PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=606902}

Władca Pierścieni: Wojna na Północy

The Lord of the Rings: War in the North
2011
7,0 2,9 tys. ocen
7,0 10 1 2877
Władca Pierścieni: Wojna na Północy
powrót do forum gry Władca Pierścieni: Wojna na Północy

Gra

ocenił(a) grę na 7

Jak dla mnie ta gra była o wiele za krótka .Przeszedłem ją w 6h i pozostawiła we mnie
wielki niedosyt. Wszystko pięknie,fajnie ale te parę misji które dostajemy od
Elronda,Aragorna czy tam innych nie było z byt długich i jakoś rozbudowanych.No
oczywiście są też misje poboczne , ale ileż i kur*a jest??? .Jak dla mnie ta gra jest zbyt
liniowa a tak w zasadzie jedynymi misjami które możemy je zrobić lub i nie są 2
wyzwania na mapie w których tłuczemy 15 hord orków/pająków/trolli etc. . W całej grze nie
udało mi się zrobić zrobić tylko jednego zadania dla Arweny z Mithrillem(nie znalazłem
go). Samo przymierze z Orłami było ciekawą sytuacją .Po tej grze został we mnie
niedosyt z tego względu iż:
1. Było za mało misji .Gdy Drużyna Pierścienia była jeszcze w Rivendell ,rozmawiając z
Aragornem on sam mówił ,że pewnego dnia zawitamy do Shire i innych krain.W ogóle po
cholerę umieścili na mapie( klikając Widok) te wszystkie Miasta,wioski i miejsca na
kontynencie skoro w ogóle nie mieli zamiaru robić tam żadnych misji?.
2.Tak jak ktoś tam wspomniał w innym temacie było za mało postaci we "wioskach" (ze
2-3 postaci "misyjne", 1 kupiec,1 rzemieślnik i ew. osoby z którymi można pogadać o
pierdołach.
3. Wrogowie może i byli "dobrzy" ale dobijali mnie bossowie. Ze wszystkich bossów
miałem problem tylko z 1 zamaskowanym pomocnikiem Agandura(prawa ręka).Nawet z
Agandurem (choć był głównym złym charakterem) nie miałem tyle problemów co z nim.
4.CO TO KUR*A MIAŁO BYĆ ZA ZAKOŃCZENIE?? Zabili Agandura, przyleciał Urgost i
oznajmił im ,że Sauron został zlikwidowany i wtedy(jakiś poje*any scenarzysta oraz
programista musieli to umieścić) nagle (któryś z bohaterów) oznajmia ... "O faktycznie
Sauron został pokonany bo czuję ulgę i dziwne uczucie pustki na sercu.Tak Sauron
musiał zostać pokonany" . KU*WA CO TO MA BYĆ ??!!??!!??!!??!!?? .

Początkowo myślałem ,że będzie to długa i fajna gra (choć taką się zdawała).Teraz myślę
że miejscami będąc fajną grą była ona bardzo krótka i ze zwalonym zakończeniem oraz z
totalnie spieprzonym "IQ" oraz poziomem bossów. Oczywiście grafiki już się nie czepiam
chociaż na dzisiejsze standardy mogła być ona o wiele lepsza.No nie mówię już tu ,że
taka jak w Crysisie ale przynajmniej a'la Gothic 2 z jakimś cieniowaniem ,etc. no wiecie o
co biega. Ale z czasem zapominało się o grafie zagłębiając się w historię Śródziemia. Do
ostatniej misji myślałem też,że może uratują tę grę robiąc do niej jakieś DLC albo
chociaż jakąś kontynuację, ale po ukończeniu ostatniej misji moje "marzenie" zostało
rozwiane. Ocena jaką wystawiam tej grze to 4/10

ocenił(a) grę na 7
Theoden

Sorry ale zjadło mi trochę tekstu ... Ocena jaką wystawiam tej grze to 4/10 za fabułę i 2/10 za różnorodność wrogów etc. oraz 1/10 za liniowość