się odechciało. Mausa to ja chyba w takim tępię zdobędę za 7 lat...nie za 40 lat. xD
Pomyliłem się w poście, miał być brytyjski niszczyciel FV215b (183) a nie czołg średni FV4202 który wymieniłem.
No i jeśli chodzi o Mausa to myślałem nad nim, ale w przyszłości wybiorę E-100
A tu masz mój filmik gdzie grałem objectem 704 ;) http://www.youtube.com/watch?v=JBBQ-rXyXSY
A jeszcze coś, jeśli grasz w czołgi bardzo rzadko i długie lata miną zanim zdobędziesz swój ulubiony czołg to polecam ci pobrać wersję testową, która wychodzi przed każdą aktualizacją. Masz w niej tyle kredytów złota i doświadczenia na odblokowywanie czołgów, że głowa boli.
A jeszcze coś, jeśli grasz w czołgi bardzo rzadko i długie lata miną zanim zdobędziesz swój ulubiony czołg to polecam ci pobrać wersję testową, która wychodzi przed każdą aktualizacją. Masz w niej tyle kredytów złota i doświadczenia na odblokowywanie czołgów, że głowa boli.
Odradzam ci JgPzE100, jest zbyt wolny i ma zbyt długie przeładowanie, jest też bardzo duży (jak to niemiecki krowy) i jesteś tym samym bardzo łatwy do wykrycia i będzie na ciebie polować arta, a uwierz mi ładne hity w niego wchodzą z artylerii, plusy do duży DMG ponad 1000 przeważnie na hit ale uwierz mi nie nadrabia to minusów tego czołgu. Co do FV4202 to jeszcze nim nie grałem ale jest straszenie miękki i przeładowanie ma dłuższe niż JgPzE100 (ogólnie to dwa TD-ki z najdłuższym pojedynczym przeładowaniem w grze) strzela z pocisków burzących, takich jak artyleria więc ma bardzo małą penetrację, musisz więc zajeżdżać wrogów od boków i tyłów, grając IS 7 miałem przypadek że dostałem w przód za 600 parę, ale raz dostałem w tył za 1700, więc rozbieżność DMG jest bardzo duża, ja posiadam Object 268 i polecam z czystym sumieniem, jest bardzo szybki jak Foch i zwrotny, niski trudny do wykrycia bardzo dobry do kamuflażu, znakomicie zwrotny w mieście, przeładowuję 14,57 z 3 perkami na załodze, dosyłem, lornetą i siatką kamuflującą potrafię walnąć za 1063 więc są dziesiątki schodzące na 2 strzały, ogólnie robię teraz T110E3 ale zaraz po nim szybko Focha bo jest również bardzo uniwersalny i posiada magazynek.
Moim zdaniem najbardziej uniwersalnymi a zarazem najlepszymi pod względem łatwości grania TDkami w grze są Object268 oraz AMX 50 Foch (155)
ja również odradzam JgPzE100 :/ ma przyj*banie to mu trzeba przyznać ale jest tak wolny że więcej jest przy nim wk*rwiania niż radości z przyj*bania :))) . Szczególnie jak cię ktoś wykryje i w jednej sekundzie 5 art zjedzie cie do 0.
Nie polecam JgPzE100 mam go i niestety jestem rozczarowany. Przede wszystkim jest bardzo mułowaty, ustawienie się w odpowiedniej pozycji do strzału zajmuje dużo czasu. Drugą wielką wadą tego czołgu jest pancerz. W dolną płytę i we właz dowódcy wchodzi wszystko. Pozostała część pancerza niby bardzo mocna, ale przeciwnik przeważnie niema problemu.
Zaletą tego czołgu niewątpliwie jest działo. Celne, z rewelacyjną penetracją i obrażeniami, choć czas przeładowania doprowadza do szału.
Podsumowując po rewelacyjnym JgTiger na IX tierze otrzymujemy przeciętny jeśli nie słaby TD na tierze X.
najlepsze win ratio mają francuskie td. Jeszcze nie doszedłem, ja lubie medy i lighty chociaż e 75 też sie fajnie grało.
mój ulubiony to zajebiscie szybki niszczyciel Hellcat, no i T34 (ale to ze względu na zarabianie kredytów) Również bardzo polubiłem Tigera II - jak się nim odpowiednio "skątuje" to wszystkie strzały przeciwnika potrafi zrykoszetować. Kiedyś tak uwielbiałem Pz'a IV ale odkąd WG osłabiło (zjebało) mu najlepsze działo to już nie gra się nim tak fajnie - to była kiedyś super maszynka do zarabiania kasy na tierze V :-(
z niemieckich niszczycieli pasują mi tylko dwa:
Ferdi - udało mi się nim kiedyś ustrzelić 9 czołgów,
Stug III - szybko i celnie strzela zadając spore obrażenia i potrafi się szybko obracać więc ciężko jest go zajechać od boku.
A jeszcze coś, jeśli grasz w czołgi bardzo rzadko i długie lata miną zanim zdobędziesz swój ulubiony czołg to polecam ci pobrać wersję testową, która wychodzi przed każdą aktualizacją. Masz w niej tyle kredytów złota i doświadczenia na odblokowywanie czołgów, że głowa boli.
obecnie nie gram i nie wiem czy wroce.....ciagle strzelanie z czolgow w grze ktora nie ma dla mnie zbyt wiele do zaoferowania jest nudne
PZ IV z grubą rurką, STUG, PZ III, Tygrys, E75, E50, KV1, M10, Matilda zwykła, PZ 38t ( PZ IV, STUG, KV1 świetne do robienia kasy przynajmniej kiedyś )
moje ulubione to zdecydowanie T29,T110E5,Cromwell i ISU 152,po prostu są świetne
Hellcat, ISU, T-127, Cromwell, STA-1, STB-1, T-150, Tiger I i II, StuG, KV-1S, S35-CA, Ferdi, WT-E100, FV-302 , Pz IIJ, Leo, ELC AMX, BAT Chat, T57 Heavy, Maus to moim zdaniem czołgi najbardziej robiące tzw "różnicę" .