Specyficzny tytuł. Symulator chodzenia po rozległym, opuszczonym uniwersytecie, który skrywa niejedną tajemnicę. Tylko zamiast odnajdywanych notatek mamy tutaj dedukcję profesora, który po obserwacji intrygującego obiektu przedstawia wnioski telefonicznie innym osobom. Nasz bohater również komentuje to, co widzi. To wszystko dodaje autentyczności w rozgrywce i jest dość rzadko wykorzystywane w grach. Szkoda tylko, że historyjka z początku nawet ciekawa i intrygująca staje się głupia a latanie po uniwersytecie potrafi znudzić. Na uwagę zasługuje bardzo dobry voice acting. Aktorzy odegrali swoje role idealnie. Cała reszta jest natomiast przeciętna.