Wiem wiem stary wątek ale nie mogę zostawić go bez echa...

Fifa 07 arcydziełem ? Chyba odrobinę przesadzasz. Grałem w nią kiedyś i to można powiedzieć nałogowo, i to do póki ktoś mi nie pokazał PES'a 6. Można zarzucać PESowi brak licencji, czy jakieś bugi, ale nudę ? w żadnym wypadku. Jego przewagą jest fizyka gry, czego do dziś nie ma Fifa.
To prawda soundtrack z Fify07 był naprawdę niezły. Grałem na wersji PC, warto wspomnieć np o niedopracowaniu rozgrywki w trybie kariery, gdzie nie było pokazanych tabeli w Lidze mistrzów, i wszystkie punkty trzeba było sobie liczyć na kartce żeby wiedzieć czy się awansuje do rundy pucharowej. O ile pamiętam w tej wersji również był problem z faulami w polu karnym, za które nie dostawało się kartek, wiem że jakiś problem z tym był, nie jestem jednak tego pewien. Nie jest to do końca taki masterpiece, choć to była niezła Fifa. ;)

Już zapomniałem, że coś takiego skrobnąłem ;)
PES nigdy mi się nie podobał, wszystko jest takie tekturowe, sztuczne. Ale grę dyskwalifikują licencje, a raczej. ich brak.
Naprawdę wolę grac Manchesterem City niz Man Blue. Co do tabel w karierze - nie ma takiego problemu. Nie wiem w jaką wersję grałeś ale u mnie jest wszystko ok. Za faule w polu karnym dostaje sie kartencje normalnie.

Tyle tych wydań Fify grałem i było to tak dawno, że być może coś pokręciłem, ale na pewno były one w jakieś starszej Fifie. W każdym razie to co dla Ciebie jest wadą dla mnie jest zaletą PES'a, ale przekonywać nie zamierzam na silę. :) Zwyczajnie PES'a postrzegam jako rozgrywkę mniej schematyczną.
Zastanawiające jest dla mnie też, że Konami i EA swoje najpopularniejsze gry wydały właśnie w 2006 (Fifa07, PES6) i 2012 roku (Fifa 2013, PES 2013). Za rok powinien być konkret od obu. ;)