Klimat, grafika, muzyka - prawdziwa bajka. Do tego duży świat, mnóstwo możliwości i wysoki stopień skomplikowania. Wracam co jakiś czas!
Cześć, jesteś jedyną osobą, która napisała coś pod jedną ze stareńkich M&M. Mam w związku z tym pytanko: czy byłoby bardzo trudno przyzwyczaić się do sterowania i ogólnie rozgrywki w części 3? Części 6, 7 i 8 mam ograne i je wprost uwielbiam (8 mniej).
haha ja tez mam ograne choć żadnej nie przeszedłem... ale i tak wracam co jakiś czas do każdej :) nie no MM3 jest specyficzna, sterowanie w starym stylu, oczywiście na windowsie bez dosbox nie odpalisz... jednak polecam. Jest to coś innego a zarazem coś swojskiego, bardziej się z Heroes 1 kojarzy :) i ten klimat serio jak z bajek, starych gierek. Spróbuj bo warto :)
a co do MM6, 7 i 8... uważam że 7 najlepsze :) szóstka ma przekomplikowane podziemia (ile żesz można wybijać tłumów potworów i wracać ciągle by się leczyć etc...) a ósemka jakkolwiek zaczyna się świetnie, to jest tak uproszczone że nie stwarza żadnych trudności... a pod koniec robi się już tak proste że aż się odechciewa grać.
Dzięki za odpowiedź. Na gog.com jest pakiet M&M 1-6 za jedyne 3$, a w ich wersji nie trzeba wgrywać żadnych programów żeby zagrać. Przyznam, że ostatnio ograłem sporo gier starszych ode mnie :)
To moje uznanie ze szukasz w grach czegos wiecej niz grafiki i bajerow... Ktore np mnie osobiscie nudza. Dla mnie juz taki Wiedzmin 1 - jest przebajerowany i ciezki do grania (ale cenie go za fabule, genialne dialogi, rozbudowany system postaci i alchemii)... Osobiscie najbardziej lubie Rpgi z lat 1996-2004... Najlepiej te izometryczne, klimatyczne itd... Might and magic, Baldours gate, Torment, Fallout, Diablo, Gothic, Divine Divinity... Zaluje ze juz teraz nie produkuja gier na takim poziomie.
Naprawdę świetna i długa gra, jak na swoje czasy jedna z najbardziej rozbudowanych. Masa różnych umiejętności i czarów. Trudne walki, zróżnicowane krainy, minotaury, smoki, androidy. Dzięki za (częściowe) zachęcenie mnie do kupna, przeżyłem całkiem niezłą przygodę ;).
Przeszedles juz gre? :) ja utknalem gdzies w ktoryms momencie, nie pamietam kiedy... Ale co jakis czas do niej wracam, podobnie jak do VII :)
Największy problem z nią jest taki, że jest tylko kilka poradników i niektóre nie są pokończone. Teraz zabieram się za IV i V część ;)
Widac tak daleko nie doszedlem,zeby poradnika zabraklo:) no z IV i V, Clouds of Xeen i Darkside of Xeen, podobno dalo sie polaczyc tw gry jakos, ze sie portal otwieral miedzy swiatami... A potem bylo jakies Sworda of Xeen, tylko nie wiem jako ta odslona ma stosunek do serii...
Jeżeli wrzucisz MM IV i V do jednego folderu to będziesz mógł uruchomić World of Xeen, czyli swoiste połączenie obu gier, dodające też nowe misje, lochy i potwory. A Sword of Xeen jest częścią nieoficjalną, niekanoniczną, jest nudna i kiepsko zaprojektowana, ogólnie nie polecam. :P
IV jak na razie prezentuje się świetnie, przede wszystkim podoba mi się to, że jest bardziej rozbudowane udźwiękowienie i na przykład takie smaczki jak pogrupowany ekwipunek, trochę nowych czarów i chyba trochę wyższy poziom trudności
Niestety nie ma możliwości podziwiania naszych postaci. Tego mi najbardziej brakuje (VII w tym góruje)
Ale nawet nie o cala postac chodzi, tylko o przedmioty.... Bo w IIIsa same nazwy a o opis to trzeba chyba specjalnie klikac... A pelen ekwipunek to juz jest od VI, Jezu, jak ja milo wspominam szostke i siodemke... Jedne z najwspanialszych gier w moim zyciu! :) i 8-nka miala potencjal ale ja spieprzyli totalnie... Sprobuje moze kiedy zagrac w 8 ale bez smoka, moze bedzie ciut trudniej...
Nie, wciąż trzeba się z tymi przedmiotami babrać tak jak w III, ale w Internecie są strony z opisami broni z których korzystałem. Dobre jest to, że identyfikacja i naprawa są tańsze. Ekwipunek jest teraz pogrupowany w zakładki "Broń, pancerze, akcesoria, inne" i "Quest Itemy" nie zabierają już na szczęście miejsca we właściwym ekwipunku (mają osobną zakładkę).