PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=608109}
8,6 39 tys. ocen
8,6 10 1 38905
Wiedźmin 2: Zabójcy królów
powrót do forum gry Wiedźmin 2: Zabójcy królów

Lepszy od części pierwszej czy nie???

Czekam na opinie.

robert2207

Skończyło mi się właśnie tą grę , wrażenia na świeżo : gra jest za krótka stanowczo , przydałoby się jeszcze trochę pograć hehe no cóż ale to już koniec , przez to za mała liczba zadań chociaż nie powiem że były inne i dosyć ciekawe , ale robiłem je bez większego wysiłku . Niektórzy piszą że gra jest trudna – może przez pierwsze parę godzin , dalej to już czysta przyjemność z walki , bez uników , odskoków i bloków daleko się nie zajdzie i trzeba zmniejszać poziom , w sumie system walki oceniam na lepszy niż w 1 części , jak dla mnie bardziej realistyczny i widowiskowy a wystarczy sprawnie operować myszką  . Brakowało mi większej ilości pojedynków na miecze z dobrymi ziomkami , szkoda że ograniczyli ilość potworów – tu znowu czas gry .
Optymalizacja gry – na moim 3 letnim kompie grałem na średnich detalach bez większych problemów . Bugi – owszem parę było np. brak możliwości zmiany / schowania broni po niektórych walkach – ratowało wczytanie gry .
Fabuła ciekawa , chociaż lekko przekombinowana , wszyscy winni kombinowali bardziej niż można by pomyśleć .
Końcówka średnia , przeszedłem za pierwszym razem , co nie daje mi powodów do dumy raczej do braku satysfakcji .
W porównaniu do 1 części – oceniam gry na równi z lekkim wskazaniem na 1 część , chociaż możliwe że po następnym przejściu 2 części to się zmieni .

ocenił(a) grę na 9
Boldar

Jeżeli chodzi o poziom trudności - no niestety jak ktoś nie umie grać i myśleć to pojedynki tak się właśnie kończą... pod ścianą otoczony przez wrogów. Czy to jest złe? No cóż ja uważam, że wkońcu powstała gra która jest wyzwaniem bo przez ostatnie pare lat wszystkie gry były tworzone dla mas, konsolowcó i dla nobów gdzie jedynie na trudnym poziomie gra była jakimś tam wyzwaniem. Przykład: Arkham Asylum (wspaniała gra którą kocham za system walki niemal idealny) gdzie na trudnym poziomie dało się grać z satysfakcją ale też bez większego problemu. I wiele innych gier w tym też strzelanki i akcji ( np:Mafia II - totalnie banalna i łatwa ). A tu mamy w końcu grę naszą, polską gdzie nareszcie wymaga od nas troche myślenia (ba wiecej niż troche), gdzie po wygranej walce jesteśmy zadowoleni, że nie musimy wczytywać walki od nowa. Bugi? Jasne jest ich troche ale to nie nowość. Bugi były, są i będą dlatego powstają łatki. Pozwolę sobie podsumować Wiedźmina 2:

Minusy:
- napewno wydajność (ja na swoim sprzęcie nie mam żadnej róznicy w fps miedzy ustawieniami niskimi a wysokimi dlatego uwazam ze cos jest nie tak i łatka pownna mi umożliwić płynna gre na maksie)
-pozornie duży świat (patrz też plus)
-zbyt liniowe lokacje (tupu moge wejść tu a tam to już chyba za stromo)
-drzewko alchemii (dla mnie jest nieporozumieniem, wg mnie powinni albo z 3 drzewka zrezygnować albo wymyślić coś lepszego)
-brak możliwości picia mikstur podczas walki( to jest totalnie poronione, trzeba się domyślać kiedy należy wypić miksture LOL!!!! i to jest dla mnie największy minus!!!!!!!!!!!! bo takie wypicie miksturki w walce dawałoby jeszcze więcej dynamizmu grze dlatego tutaj nie rozumiem twórców za cholerę.. Powinno być tak, że podczas walki chociaż jedną aby np życie sobie zregenerować. No to mnie najbardziej razi...:(((((
-za dużo polityki i kręcenia w fabule przez co z czasem można naprawde się pogubić ( choć to też wymaga skupienia się na fabule, polegną natomiast Ci którzy lubia przewijać dialogi. Ja np słucham każdego bo lubie się wczuwać w fabułe)
-bezsensowne i bezcelowe dodatki typu gizarmy topory szpadle (to przecież nie gothic czy inne rpg)
-razi mnie jeszcze brak lokacji typu krypty czy cmentarze
-zbyt mało potworków
-zbyt przepiękny swiat:) za mało mi tu Sapkowskiej przydoty i ponurości jak w 1 częsci i książkach
-troche krótka (chociaż jest możliwość przejścia za każdym razem w inny sposob co cieszy i napewno się nie znudzi po 1 razie)

Plusy:
-NAJPIEKNIEJSZA GRAFIKA ZE WSZYSTKICH GIER (moje osobiste zdanie)
-Duży świat (co prawda pozornie, ale biorąc do kupy lokacje ze wszystkich aktów, to wcale tak mało tego nie ma bo np. w gothicu 3 akcja rozgrywa się na jednej mapie)
-bardzo wciągająca fabuła
-dylematy i dokonywanie wyborów i to nie jakichś tam "oszczędzić czy zabić"
-wymaga myślenia i strategii (fajne rozwiązanie z pułapkami na potwory), gra która nareszcie czegoś od gracza wymaga
-niesamowity system walki, animacje ruchów, przedewszsytkim Geralta co dla mnie rekompensuje niemal wszystkie minusy, bo podczas walki o nich zapominam:)
-DIALOGI i jakość dubbingu!!!!
-zajebista muzyka i efekty dźwiękowe
-scena zabójstwa Foltesta - EPICKA I POZOSTAJĄCA W PAMIĘCI BRAWO BRAWO BRAWO!!!

Ocena: 7+ za grę + 1 za to że jest polska i że za granicą się nią podniecają = 8+

Podsumowując, minusów jest sporo jedne większe inne mniejsze i zależą od indywidualnych odczuć gracza bo każdemu coś tam może nie przypasić ale jak widać i w minusach znajdzie się torche zalet. Za to plusy? Cóż, podejrzewam że wiekszość z was dostrzegło je tak samo jak ja i to właśnie one sprawiają, że zapominamy o wadach:). Uważam, że CDPRed odwaliło kawał dobrej roboty mimo, że dużego doświadczenia w tworzeniu gier nie mają bo to ich 2 wielka produkcja. Dlatego uważam, że można im wybaczyć, że nie wszystko poszło jak należy bo wpadki się zdarzają. Mam nadzieje, że kasę którą zebrali i będa zbierać jeszcze długo dobrze wykorzystają w przyszłości.

Pozdrawiam

Peterson_B

A czy krypt i cmentarzy nie ma w innych mapach odblokowanych w trakcie przechodzenia roznym sposobem ? Bo slyszalem ze dosc duzo map jest zablokowanych.

ocenił(a) grę na 9
gorhand

No właśnie ja przeszedłem jak narazie tylko raz i dziś zacząłem kolejny wiec moze cos nowego sie odkryje:)

ocenił(a) grę na 9
gorhand

Przeszedłem 1 raz jak narazie dziś zacząłem kolejny także się zobaczy jak inne decyzje mną pokierują i gdzie dotre:)

robert2207

Mam pytanie :Zastanawiam się czy Wiedzmin 2 :Zabójcy królów to odpowiedni prezent dla faceta..Może ktoś mi doradzi?Nie chcę go rozczarować,jeśli to słaby /kiepski wybór...

Isiaczek

Najlepszy wybór!

0wner2

Mam nadzieję,że najlepszy wybór :) Mój facet przeczytał wszystkie książki z serii o Wiedzminie,dlatego zastanawiam się nad tą grą jako prezent na jego urodziny :)

ocenił(a) grę na 8
robert2207

Tylko grafa i system walk lepsze.Jak dla mnie !

ocenił(a) grę na 10
robert2207

nie jest lepszy ale równie dobry fabuła jest mniej wciągająca nisz w pierwszej części bo w pierwszej nawęd nie chciało się odejść od pc ja przynajmniej tak miałem

ocenił(a) grę na 9
robert2207

Mam problem z 2. Z jednej strony jest znacznie lepsza od 1, a z drugiej została pozbawiona kilku fajnych patentów z poprzedniczki.

Plusy:
- Walka moim zdaniem jest genialna. Rozbudowana i zarazem wymagająca. Fakt nie oddaje tego co było w sadze jednak należy pamiętać, że jest to gra tylko i wyłącznie "na podstawie".
- Grafika jest naprawdę ładna, i jak na rpgi to w tym momencie najlepsza.
- Fabuła jest ciekawa, dość zawiła i oddaje klimat sagi i co najważniejsze to jest jej (sadze) nieobojętna.
- Dubbing na poziomie 1 (czyt. świetny), jednak parę głosów mi przeszkadzało (Detmold).
- Muzyka, chociaż brakowało mi utworów z 1
- Nie liniowość.
- Crafiting

Minusy:
- Moim zdaniem ograniczony świat. Niby duży i rozległy (kilka różnorodnych lokacji) i jednak zdecydowanie korytarzowy, brakowało mi wolności w eksplorowaniu takiej jak jest np. w Gothicach.
- To czym się twórcy zachwycali: Po 1 możliwość skakania przez plotki i wchodzenia na półki skalne ale co z tego skoro byle kamyczek czy krzak stanowił zaporę nie do przejścia. Po 2 brak loadingów, no tych to było naprawdę mnóstwo.
- Brak picia alkoholu. Tzn. niby jest ale tak naprawdę go nie ma.
- Małe i nie przeszkadzające bugi. Np. znikające miecze podczas chodzenia po drabinach. Finiszery, które nie pasują do tego co się działo.
- Brak miejsca na uspokojenie sytuacji (co a'la 4 akt z jedynki).
- Brak ścieżki neutralnej.
- Uczucie, że dlc to wycięte fragmenty z gry, a nie dodatkowe historie.
- Stosunkowo krótka (20 parę godzin).

Co jak co grało mi się bardzo dobrze ale cały czas towarzyszyło mi uczucie, że brakuje mi tutaj elementów gameplayu z 1. Dlatego choć gra jest zdecydowanie lepsza od pierwszej części ocenę u mnie ma taką samą. 9/10

ocenił(a) grę na 4
Arcamantel

Do minusów dorzuciłbym jeszcze:
- wygląd niektórych postaci, np. Foltesta, o ile w jedynce robi on wrażenie potężnego króla to w drugiej części wygląda trochę jak chuchro. Facet niby ma swoje lata, ale jednak wolałem go z pierwszej części. Geraralt też może się nie podobać bo tutaj wygląda bardziej jak typ spod ciemnej gwiazdy niż zimny zabójca, ale to już kwestia gustu.
- brak zakończenia - spodziewałem się jakiś ciekawych filmików jak z pierwszej części
- brak wiedźmińskich stylów walki, które w znacznej mierze czyniły z wiedźminów kogoś więcej niż zwykłych najemnych rębajłów. Generalnie system walki przynajmniej jak dla mnie jest bardzo słaby. Ten z pierwszej części był unikatowy, nigdy wcześniej nie było takich rozwiązań. W drugiej części mamy powtórkę z Divinity II, Gothica i szeregu podobnych gierek
- trochę biedniejsze dialogi niż w pierwszej części. Brak tutaj jakiś soczystych tekstów które zwalałyby z nóg jak choćby Zoltanowe mądrości: "Postęp jest jak stado świń. Z jego istnienia tego stada wynikają rozmaite rzeczy, jest szynka, golonka, słowem korzyści. Nie ma się tędy dziwić, że wszędzie nasrane" :)
- osobiście brakuje mi jakiś rozluźniających momentów, tutaj cały czas jest walka, walka i walka... Przydałaby się kolejna popijawa u Shani :)
- gra jest totalnie krótka. Nawet po ponownym rozegraniu. To największy minus, za 100 zł człowiek spodziewa się czegoś więcej. dla porównania Baldurs 2 w chwili premiery kosztował 159 zł, ale tam przejście samej tylko fabuły zajmowało parę razy więcej czasu niż w wiedźminie
- odnosząc się do poprzedniego punktu, mało questów pobocznych, a te, które są raczej nieciekawe
- popsucie epickości kościanego pokore - gra się o jakieś śmieszne stawki i sama gra jest jakaś bardziej uboga. Nie to co w pierwszej części, kiedy można było ograć samego króla na parę tysięcy orenów :)
- zubożenie alchemii - nie można tworzyć mikstur z rubedo, albedo i nigredo
- uproszczenie schematu rozwoju wiedźmina. Nie wiem po co, w pierwszej części trzeba było się zastanawiać w co dawać, a tutaj jest to bardzo uproszczone
- niemożliwość picia mikstur podczas walki. Rodzi to idiotyczne sytuacje, kiedy trzeba szukać specjalnego miejsca zanim zabije się bossa, żeby wypić mikstury (czasami jeden krok dalej od obecnej pozycji można medytować z niewiadomych powodów)

ocenił(a) grę na 9
evilkorniszon

Co do twoich minusów to nie ze wszystkimi bym się zgodził.

- Co do wyglądu postaci to nie mam im nic do zarzucenia, widać kwestia gustu.
- Zakończenie jako takie jest. Nie musi być ono przedstawione żadnym filmikiem. Jednak to jakie ono jest to już inna kwestia.
- Nie do końca sobie wyobrażam jak by miały te style wyglądać. Sam system walki jest znacznie lepszy i ciekawszy od tego z jedynki, w którym trzeba było tylko klikać w odpowiednim momencie (był za prosty).
- Co do dialogów, to również nie mam żadnych zastrzeżeń.
- Niby jest popijawa (quest: na kacu), ale fakt brakuje miejsca na rozluźnienie akcji.
- Długość gry moim zdaniem to największa wada Wiedźmina 2.
- Jakości questów pobocznych bym się nie czepiał, ba bardzo mi się podobały, jednaka jest ich zdecydowanie za mało (5,6 questów na akt gry).
- Fakt kościany poker jest tylko namiastką tego czym był on w jedynce.
- Rozwój postaci zdecydowanie uległ uproszczeniu, co zawsze jest minusem, do tego dodałbym ograniczenie lvl do 35 to porażka.
- Co do picia mikstur mogli by to rozwiązać tak jak to było w jedynce czyli, wybór paru mikstur do zawieszenia na zbroi i możliwość korzystania podczas walki tylko z nich. (Ja w sumie i tak korzystałem tylko z 4 mikstur: wilk, puszczyk, jaskółka i kot)

ocenił(a) grę na 8
Arcamantel

Super podsumowanie, moim zdaniem największą wadą tej gry była jej długość. Wiem jest 16 możliwych zakończeń, ale co mi to daje, kiedy podejmuje decyzje według moich poglądów to nie interesują mnie inne zakończenia. Nie chcę się zmuszać i podejmować decyzji wbrew siebie samego tylko po to, żeby poznać inne zakończenia.
Jeszcze co do długości, podczas gry rozpoczęto narrację kilku bardzo ciekawych wątków i w momencie kiedy zaczęły się rozwijać (tak tak w 4 akcie) zostały zakończone. Wiedźmin 1 opowiadał naprawdę solidną długą historię od początku do końca. Grając w drugą część ma się wrażenie, że zakończenie zostało przyśpieszone, wątki poucinane. Niestaty.. Stało się tak zapewne, ponieważ autorzy poświęcili tyle pracy i energii w tworzenie tak szczegółowego świata...

robert2207

Chyba wszystko zostało już napisane. Wg mnie gra dobra, ale przy jedynce wypada cieniutko.

Skw_

Pod względem mechaniki nie wypada cienko (nowy śilnik) ale niestety tak jak piszecie niekture elementy zostały zubożone
Do tego co pisaliście dodam jeszcze jedną absurdalną rzecz:
Karczmarze i kelnerki mają jakieś jedzenie ogórki itd: ja się pytam po kiego grzyba to jest skoro Geralt nie może jeść ?!
Tak samo napić się browara lub wódy

ocenił(a) grę na 7
robert2207

Jak dla mnie jedynka lepsza.

robert2207

heh ja już czekam na trzecią część :)
Najlepsze są teksty chociażby monolog tego więźnia :)
a gra jest epicka :P

użytkownik usunięty
robert2207

Ja myśle tak,że 2 jest w jakimś tam stopniu bonusem do 1.W jedynce więcej się działo,ale za to 2 ma bardzo polski klimat.Bugi są owszem np.czasami Geraltowi znika ręka,noga podczas animacji,albo kiedy ktoś przed Geraltem wchodzi przez drzwi to nie możesz iść za nim tylko musisz czekać na swoją kolej,trochę się przycina,ale to minimalne błędy i jak ktoś ma lepszy komp to pewnie mu to nie przeszkadza.Gra się świetnie i duży plus za Yennefer i Ciri.Fajnie,że w końcu o nich wspomniano.Jednak zdecydowanie wolę pierwszą część.

ocenił(a) grę na 10
robert2207

Najogólniej czytając wiekszośc postów, wszyscy po kolei takie sprzeczności pisza pierwsza częśc gry była nieporozumieniem fabularnym dla mnie jako fana sagi o wiedzminie ( pani jeziora z 3 bodajrze aktu i kupe innych rzeczy) i gdzie ona była niby mroczniejsza od 2? no zlitujcie się. Twórcy doskonale wiedzieli jak zwalili fabułę w jednce i widac jak w drugiej częsci to naprawiaja.

Więc plusy gry
- Dojrzała fabuła, czułem sie jakbym czytał kolejny tom książki poprostu miazga.
-pozim trudny do bólu realistyczny
- picie eliksirów przed walka wyłącznie ( ukłon w strone ksiązki) odający jeszcze wiekszą realnośc i zmuszajacy gracza do przemyslenia taktyki i bycie w gotowości zawsze
-mnogosc wyborów
- grafika wciskająca w fotel
-teksty na poziomie ksiązki
- relistyczne postacie
- wiele problemow moralnych
mogłbym wymieniac w nieskaczonosc jednym minusem dla mnie jest brak skakanie wspinania itd

a co do jedynki to była ona w sumie powieleniem ksiazki pod wieloma wzgledami jak dla mnie, dlatego srednio mi do gusty przypadła jej fabuła

ocenił(a) grę na 8
ocenił(a) grę na 9
robert2207

Czy lepsza od jedynki?Pod wieloma aspektami napewno.Po pierwsze gra jest o wiele bardziej nieliniowa.Grafika jest poprostu piękna.Brak klonów w miasteczkach, ponadto każdy mieszkaniec posiada imię! O wiele więcej mieczy, zbroi, które się od siebie znacznie różnią, ponadto mamy petardy, pułapki.Ciekawsze i bardziej rozbudowane questy.Dwa zupełnie różne akty II.System walki w dwójce jest lepszy, bardziej wymagający, dający dużo satysfakcji(na średnim i trudnym poziomie trudności)
Natomiast w porównaniu do jedynki gra jest krótka, bo mamy tylko prolog+3 akty+ epilog, z czego III akt i epilog są króciutkie, natomiast część pierwsza to prolog+5 aktów+epilog, ale nie zapominajmy że doża część zadań to przynieś to itp..Brakuje potworów z jedynki( mamy tylko utopce) Jednak IV akt w jedynce jest świetny, tutaj nie mamy takich lokacji i klimatów, za to mamy bardzo klimatyczny las, chociaż spodziewałem się że będzie większy.
Co do muzyki, to dwójka stoi chyba na równi z jedynką.

robert2207

Wiedźmin 2 jest już innym typem gry niż jedynka. Stał się o wiele bardziej dynamiczny, trudniejszy, jednak pomimo wielkiej frajdy, jaką sprawia mi walka na trudnym, muszę przyznać, że coś mi tu nie gra. Geralt, którego jedyną właściwie przewagą nad przeciwnikami jest turlanie się po polu walki i ciągłe uciekanie przed przeciwnikiem...? Osobiście pod tym względem wolałem Geralta z jedynki, gdzie jednak animacje (chociaż się powtarzały i nie było interakcji z przeciwnikiem) moim zdaniem były ciekawsze.

Interfejs użytkownika również uległ zmianie, ja się lepiej odnajdywałem w tym z pierwszej części. Uważam, że dużo gorsze jest wykorzystanie medalionu również. W jedynce drgał kiedy potwór był jeszcze kawał od bohatera i uważnie obserwowany uniemożliwiał właściwie sytuacje, kiedy to Geralt nagle zostaje zaatakowany od tyłu (co w dwójce mi się zdarzało niejednokrotnie). Również za bezsensowne uważam wykorzystywanie medalionu w poszukiwaniu skrzyń np, ponieważ mogliby po prostu dać jeden klawisz jak w jedynce, który wyświetlałby wszystkie podpisy.

Fabuła niewątpliwie stoi na najwyższym poziomie, z nowych gier nie widziałem chyba takiej, która mogłaby się mierzyć z Wiedźminem 2. Minusem jest tylko to, że taka krótka, ale zawsze można grę przejść na kilka sposobów i też się trochę czasu przy niej spędzi. Szkoda tylko, że save'y z jedynki importowane mają tak niewielki wpływ na dwójkę (jeżeli się nie mylę to tylko kilka przedmiotów). Rozczarowałem się trochę, kiedy po moim związku z Shani w jedynce dwójkę zacząłem w łóżku z Triss... I oczywiście ogromny plus za wprowadzenie wątku Yen.
A tak trochę abstrahując od oceny gry. Wydaje mi się, że w fabule jest jedna nieścisłość. Mianowicie, pod koniec jedynki widzimy wiedźmina-asasyna, który próbuje zabić Foltesta, ale Geralt go powstrzymuje. Natomiast w dwójce dowiadujemy się, że tych królobójców było tylko trzech (kiedy wraca nam pamięć) i wszyscy w trakcie gry jeszcze żyją. Kto w takim razie zaatakował Foltesta? Bo nie wiem czy ja się czegoś nie dopatrzyłem, czy też twórcy dopuścili się tak poważnego braku spójności...

W dwójce brakuje mi również epickich filmików, jakie były w jedynce. Uważam, że np. animacja początkowa walki ze strzygą to absolutne arcydzieło i trochę się rozczarowałem, kiedy przez całą drugą część tego typu scen nie było. Chociaż jest całe mnóstwo filmików w trakcie gry, jednak nie ma tam takiej porywającej walki, na którą po prostu miło popatrzeć. Osobiście wolę również animację znaków z jedynki, te w dwójce są dla mnie jakieś sztuczne. I queen stał się stanowczo zbyt mocny, w jedynce moim zdaniem był lepiej rozwiązany.

Kiedy pierwszy raz odpaliłem Wiedźmina 2, mocno się rozczarowałem. Przez krótki czas nawet żałowałem zakupu gry. Jednak wynikało to tylko z tego, że liczyłem na coś takiego jak część pierwsza, tylko kontynuacja fabuły, a dostałem grę całkowicie od mojej wizji odmienną. Kiedy się przyzwyczaiłem nieco do tej zmiany, gra mi się mimo to bardzo spodobała. Teraz trudno mi ocenić która część jest lepsza. Wydaje mi się, że jedynka lepiej oddawała klimat Sapkowskiego, chociaż dwójka jest chyba lepszą grą i wydaje mi się, że sprawiła mi więcej frajdy (choć może to przez poziom trudności, w jedynce na trudnym przez całą grę nie musiałem się wysilać, a jak przed najważniejszymi walkami wypiłem kilka eliksirków, to byłem niezniszczalny po prostu, a w dwójce przy pierwszym przejściu gry na najtrudniejsze walki obniżałem poziom do normalnego bądź nawet łatwego, bo nie dawałem sobie zupełnie rady)

użytkownik usunięty
Jakub93

Całkowicie się z Tobą zgadzam w kwesti walki, w jedynce na wyższych poziomach Geralt wyczyniał z mieczem cuda, a w dwojce....poprostu dobrze walczy i kica jak zajączek...to jedyna (poza parametrami mieczy i znakami) przewaga nad przeciwnikiem, niestety...i to ma być "mistrz miecza"?

Interfejs jest poplątany i pewnych rzeczy nie załapałem do teraz (początek 3 aktu)....na przykład, czy muszę mieć p

użytkownik usunięty
robert2207

Pierwsza część nie ma co ukrywać jest rewelacyjną grą , jest to gra różniąca się na tle pozostałych, gra która posiada jedno z ( przynajmniej dla mnie ) najbardziej epickich zakończeń w historii.
Jeżeli istnieją, choć pewnie w niewielkich ilościach osoby które potrafią wczuć się w postać jakby same nią były, jakby nie były graczem lecz Geraltem z Rivii, to na pewno tym osobom tak jak i mi zrobiło się szkoda Alvina którego zabiliśmy, do którego zdążyliśmy się przywiązać i z którego stworzyliśmy potwora.

Mam olbrzymie wymagania co do gier....takie gry jak Baldurs Gate, Diablo po prostu mnie odrzucają żadnej gry z tego gatunku nie ukończyłem, dlatego też nie oceniam tych produkcji.

Wiedźmin spełnił moje wymagania pod każdym względem dla mnie ta gra jest rewelacyjna, dorównuje innej grze którą uważam za świetną, dorównuje Fable owi który jest pierwszą z gier że się tak wyrażę "fantasy"jaką ukończyłem lecz niestety Fable zajmuje dość dalekie miejsce w rankingu, nie wiem czemu.

Wiedźmin, posiada dla mnie jedną wadę, wadę której nie oceniam, tą wadą jest to że bohater ratuje świat, natomiast w Wiedźminie 2 fabuła jest bardziej skromna i bardzo, bardzo oryginalna.

Wiedźmin 2 jest grą trudną, nie ukrywam przeszedłem dzisiaj ją na poziomie normalnym, jest grą dla dojrzałych graczy a nie dla idiotów którzy napawają się tylko systemem walki i krwią na mieczach oraz tym ile łbów ścięliśmy pierwsza gra w której walka jest przedstawiona w tak realistyczny sposób że aż ciężko przeżyć, czasami chwilę nie uwagi przypłacasz prawie całym życiem, mimo tego że w stronę monitora z mojej strony poszło wiele wulgarnych obelg to każda przegrana uczyła mnie czegoś innego i cieszyła mnie, walka oddaje doskonale znaczenie słów " Nie oceniaj przeciwnika po wyglądzie " ( zresztą fabuła również )

Smok, był tak cholernie trudnym przeciwnikiem dla mnie że spędziłem nad nim chyba ponad godzinę był to prawdziwy smok który jednym ciosem prawie nas zabijał!
I o to własnie chodzi, aby w odpowiedni sposób przedstawić potęgę przeciwnika.

Wiedźmin 2 to arcydzieło przedstawiające okrutny, bezlitosny świat, świat Wiedźmina , świat Andrzeja Sapkowskiego myślałem że lepszego Wiedźmin nie zrobią a jednak myliłem się i to bardzo...bardzo.

Wiedźmin 2 - 11\10

użytkownik usunięty

W jedynce najlepiej podobała mi się walka z Dagonem.

użytkownik usunięty

a mi...hm...z całej gry przypadła mi najbardziej walka z Azarem i Magistrem obok wieży na bagnach, natomiast z walki z potworami z Bestią.

ocenił(a) grę na 10

Wiedźmin 2 to Wyjątkowo dopracowana gra, która cieszy oko wspaniałą oprawą graficzną, grywalnością,
"Lepszym" niż w pierwszej części stylem walki (moje zdanie), teraz tryb jest bardziej zręcznościowy,
wymaga dobrego używania stylów, znaków i uników by wygrać walkę,
nie ma już głupiego klikania w płonący mieczyk tak jak w jedynce.
Co prawda gra jest teraz znacznie trudniejsza, (Próbowałem grać na każdym poziomie trudności zaczynając od Łatwego, a na Trudnym kończąc) powiem tyle grając na poziomie łatwym walka nie utrudni nam zbytnio gry, chyba ze nie mamy żadnego doświadczenia w grach RPG, wtedy nawet na łatwym poziomie walka możne okazać się przytłaczająca.
A jeśli chodzi o poziom Trudny, cóż walka jest moim zdaniem wymagająca, Np 2-3 Ataki Nekkera Wojownika przyjęte na klatę w 1 Akcie gry kończą się śmiercią Geralta.
Dobrym rozwiązaniem jest używanie znaku Aard (na maksymalnym poziomie znaku dość często udaje się ogłuszyć potwora, a już na pewno przewrócić, chyba że potwór jest odporny na oba te efekty) + szybki styl miecza, do tego częste uniki no i przy wyższym wigorze cały czas włączony Quen, w takim wypadku mała szansa że padniemy ^^

W razie czego chętnie udzielę kilku rad lub pomogę.
Nie grałem ww wiele gier RPG, znam tylko Bardzo dobrze: Gothic, Gothic II + Noc Kruka, Gothic 3, Wiedźmin, Wiedźmin 2.
Więc myślę ze nie jest tych gier bardzo dużo, ale te 5 tytułów które wymieniłem bardzo Lubie i często do nich wracam ;']

Walka z Dagonem w rytm tej muzyki http://www.youtube.com/watch?v=C_7HB7LBV9Y&feature=related to coś pięknego. Najlepsza walka w grze moim zdaniem. A sama gra genialna.

"(...)mi zrobiło się szkoda Alvina którego zabiliśmy, do którego zdążyliśmy się przywiązać i z którego stworzyliśmy potwora."
Przeszedłem Wiedźmina dwa razy (raz po stronie ludzi a raz elfów) i nie przypominam sobie, żebym miał choćby możliwość zabicia Alvina, czy też aby chłopiec stał się potworem (czy to w przenośni czy też dosłownie). Coś przegapiłem? Jeżeli tak to byłbym bardzo wdzięczny, gdyby mi ktoś odpowiedział.

Jeżeli masz takie wymagania olbrzymie to bardzo zastanawia mnie, dlaczego Baldur's Gate, notabene stawiany na równi z Diablo (herezja po prostu), Cię odrzuca. Jest to klasyka gatunku RPG, a gry o równie wciągającej fabule jak dotąd nie widziałem...

ocenił(a) grę na 8
Jakub93

Alvin to Wielki Mistrz

robert2207

Jestem na początku pierwszego aktu, wiem, że jeszcze trochę przede mną, ale po tym co doświadczyłem z tą grą, PÓKI CO, stwierdzam, że dwójka jest o wiele gorsza od jedynki, pod każdym względem. Jedynka wysoko zawiesiła poprzeczkę, niestety póki co, nie widzę w dwójce cienia szans, aby co najmniej dorównała jedynce. Zbyt wiele rzeczy mnie w tej rzeczy wkurza i akurat nie mam na myśli - legendarnego już - poziomu trudności, ponieważ można sobie go normalnie wybrać lub zmienić podczas gry, więc nie wiem o co tyle szumu na necie. No chyba, że dla kogoś ustawienie "łatwego" poziomu to ujma, bo... nie wiem... koledzy ze szkoły będą się śmiać... Ja gram na takim, na jakim czuję przyjemność z grania, reszta mnie nie obchodzi.

Rzeczy które mnie wkurzają:
- sterowanie, ten debilny "dodatkowy krok" doprowadza mnie czasami do szału, szczególnie podczas walki,
- kamera, z którą nic nie można zrobić, co to w ogóle ma być? brak prostej opcji pozwalającej na oddalenie kamery? dlaczego? komu by ona szkodziła?
- nie wiem jak optymalizacja, ponieważ mój złom reprezentuje minimalne (no może ciut wyżej) wymagania i na minimalnych detalach działa nieźle, ale raz podczas walki pojawił mi się... loading screen buahahah, lekka kpina,
- bugi: znikające i wariujące potwory, wywalanie do windowsa, zawiechy, znikające podpisy podczas gry w kości (na szczęście już wiem który przycisk do czego służy heh), przeciwnicy którzy nie znikają na minimapie (pomimo ubicia, nadal są czerwone kropki) itp., gram na patchu 1.3, pewnie jeszcze kilka ich będzie...
- generalnie "śmierdzi" od tej gry konsolą, nie wiem jak to wytłumaczyć, po prostu jakby twórcy robili ją z padem w dłoni, wkurza mnie to.

Jak widać, chodzi mi głównie o bardziej "techniczne" aspekty, które zdążyłem już poznać, więc mogę o nich pisać. O fabule na razie sie nie wypowiadam, ponieważ przeszedłem około 20% gry, ale jeśli mam być szczery, też nie robi na mnie dużego wrażenia i średnio wciąga, ale akurat to może się w każdej chwili zmienić.

Póki co oceniłbym na 6/10, głównie po totalnie beznadziejnym prologu. Mam nadzieję, że dalej będzie lepiej... Ponieważ na obecną chwilę, po prostu "nie czuję" tej gry. W jedynce odnalazłem się po kilku minutach, wciągnęła mnie niesamowicie i wiedziałem, że będzie świetna (choć końcówka mnie nieco zawiodła, ale biorąc pod uwagę całość, byłem pod ogromnym wrażeniem). Pożyjemy, zobaczymy.

Holl

"sterowanie, ten debilny "dodatkowy krok" doprowadza mnie czasami do szału, szczególnie podczas walki"
Mógłbyś to wyjaśnić ? bo nie rozumiem

Psyhe

Jeśli ktoś grał w Obliviona lub Fallouta 3/NV będzie wiedział o co mi chodzi.
Nie bardzo wiem jak to wytłumaczyć.
Biegnę do przodu, puszczam klawisz, a postać robi jeszcze kilka kroków (i nie jest to jakaś naturalna "końcowa animacja tych kroków" tylko normalnie zapierdziela dalej) i dopiero się zatrzymuje. Tak jakby występował jakiś lag czy coś. Jedni to olewają, mnie to irytuje.

ocenił(a) grę na 10
Holl

Witam ponownie.
"Dodatkowy krok" to zapewne takie malutkie cuś w czasie walki Geralt zawsze robi kroczek do przykład dla mnie nie jest to problem, już się do tego przyzwyczaiłem, tego kroczku można nie robić np. jeśli często robisz uniki ^^

"- nie wiem jak optymalizacja, ponieważ mój złom reprezentuje minimalne (no może ciut wyżej) wymagania i na minimalnych detalach działa nieźle, ale raz podczas walki pojawił mi się... loading screen buahahah, lekka kpina,
- bugi: znikające i wariujące potwory, wywalanie do windowsa, zawiechy, znikające podpisy podczas gry w kości (na szczęście już wiem który przycisk do czego służy heh), przeciwnicy którzy nie znikają na minimapie (pomimo ubicia, nadal są czerwone kropki) itp."

Róż gra jest bardzo wymagająca, i jak wcześniej pisali twórcy im słabszy komputer tym gorzej będzie się grało, u kumpla który ma komp ledwo na minimalne wymagania widziałem Ekrany ładowania co 5 minut, wieszanie się walki, załamania grafiki np. zanikające klawisze, itp. to trochę psuje grę ale to tylko wina za słabego sprzętu.
Co do czerwonych kropek po potworach moim zdaniem nie jest to bug, tylko np kropka pokazuje gdzie może być potwór, mi ie kiedyś ni z tego ni z owego Nekker wykopał przed samymi oczami jak przeszedłem dokładnie po tej kropce :P

CO racja to racja gra śmierdzi konsolą, ale dla ludzi którzy Nie nienawidzą konsolowców to żaden problem, sam tylko minimalnie odczuwam ten konsolowy smrodek ^^
A co do fabuły, Dla mnie żeby poznać fabułę trzeba przejść grę 2 razy, ścieżką Roche'a i ścieżką Iroveth'a, gra w obu przypadkach jest zupełnie inna, gra się bardzo przyjemnie, dla mnie po zrozumieniu zasad gry, wypatrzeniu sposobu ataków potworów itp. gra zrobiła się banalna na łatwym poziomie przez co Gram na Trudnym i myślę o "Nagłej Śmierci" ale każdy kto ma za sobą kilka RPG, i przeszedł Wiedźmina 2 ze 2 razy chyba też pomyśli o Utrudnieniu sobie życia :))

ocenił(a) grę na 9
robert2207

Ja bym do dużych minusów dodał jeszcze brak istotnego wpływu na grę stanu gry z jedynki. Poza chyba dwoma krótkimi momentami w grze save fabularnie mi nic nie dał. Trochę poczułem się nabity w butelkę tym. Uproszczenie alchemii to po prostu mały skandal, najbardziej zraziła mnie mała ilość potworów. Co ja bym dał za jedynkę na RED-engine i z systemem walki z wiedzmina2.... marzenia.

ocenił(a) grę na 10
f67

nie mogli dać więcej wątków z jedynki, ponieważ jedynki nie było na Xbox i PS3, dlatego gracze nie mieli by możliwości zrozumieć o co chodziło w jedynce, musieli by sobie filmiki oglądać na YT, było by to trochę bez sensu, wierzę ze w trójce (jeśli w ogóle będzie) będzie bardzo dużo wątków z dwójki :)

ocenił(a) grę na 8
robert2207

Ech, i gra skończona. Jeśli o moją ocenę idzie:
Muzyka: zdecydowanie przewaga jedynki
System walki: jak wyżej
Grafika: nooo, tu się popisali, dwójka!
Klimat: niestety, jedynka
Fabuła: dwójeczka, jeszcze te 15 zakończeń muszę przerobić :D
Prawda, niektóre walki wygrałam jedynie dzięki uciekaniu, co dobre nie jest. Ale może to kwestia moich umiejętności (choć widziałam w poprzednich wypowiediach, że nie tylko ja tak miałam). Co mnie jeszcze wkurzyło, to połączenie filmików i gry, np. to w prologu z unikaniem ciosów smoka (jak i pod koniec i jeszcze w międzyczasie). Za to co mi do gustu przypadło: Zoltan, krasnoludy ogółem, Iorweth, Roche, Jaskier, dialogi i... TROLLE! :* :D Ogólnie gra ocieka zajebistością, itd, etc, ale brakuje mi w niej kilku rzeczy z jedynki (do picia eliksirów tylko w trybie medytacji da się przywyknąć, ale do innego klimatu już nie za bardzo) :)

ocenił(a) grę na 10
Yennefer_22

Hmm, Jak grałem na Hardzie (teraz moim marzeniem jest nowy tryb "DARK") największym i chyba jedynym większym problemem Było zabicie Królowych Endriag przy szkoleniu Geralta jedynie w miecz, skubane pajęczaki blokują ciosy, mają mocną szarżę itp.
Na Hard na serio jest ciężej niż na Easy (na którym dla początkujących jest "za" ciężko), ALE... znalazłem Sposób jak KAŻDY !!! początkujący gracz może sobie na KAŻDYM buildzie Geralta BANALNIE załatwić większość silnych potworów, na przykład w.w Królową Endriag. :))

Zainteresowanych Serdecznie zapraszam na GG - 5508343 ^^

ocenił(a) grę na 7
Hidekiryu

Gra jest dużo gorsza od "jedynki". Głównie za sprawą fabuły i klimatu książek, którego tu po prostu brakuje...

ocenił(a) grę na 10
Fistach

Nie zgadzam się z tym, Gra na pewno nie jest gorsza od jedynki, moim zdaniem trzyma poziom.
To co mi się nie podoba to to że wiedźmin 2 to brutalna, brudna, ciemna, mroczna (itp.) opowieść.
W dwójce jest wiele elementów pozytywnych, ale pomyśl Piękny las we Flotsam nie mógłby być ciemnym borem do którego było by aż strach wejść, bo w połączeniu z Endriagami i Nekkerami z tej gry wyszedłby Horror.
w Jedynce gracza cieszyło (lub nie) ciemne niebo, brudne biedne ulice Wyzimy Klasztornej i inne ponure zakątki tego wspaniałego miasta.
Ale Wyzima to przeszłość Wiedźmin pierwszy to Wiedźmin pierwszy, drugi jest kontynuacją. Twórcy Poprawili Walkę, Grafikę ( i to że hoho :P), Na pewno wygląd postaci (choć Jaskiej podobał mi sie bardziej Stary), ogólnie to czego Ci brakuje jak mniemam to ta cała mroczność, którą Twórcy zapowiedzieli wraz z wyjściem patcha 2.0, będzie to "Dark" mode, kolejny poziom trudności (oby był trudniejszy od harda, pobawiłbym się :P), ten tryb z tego co powiedzieli twórcy wprowadzi taką jakby aurę mroku i brutalności ^^

Zobaczymy jak to sie potoczy.
Myślę że trochę za bardzo się rozpisałem, no cóż ^^

A jesli chodzi o Talara którego wszystkim brakuje, to mysle że Vernon Roche (moja ulubiona postać z dwójki) rekompensuje ten brak ;] Koles jest pozytywnie nastrajający do życia ^^

Hidekiryu

"To co mi się nie podoba to to że wiedźmin 2 to brutalna, brudna, ciemna, mroczna (itp.) opowieść."

No przecież właśnie o to chodzi w Wiedźminie.

ocenił(a) grę na 10
0wner2

O boze.... błąd :P To mi sie właśnie podoba ... jedna litera i wszystko skopane, i ludzie to czytają, ehh Przepraszam :)
Nie wiem o czym myślałem jak to pisałem.

ocenił(a) grę na 9
robert2207

zdecydowanie nie

ocenił(a) grę na 10
Marcinekk

To czemu oceniłeś 10/10 ? :]

ocenił(a) grę na 9
Hidekiryu

Bo jest to gra z pewnością wspaniała ale w zestawieniu z jedynką jest słabsza
Wg mnie głównie za sprawą długości rozgrywki

ocenił(a) grę na 10
Marcinekk

Ja oceniałem gre, jednak długość pominąłem niektórzy ludzie nie mają tyle czasu na gre co Profesjonalni gracze którzy oceniają gry bądź Starzy Wyjadacze Weterani gier RPG.
Weteran Przejdzie ci Wiedźmina 2 w niecałe 2 dni, ktoś kto dobrze gra w RPG i lubi zwiedzać świat gry przejdzie po kilku dniach, a ktoś kto normalnie pracuje i ma mało czasu bedzie grał ponad 2 tyg. i czerpał z gry ogromną radość ^^

Dlatego uważam że Wiedźmin 2 znacznie przewyższa "Jedynkę"
Ci którzy piszą o jakimś "dodatkowym kroku", ekranach ładowania podczas walki, scięciach, bugach itp. raczej nie mają racji 90% tych rzeczy wynika z Słabego komputera, przestarzałych sterowników graficznych lub Sprzętu łączonego z połowy starych i połowy nowych cześci.

ogólnie Biorąc pod uwagę Samą Gre, i pomijając sprawy techniczne, gra jest bomba, Ciesze sie że jest taka "krótka" ponieważ niektóre misje w WIedźminie 1 były lekko wymuszane, i chyba każdy przyzna mi racje że zdarzyła sie w jedynce chociaż 1 misja której nie chciało mu sie robić. Według mnie w dwójce jest to znacznie zredukowane, gra jest krótsza ale fabuła bardziej imponująca a Questy lepiej dopasowane do gracza RPG.

robert2207

A to ja też dorzucę swoje 3 grosze (moja opinia jest subiektywna, choć starałem się poprzeć ją wiedzą i doświadczeniem)

Przewaga dwójki nad jedynką
- grafika (choć może zbyt mało ponura)
- cutsceny
- dwa różne drugie akty
- Queen i Heliotrop
- finshery
- brak kart seksu

Trudno ocenić
- walka - bardziej zręcznościowy system to w grze o wiedźminie duży plus, ale... no właśnie... Jest niedopracowany. Geralt przypomina tu zwykłego siepacza, z trudem pokonującego przeciwników. Brak finezji, ciosów opartych na obrotach, miecza zataczającego koła, płynnego przejścia od jednego uderzenia do drugiego (trochę to rekompensują animowane finishery, ale to tylko animacje)...Turlanie jedyną formą uniku? Kpina! Zużywanie energii w trakcie bloku jest logiczne? Bzdura. Dlaczego nie zużywają jej silne ciosy?
- fabuła - dynamiczniej, dużo więcej polityki, postacie z krwi i kości. Nie daje jednak odpocząć, skupić się na czymś więcej niż tylko głównym wątku. Jest to zgodne z zamysłem twórców, ale przez to nie mam ochoty poznawać świata gry, a nawet jeśli coś mnie zaciekawi (np. historia Vernona Rocha, najlepszej postać w dwójce), to i tak jest to okrojone przez autorów...
- nowy styl pokazywania wspomnień - nie można mu odmówić uroku, ale osobiście bardziej wolałem ten z pierwszej części. Kwestia gustu
- dubbing - tak samo fantastyczny jak w jedynce, a może i lepszy. Zdarzają się zgrzyty (Saskia pozbawiona charyzmy, uroku i czego tylko się dało), ale nic nikt nie jest idealny :)

Dwójka przegrywa z jedynką
- wybory moralne - w dwójce jest ich zwyczajnie zbyt mało, a konsekwencje są jakieś takie nijakie SPOILER - w I akcie ratujemy elfie kobiety z płonącego budynku - w akcie II możemy się z jedną przespać. Jeżeli ich nie uratujemy, ale zabijemy Loredo - nic się nie dzieje... KONIEC SPOILERA Brakuje mi wyborów takich jak z Abigail, Triss i Shani, albo Berengarem. Wiąże się też z tym kolejna przewaga jedynki
- utożsamianie się z postacią - w dwójce tego nie ma (przynajmniej ja tego nie odczułem). W jedynce nad każdym wyborem moralnym zastanawiałem się, czy pasuje on do Geralta, którym gram. Czy tak postąpiłby główny bohater książek Sapkowskiego? czy postępuję zgodnie z własnymi zasadami (lub ich brakiem)? W jedynce współtworzyłem Geralta, kształtowałem jego psychikę, relacje z innymi ludźmi. W dwójce dostaję postać ułożoną, sztywną, przez co - niestety - mniej też angażowałem się w fabułę.
- zakończenie - po prostu jest.
- długość - "zabójców" na normalnym poziomie trudności przeszedłem w 3 dni... Wykonałem wszystkie zadania poboczne (ścieżka Rocha). Jedynka zajęła mi co najmniej tydzień.
- muzyka - w jedynce towarzyszyła mi cały czas. W dwójce (choć też jest dobra) zapada w pamięć głównie ta z cutscen... Trochę mało.
- potwory, ich zróżnicowanie i ilość - nie komentuję
- dziennik gry - dwójkę przeszedłem niemal nie korzystając, w jedynce uwielbiałem czytać wszystko: od bestiariusza, po opisy lokacji
- ekwipunek - Geralt złomiarz... masa śmieci...
- eliksiry - pomysł bliższy książkom, ale zupełnie nietrafiony. Przez co drzewko alchemii jest zbędne

Trochę by się tych porównań jeszcze znalazło, ale na dzień dzisiejszy mam dość.

P.S. Nie uznaję "Wiedźmina 2" za grę złą - wręcz przeciwnie. Jest grą dobrą, a może i bardzo dobrą. Jest jednak potwornie niedopracowana, a po jedynce spodziewałem się czegoś lepszego. Szkoda zmarnowanego potencjału...

P.P.S. Gdyby ktoś pytał - "Wiedźmina" przeszedłem chyba 5 albo 6 razy. "Wiedźmina 2".

ocenił(a) grę na 10
konieczkothe

Ja jeszcze nie skończyłem Wiedźmina 2 (jestem w środku II aktu), ale moim zdaniem 2 jest lepsza od 1. Jest trudniejsza - są walki, które sprawiają trochę trudności, w przeciwieństwie do 1, gdzie w ciągu całej gry widziałem tylko jedną trudną walkę - z Bestią. Z drugiej strony nie wiem czemu ludzie narzekają na poziom trudności - ja gram na normalnym i nie jest wcale ciężko. Jak dotąd problem sprawił mi jedynie Kejran i Letho, ale to przecież bossowie, więc muszą być trudniejsi. Oprócz tego gra nie wydaje mi się wcale krótka - jak mówiłem jestem w połowie II aktu, a gram już jakieś 70 godzin. Akt I zajął mi 3 tygodnie, a w Wiedźminie 1 najdłuższy akt II zajął mi 2 tygodnie. A poza tym brak nawiązań do wcześniejszych wyborów nie wydaje mi się zły - gdy na przykład puści się Malenę wolno, szansa na spotkanie jej jest nikła - świat jest wielki - więc dobrze, że jej już się nie spotka, bo byłoby to trochę naginane, że potem spotkałoby się tak wielu znajomych w późniejszej części gry. Walka i system alchemii w tej części też wolę od tej z 1 - są one realistyczniejsze. Wiedźmin 2 podoba mi się pod prawie każdym względem. Jedyne wady to moim zdaniem zrobienie z Geralta złomiarza i - choć do tego jeszcze nie doszedłem, ale o tym słyszałem - zakończenie, którego podobno prawie, że nie ma. Zakończenie powinno być jak cutscenki z Final Fantasy - powinno trwać z godzinę, być ciekawe i najlepiej, żeby nie było opcji pominięcia go - w końcu to RPG, gdzie fabuła jest najważniejsza, więc ludzie powinni poznać ją w całości.

ocenił(a) grę na 10
Shakq

Dobrze mówisz, z twojej wypowiedzi (część o długości rozgrywki) rozumiem że również pracujesz lub się uczysz i masz niewiele czasu na grę.
Ja po rozpoczęciu TW2 akurat miałem dni wolne, a fabuła niesamowicie mnie wciągnęła, więc grałem po raz pierwszy Ścieżką Vernona Roche, ukończenie gry zajęło mi to 3 dni, ale gdybym normalnie chodził do pracy przejście całego TW2 zajęło by mi minimalnie tydzień, a maksymalnie miesiąc ^^.
Opracowałem sobie wiele taktyk szczególnie z użyciem Pułapek i petard które strasznie ułatwiają ciężkie przeprawy, np. grając Geraltem Czarownikiem pokonanie Królowej Endriag nie jest zbyt łatwe na najtrudniejszym poziomie, i tu właśnie pomagają Pułapki i petardy jeśli wie się jak ich użyć.
Tak Samo Walka z Letho w I akcie na poziomie Hard, żeby go pobić musiałem paść około 5 razy ^^ dopiero później wywnioskowałem jakie jego umiejętności są najgorsze i co mogę zrobić żeby go pobić jak najszybciej, skończyło sie to tak że po kilku śmierciach zabiłem Letho prawie bez straty życia.

Więc podsumowując, Wiedźmin 2 jest na bank Cięższy od jedynki i właśnie ten Ciężar sprawia że wiedźmin jest wspaniały, ludzie którzy grali w Wiedźmina 1 musieli tylko grać żeby go ukończyć ponieważ walka była dość często bardzo łatwa (nawet na hard'zie) a jedyną przeszkodą w ukończeniu gry był czas rozgrywki.
Twórcy w Drugiej części właśnie to zmienili, luzie których interesuje jedynie fabuła grają w TW2 na poziomie łatwym (a grę kończą w kilka dni), a ci którzy chcą spróbować Wiedźmińskiego Fachu od razu po zainstalowaniu gry ustawiają poziom Hard, i uczą się ataków potworów (wtedy gra o kilka-kilkanaście lub nawet kilkadziesiąt godzin dłużej), sekwencji ruchów i co trzeba robić żeby nie skończyć pod jakimś drzewem ^^

w razie pytań moje GG-5508343. I dobranoc wszystkim :)