PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=608597}
8,8 22 tys. ocen
8,8 10 1 21513
Mafia: The City of Lost Heaven
powrót do forum gry Mafia: The City of Lost Heaven

Do tej „wspaniałej” gierki robiłem 3 podejścia. Pierwszy raz w dniu premiery. Zainstalowałem, odpaliłem, przejechałem się kilka metrów, popatrzyłem przez moment na miasto i poszedł uninstall. Drugi raz w 2012 roku. Nawet nie ukończyłem pierwszej misji. 3 próba była bardziej udana o ile można nazwać ją udaną w przypadku dojścia do trzeciej misji. :D Pierwsza misja: eskortuj mafiosów, druga: zawieź jakiegoś typa do szpitala, trzecia: też zawieź tylko jakąś idiotkę, której się śpieszy do teatru. W trakcie wykonywania niesamowitej, trzeciej misji przy samym końcu, przy zjeżdżaniu z mostu rozpędziłem się i zgarnęła mnie policja. RETRY MISSION. LOL Ch.j. Myślę sobie: Spróbuje jeszcze raz. Dojechałem do miejsca przeznaczenia i nic się nie dzieje przy tym teatrze. Krzątam się w tej strefie i nadal nic. Nagle moja pasażerka rezygnuje z moich usług bo się spóźniłem i nie ma czasu. Oczywiście MISSION FAILED. W tym momencie pękł mój próg wytrzymałości o poleciał definitywny uninstall.

Poza tym nie wiem kto wpadł na taki „genialny” pomysł z półprzeźroczystą mapą (przytrzymać klawisz TAB) na środku ekranu. Niezbyt przyjemnie się prowadzi samochód jednocześnie patrząc na tą mapę. W ogóle ta jazda taksówką po mieście do pasjonujących przeżyć nie należy. Brakuje mi tej linii na minimapce jak w dwójce. BTW ta minimapka tutaj wygląda jak szklana kula, w której biegają mrówki. Niech mi ktoś powie do czego ona służy? :D
----> http://images67.fotosik.pl/350/7b0f3fee577adeae.jpg

Daleko nie zaszedłem no ale sama gra mnie nie zachęca do niej samej.

Grafika nie jest najważniejsza ale widać tutaj spory upływ czasu.

Kult tej gry chyba należy łączyć z tym zidiociałym pierd.lcem jaki istnieje wokół „Ojców Chrzestnych”.

Gra zestarzała się potwornie i to nie tylko w sferze graficznej ale również w samej mechanice gameplaya. No niestety nie czerpałem satysfakcji z gry w żadnym momencie. No może muzyczka była spoko.

użytkownik usunięty
STAMiNA

Jedynym minusem tej gry są nudy po ukończeniu głównego wątku bo w zasadzie można wtedy tylko jeździć po mieście i nic więcej. Fabuła i klimat są na najwyższym poziomie, tak jak muzyka, trzeba tylko przebrnąć przez te pierwsze misje z dowożeniem ludzi, także żałuj że jej nie ukończyłeś. A ta minimapka jest rzeczywiście zbędna bo tam są tylko pokazane inne samochody, choć w przypadku policji się to przydawało nawet :)

ocenił(a) grę na 10
STAMiNA

Rozumiem, że każdy ma prawo do swojego zdania. Ale moja podpowiedź dla ciebie brzmi tak: "Żeby gra sprawiała przyjemność, to trzeba umieć w nią grać".

VitoCascioFerro666

Ale ja nie chce się dostosowywać do założeń tej gry. :) Nie ciągnie mnie do niej.

ocenił(a) grę na 10
STAMiNA

To faktycznie nie masz po co grać. Skoro nie chcesz dostosować się do założeń tej gry.

VitoCascioFerro666

No i nie gram.

ocenił(a) grę na 10
STAMiNA

W sumie nie potrafię zrozumieć, dlaczego w ogóle zagrałeś w tę grę? Skoro nie przekonują Cię klimaty świata gangsterskiego, Cosa-Nosty i eleganckich garniturów, nie jestem zaskoczony faktem, że gra Cię nie wciągnęła.

Widać, że jesteś człowiekiem młodym, przyzwyczajonym do aktualnych rozwiązań ułatwiających rozgrywkę. Czujesz się nieswojo w grze, dlatego ją krytykujesz za archaiczne rozwiązania, Owszem. Gra ma już swoje lata, lecz ogólnym sterowaniem, hud-em oraz interfejsem wyprzedzała już swoją epokę. (Spójrz chociażby na grę firmy Piranha Bytes "Gothic" - produkcja dziś już bardzo toporna, lecz posiadająca nadal ogromne rzesze fanów).


W Mafii chodzi przede wszystkim o historię. Rewelacyjne kino gangsterskie, świetnie odwzorowane realia tamtych czasów, architektura miast, samochody oraz bronie, w tym jakże rozpoznawalne w mafijnym świecie takie jak Tommy Gun, czy Lupara. Krótko mówiąc, jeżeli świat gangsterski, historia czasów prohibicji, sama Cosa-Nostra Cię nie kręcą - nie masz tu absolutnie czego szukać.
Jeżeli zraziła Cię monotonność pierwszych misji, to oznaka tego, że nie potrafisz się wczuć w to co dzieje się aktualnie na ekranie monitora. Misje taksówkarskie pozwalają nam wczuć się poniekąd w historię, poznać codzienność protagonisty przed dołączeniem do organizacji, a same słowa w prologu "byłem taksówkarzem, teraz..." nic by nam nie dały, Wiadome jest również że gangsterem nie zostawało się od razu, ale nie zamierzam robić Ci tutaj wykładu z historii i wyjaśniać, jak to dokładnie przebiegało.

Co do technicznej strony, zauważ, że silnik gry był już wtedy bardzo zaawansowany technicznie. Nawet w chlubnym "GTA lV" studia Rockstar nie uświadczymy tak zaawansowanego systemu zniszczeń pojazdów. A gdzie jeszcze szczegóły? W starej Mafii mamy manualną skrzynię biegów, samochody posiadają realne parametry, kierunkowskazy oraz dokładny licznik z obrotomierzem. W swobodnej jeździe kończy nam się również paliwo, tutaj występuje konieczność tankowania na stacji.
I to nie tylko samochody zostały tutaj poprawnie wykonane. Miasto jest wzorowane amerykańskich metropoliach oraz typowej dla niej architektury tamtych lat. Wiele obiektów z gry istnieje naprawdę.


Jeszcze wspomnę może (Na wypadek, gdybym Cię jednak przekonał do drugiej szansy przejścia) ta "minimapka, która wygląda jak szklana kula, w której biegają mrówki." To jest radar. Obrazuje nam pobliskie pojazdy cywilne, policyjne oraz gangsterów.
Co do mapki, zawsze mi się podobała ta półprzeźroczystość mapy. Nie ma potrzeby wychodzenia do menu i przerywania rozgrywki.



P.s. Odstępy między akapitami zrobiłem celowo, aby tekst był łatwiejszy w odbiorze. W dobie, gdzie młodym ludziom nie chce się czytać ciągłych tekstów, jest to bardzo ważne.

TMonsterPL

>Widać, że jesteś człowiekiem młodym, przyzwyczajonym do aktualnych rozwiązań ułatwiających rozgrywkę.
Mam 31 lat. :)

ocenił(a) grę na 10
STAMiNA

W takim razie zwracam honory co do wieku :) Zmyliło mnie Twoje nastawienie do starszych gier, a właściwie tamtejszych rozwiązań oraz charakter Twojej wypowiedzi.
Nie zmieniam jednak zmienić stanowiska. Uważam nadal, że jesteś po prostu przyzwyczajony do nowszych gier. Być może od dawna nie sięgałeś po klasyki i wymagasz od nich tego, co było technicznie niemożliwe w czasach premiery gry.


Zastosuję się jeszcze do słów z Twojego pierwszego postu.

" Kult tej gry chyba należy łączyć z tym zidiociałym pierd.lcem jaki istnieje wokół „Ojców Chrzestnych”. "

Kult tej gry polega przede wszystkim na klimacie. Mamy wszystko, począwszy od muzyki jazzowej (bardzo wpadającej w ucho) po świat jaki nas otacza (miasto oraz tereny wiejskie) charakterystyczne ubiory przechodniów, realistycznie oddane samochody, bronie, oraz wiele, wiele innych elementów, które można wymieniać godzinami.
Gra podbiła również serca graczy swoją fabułą. Mamy realistycznego bohatera, w którego każdy z nas jest w stanie się wczuć, poruszonych zostało wiele dylematów życiowych, nutka wartkiej akcji, czasem sielanka - wszystko to spala się tworząc jedną całość. Jeszcze finał, który został okrzyknięty jednym z najlepszych w historii elektronicznej rozgrywki, zwieńczony morałem, który daje do myślenia jeszcze kilka godzin po ukończeniu.

Jeżeli chodzi o "Ojców Chrzestnych” Owszem. Pierwsza część należy do moich ulubionych filmów z gatunku gangsterki, lecz nie powiem, żebym wręcz "kochał" ten film. Mafia posiada również kilka nawiązań do Ojczulka, ale nie jest tego aż tak wiele, żeby gra była bezpośrednio kojarzona z tworem Mario Puzo i Francis'em Ford Coppolą. Kult wokół gry jest zasługą jej samej.

ocenił(a) grę na 10
TMonsterPL

Jestem też nieco zaskoczony Twoim negatywnym nastawieniem do tematyki, wokół jakiej nastawiona jest gra. Ja, pomimo młodego wieku - jestem prawie o połowę młodszy od Ciebie :) Potrafię docenić walory, jakie niosą ze sobą nawet nie lubiane przeze mnie koncepcje.

ocenił(a) grę na 10
TMonsterPL

Che, che! Ja mam 14 lat.

VitoCascioFerro666

Nie ma się z czego cieszyć. :///

ocenił(a) grę na 10
STAMiNA

Uważam że jest (życie przede mną).

TMonsterPL

>Jestem też nieco zaskoczony Twoim negatywnym nastawieniem do tematyki, wokół jakiej nastawiona jest gra.
Czemu? Po prostu nie lubię gangsterskich klimatów.

TMonsterPL

Jestem teraz w Kościele po ucieczce po podłożeniu dynamitu w gabinecie dyrektora. Brakuje mi amunicji. Zbieram oczywiście z gleby co się da ale wyjście z zakrystii wiąże się z przyjęciem ołowiu na sam pysk i rychłą śmierć. Jak w to grać na Boga?

ocenił(a) grę na 10
TMonsterPL

TMosterPL - uwielbiam Cię chłopie:) Mafia forever!!!

ocenił(a) grę na 10
STAMiNA

To niedobrze wróży skoro masz 31 lat a twoja wypowiedź jest na poziomie "młodego".

VitoCascioFerro666

Odnosisz błędne wrażenie, że moja wypowiedź jest na poziomie młodego człowieka.

ocenił(a) grę na 10
STAMiNA

Nie ja odnoszę tylko "TMonsterPL". Poza tym dla mnie to bez znaczenia.

ocenił(a) grę na 9
STAMiNA

Straszny noob z ciebie. Gra jest kiepska, bo jest trudna haha - dobre :) Następnym razem sprawdzaj sobie poziom trudności gry (choćby na takim miastogier.pl ) i wybieraj coś, gdzie nisze "niski" - a, i pamiętaj, by rozpoczynając rozgrywkę wybrać easy :P

A teraz poważnie. Pomijając te wszystkie rzeczy na temat niemożliwości ukończenia misji (na marginesie: ciężko jest wejść w youtube'a i obczaić walkthrough, co nie?), masz rację tylko w jednym punkcie, a mianowicie przy mało trafionym pomysłowi, jakim jest przezroczysta mapa. Tym bardziej, że w starszym o kilkanaście miesięcy GTA III rozwiązano to o wiele lepiej. Ale dalej już nie jest tak dobrze. Rozgrywka nie zestarzała się w ani jednym momencie. I wiem, co mówię, bowiem pierwszy raz grałem w grę w okolicach premiery, a kilka miesięcy temu odświeżyłem sobie. I nawet grając już w niejednego nowszego sandboxa kompletnie zatraciłem się w Mafii. Prócz oczywistych rzeczy, które są zawsze wymieniane przy tej grze, a więc fabule i klimatowi podkreślę, że Mafia ma chyba jeden z najlepszych zestawów misji, jakie tylko uchowała branża. A i nawet graficznie wcale nie odstrasza pomimo dwunastu lat na karku: miasto jest świetnie zaprojektowane, a modele pojazdów budzą co najmniej szacunek.

Freeman47

>na marginesie: ciężko jest wejść w youtube'a i obczaić walkthrough, co nie?
To żaden problem ale po co mam patrzeć na walkthrough? Co to za przyjemność z grania razem z walkthrough? Gra mnie odpycha i nie mam zamiaru potyczkować się z nią.

>Krótko mówiąc, jeżeli świat gangsterski, historia czasów prohibicji, sama Cosa-Nostra Cię nie kręcą - nie masz tu absolutnie czego szukać.
No właśnie. hehe Nie mam czego tutaj szukać. :)

ocenił(a) grę na 10
STAMiNA

Serio nie poradziłeś sobie z najprostszą misją jaka jest w grze?. Przewieźć parę osób na czas?. Wiadomo, misja jest nudna i wkurzająca bo trzeba krążyć po całym mieście, ale jest łatwa. Dobrze że nie grałeś dalej bo byś dopiero poznał co to jest trudność w tej grze.

wiktor_hal

No trochę się naczytałem jaka ta gra jest frustrująca. Temat nie dla mnie.

Freeman47

No właśnie dowcip polega na tym, że Mafia jest reliktem przeszłości z gameplayem, który stoi w swoich czasach. Dzisiaj gra jest zbyt trudna i archaiczna.

ocenił(a) grę na 9
STAMiNA

Znowu ty? ... WHY?

Arolowy

Co znowu ja?

ocenił(a) grę na 9
STAMiNA

Jak nie Residenty... To Mafia!

Rozumiem RE... Ale tego klasyka nie opłaca się tak oceniać, ponieważ to kultowa gra - czyli ma pełno fanów. Osobiście nie znam nikogo kto powiedziałby o tej grze złego słowa. Nawet bratanek który gra Majnkrafta i cieszy się z grafiki i "sandboxowego" GTA V... Nawet on mówi że Mafia jest fajna, bo "inne czasy som fajne!". Daj jej szansę... Albo daj jej spokój jeżeli nie szukasz ambitnych gier... Smutno mi...

Arolowy

>Osobiście nie znam nikogo kto powiedziałby o tej grze złego słowa.
To już znasz mnie. ;)
Wśród moich znajomych są osoby, które też nie lubią Mafii.

>Daj jej szansę...
Może kiedyś ją jeszcze dziabnę ale ponoć to trudna gra a ja nie lubię trudnych gier. Zobaczymy. :)

ocenił(a) grę na 9
STAMiNA

Też nie lubię trudnych gier. W Mafii wyścigu nie przechodziłem, znajdzie się sposób na ominięcie. Mafia ma jednak coś co przyciąga i moim zdaniem = po prostu przebija serię GTA.

Arolowy

Ooo... a jak obejść wyścig??? Przechodzę go, ale jestem ciekaw jak można inaczej to rozwiązać.

ocenił(a) grę na 9
admater85

Save i tyle... To pomaga. ;)

ocenił(a) grę na 9
Arolowy

Po prostu pobrać save 100 %, albo specjalny zaraz po wyścigu.

ocenił(a) grę na 10
STAMiNA

Jesteś totalnym idiotą i tyle. Nawet nie mam zamiaru pisać dlaczego, bo szkoda czasu na takich trolli.

Xsaav

>Jesteś totalnym idiotą i tyle
hehe Pocieszny jesteś. Mam IQ na poziomie 120. Idioci mają chyba o połowę mniej. xD

>Nawet nie mam zamiaru pisać dlaczego, bo szkoda czasu na takich trolli.
Jak mówisz A to powiedz B. W przeciwnym wypadku nie udzielaj się bo nic nie wnosisz sensownego do tematu oprócz zwykłej obelgi.

ocenił(a) grę na 10
STAMiNA

Skoro nie potrafisz przejsć 3 pierwszych misji które są wstępem do gry i oceniasz 13 letnią wybitną grę po 10 minutach przy niej spędzonych to jesteś idiotą.

Xsaav

Chciałbym zagrać dalej ale gra mnie odpycha więc to poważna wada tejże gry.

ocenił(a) grę na 10
STAMiNA

Może dlatego cię odpycha, bo właśnie jesteś idiotą za mało inteligentnym na grę z taką fabułą?
Zajrzałem na twój profil i mam niepodważalne wrażenie, że masz jakieś zaburzenia, lub dysfunkcję. Oceniasz nisko wszystko co nie jest w twoim guście.

Pacyfik czy Dexter to idealny dowód. Szczególnie ten pierwszy serial jest świetny pod każdym względem, ale zakładam, że jesteś tłukiem nie lubiącym historii dlatego ci się nie podobał. Koniec dyskusji z mojej strony - zbyt niski poziom rozmówcy.

Xsaav

>Może dlatego cię odpycha, bo właśnie jesteś idiotą za mało inteligentnym na grę z taką >fabułą?
No toż ci tłumacze kretynie, że mam 120 IQ. Skończyłem Politechnikę Warszawską. Mam dyplom inżyniera.

>Pacyfik czy Dexter to idealny dowód.
Idealny dowód na co?

>zakładam, że jesteś tłukiem nie lubiącym historii dlatego ci się nie podobał.
Mało która historia mnie zaciekawi. Jestem wymagający.

>Koniec dyskusji z mojej strony - zbyt niski poziom rozmówcy.
LOL. O sobie mówisz?

ocenił(a) grę na 10
STAMiNA

No jeszcze raz muszę.

"Mało która historia mnie zaciekawi. Jestem wymagający."

Ty serio jesteś idiotą. Pokazujesz brak szacunku do historii ludzi którzy polegli podczas IIWŚ. Żenada.

Xsaav

Ty jesteś głupszy niż ustawa przewiduje. Najzabawniejsze, że kretyn nazywa kogoś idiotą. To jest dopiero żenada.

Jaki ku.wa brak szacunku dla historii?! Pacyfik jest zwyczajnie nudnym serialem.

ocenił(a) grę na 10
STAMiNA

Serial który otrzymał kilkanaście nagród i kilkadziesiąt nominacji, oparty na faktach i zrobiony z wielkim rozmachem jest nudnym serialem?

Jesteś idiotą, zaakceptuj to i idź się leczyć cebulaku.

Xsaav

Co mnie interesują nagrody?! Jesteś jak krowa na pastwisku bez własnego zdania?

To ty właśnie jesteś idiotą. Masz świadomość? hehe

STAMiNA

Bo tam właśnie trzeba było zatrzymać się nie pod teatrem, ale po drugiej stronie ulicy, naprzeciwko teatru.

Alternative130

No przecież się zatrzymywałem przed teatrem w tej strefie gdzie pokazywał znacznik na mapie i nic się nie działo. Zrobię 3 podejście do gry.

STAMiNA

Chyba sie nie zrozumielismy, mi chodzilo o to
I I
I I
teatr I X I
I I
I I
Zatrzymujesz się w miejscu oznaczonym X, bo tam właśnie stoi kolejny klient.

Alternative130

Obadam to niebawem. :)

Alternative130

I I
I I
teatrI XI
I I
I I
No, teraz dobrze

Alternative130

http://s2.postimg.org/d7ru3f5p1/mafia.jpg?noCache=1436968827

Alternative130

Teatr, jest naprzeciwko, stajemy nie przy nim, a po drugiej stronie ulicy.

Alternative130

Git. Przyjdzie czas przyjdzie jedzenie. hehe

Jak czegoś nie będę wiedział to będę Ciebie pytał. :D

Alternative130

Jakbym miał na chwilę obecną (2016 rok) oceniać tą "legendę" to wystawił bym 1/10 bo

jest to archaiczna gra, która zestarzała się potwornie i nie ma tu mowy o ponadczasowym dziele czyli klasyku. Sztywna mechanika gameplayu i wyśrubowany poziom trudności powoduje odruchy wymiotne. Jazda w tempomatem ze względu na unikanie policji tylko dolewa oliwy do ognia po prostu niszczy doznania, których z minutę na minutę brakuje.

Zaciąłem się w misji "Better Get Used To It"
http://www.youtube.com/watch?v=aQI0CQz58qA&list=PL-0Zm2zo61NW-rxho0v79DmPiGLZn1E GQ&index=7

Nap#$%%alam kijem basebolowym gości i ledwo wyrabiam ze zdrowiem (ładowany cios to jakiś żart bo w ogóle nic on nie daje i nie trafiam). No nic lecedalej a tam mafiozi z bronią palną strzelam 6 razy i typ jeszcze stoi (staram się strzelać oczywiście w głowę aby oszczędzać amunicję). Idę w wąską alejkę, strzelam do typa 10 razy a on nadal stoi i zabija mnie.

Co to ma być?!

To coś jest reliktem dawnych czasów, w których stoi i nigdy z nich nie wyjdzie.

Fabuła w grach jest potrzebna jak ku%^ie majtki.


No nic. Nie należę na szczęście do mainstreamu. ;) hehe