PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=720567}
8,6 19 tys. ocen
8,6 10 1 18654
Life is Strange
powrót do forum gry Life is Strange

Kate i jej życie

ocenił(a) grę na 9

Wolicie aby Kate umarła i było trochę dramatycznie, czy aby przeżyła i wieczny happy end?
Mnie osobiście nie udało się jej uratować gdyż złą odpowiedź przy ewangelii oddałam. Normalnie pewnie bym zaczęła ponownie grać w epizod i zrobić wszystko, aby przetrwała jednakże zakończenie było tak przybijające, że nie chciałam tego zmieniać. Chyba jestem bardziej fanką dramatów.

użytkownik usunięty
Haoska

Mi też nie udało się jej uratować i tak już zostawiłam. Jak skończę całą grę, to pewnie przejdę ją przynajmniej jeszcze raz, by dokonać innych wyborów i zobaczyć trochę odmienną wersję historii. Nie lubię, kiedy gry i filmy kończą się całkowitym happy endem, wydaje mi się to mało realistyczne. Chyba po prostu lubię szczyptę dramatyzmu :)

ocenił(a) grę na 8
Haoska

Myślę, że jest lepiej jak umrze, staram się nie dorabiać takich dodatkowych wątków takich jak życie Kate i próbuję iść tą ścieżką, którą myślę, że jest "właściwa" i to na niej skupiają się twórcy (chociaż i tak niektóry wybory są takie, że nie mogę postąpić inaczej xp).

Dlaczego myślę, że to jest "właściwa" ścieżka? [MOŻLIWE SPOILERY <3]
Bo myślę, że w Blackwell dzieję się coś mega dziwnego i, że dyrektor, Nathan i (UWAGA.... :D) Jefferson są w to zamieszani. No i pomyślałem, że lepiej będzie gdy trochę utrudnimy życie tej trójce (pewnie na Max też jakoś się to odbije) i wmieszamy w to policję <3

~ Inspirowane teorią znalezioną na youtubie ^^

Poza tym Kate trochę mi wadziła i nie przypadła mi zbytnio do gustu ;/ (Co nie znaczy, że od razu chciałem ją zabić D:)

ocenił(a) grę na 10
Haoska

Uważam ze uratowanie jej było właściwa decyzjom. Po trochę z tego powodu ze mniej więcej wiem co czuła. A z drugiej Max niema doła większość i tak myśl o niej jak by ją zabili i cieszą się ze jednak przeżyła nawet jej piszą na pokoju życzenia. A i Max zyskuję kolejną osobę której ufa na tyle ze chce się podzieli wiedzą o swych mocach.(jeśli faktycznie są jej)