Mam tą grę w swoich zbiorach i kiedyś się za nią zabiorę, ale dziwi mnie bardzo niska ocena. "Fallout" to nie jest, ale obiło mi się o uszy, że nie jest taka zła. A tu taka niska średnia.
Właśnie sobie ją zainstalowałem i jako maniak RPG mogę powiedzieć, że ta gra jest naprawdę dobra. Wprawdzie dopiero zaczynam, ale już mi się podoba. Nie zauważyłem jak dotąd niewidzialnych ścian czy niemożności pobiegania po całym terenie (jak to ma miejsce chociażby w Fable czy w Dragon Age). Rozmowy nie są zbyt rozwinięte i nie ma wielu osób do pogadania, ale i tak jest co czytać i gdzie łazić. Do tego przyzwoita grafika, ciekawa muzyka. No czego więcej chcieć. Po prostu bardzo fajna gra - też nie rozumiem tak niskiej oceny. Co najmniej 7/10 (jak na razie, a mówię: gra od 2 godzin).
Poczekaj troszkę, bo trochę zajęć mam i nie za bardzo mogę grać. Za parę dni wpadnij, to ci wszystko opiszę. Ale jeśli grałeś w Drakensang, to mniej więcej będziesz wiedział na czym polega rozgrywka. Podobieństwo jest w mniej więcej 50% (oczywiście jeśli chodzi o mechanikę).
No i jak tak, jak Ci się gra podoba?
Może napisz mi jakie ma największe wady, bo to po nich najlepiej zoorientować się jak dobry jest produkt.