Przechodziłem grę kilka razy i jest to jedyne miejsce razem ze skarbcem w klasztorze gdzie nie zawitała moja bezimienna stopa :P ale do skarbca to przynajmniej wiem jak się dostać, a tu ? Chyba nie da się
Poszperałem troche, podobno trzeba pobic straznika ktory tam pilnuje i zabrac mu klucz, ale trzeba byc palladynem bo niaczej sie rzuca ludzie z zamku na nas ;)
Jak w górniczej dolinie, to przecież jak grasz najemnikiem to cały zamek pod koniec wybijasz (zrobiłam tak dla PD-ków i żeby zabrać Torlofa i tak się o orki wkurzyli, więc co szkodzi).
Podobno jak ma się zręczność na odpowiednim poziomie (dość wysokim z tego co pamietam) to można za pomocą kradzieży kieszonkowej zakosić komuś klucz, chyba Pyrokarowi, nigdy nie testowałem bo wolę ganiać z mieczem niż z łukami i kuszą :)
Trzeba inwestować w alchemię, pędząc bimber z okolicznego zielska można stworzyć całkiem sprawnego złodzieja, bez konieczności marnowania choćby jednego punktu na Zręczność.
Klucz do skarbca ma Gorax. Ucząc się kradzieży kieszonkowej u Casii można mu go ukraść, wymagana jest jednak zręczność gdyż klucz raczej ciężko mu ukraść