Dobrze się gra, ale odnoszę wrażenie, że twórcy gdzieś w połowie (zwłaszcza pod koniec) pogubili się w tym, co chcieli lub mieli przekazać przez co jedno z drugim się przeczy i to jak fabuła tej gry jest naciągana. Przez to nawet końcówka nie do końca ma sens, z racji zbiegu okoliczności, (i tu SPOILER) bo jakim cudem ta dziewczyna przeżyła wybuch bomby? Bo czegoś tu nie ogarniam za bardzo?