Gra jest od 18 lat więc dzieciaki nie powinny w nią gać, to ich zmartwienie.. a jak nie znosisz w tej grze heteroseksualistów to musisz tak poprowadzić związek między postaciami by do tego nie doszło, to twój wybór jak poprowadzisz tę historię, innym może się to podobać, a innym nie. najpewniej twórcy gry brali pod uwagę jedno i drugie, ale trzeba się pilnować.

Ograniczenie wiekowe w przypadku gier nie istnieje. Każdy gra w co chce.

To samo można powiedzieć o filmach. To chyba rola rodziców, żeby pilnowali czym zajmuje się ich pociecha. :P

Keep dreaming...

Nie mówię, że tak jest, ale tak powinno być. Czy jest to gra czy film nie ma żadnej różnicy jak dla mnie.

przemoc w grach nie przeszkadza, wszechobecna śmierć, spalone ciała itp. przekleństwa nie przeszkadzają. byle gejów nie było, ech... ta prawicowa podwójna moralność.

kto nie lubi gejów, gra tak by tego nie widzieć. proste i logiczne. póki nie jest nic w grze narzucone, jest OK.

nie rozumiem po co ukazywać dewiację w grze. Bo homoseksualizm niczym się nie różni od zoofilii czy pedofilii. W tych przypadkach taki delikwent może zawsze powiedzieć "to mnie podnieca i wara od tego"

jesteś tępy. zwierzę, jak i dziecko, to istoty "niższe". chuć seksualna krzywdzi je. homoseksualizm to chęć dwojga dorosłych, autonomicznych jednostek. nikt nikogo nie krzywdzi.

jeśli nie rozumiesz, to jesteś debilem, zapewne prawakiem spod znaku miłości chudopachołków kibiców, co to 12-stu mieści się na kanapie przeznaczonej dla sześciu normalnych mężczyzn. żal mi cię, ale cóż poradzić. natomiast nie licz na to że będę z tobą dyskutować.

nikt, kto stawia zboczenie (pedofilię) na równi z homo, nie jest godnym, bym z nim dyskutował.

Nie zazdroszczę światopoglądu:) Masz w głowie bagno.

"nikt, kto stawia zboczenie (pedofilię) na równi z homo, nie jest godnym, bym z nim dyskutował."

a jaka jest różnica? jaka jest różnica między np koprofilią zboczeniem polegającym na kontakcie z kałem partnera? Przecież taki delikwent też może powiedzieć "to mnie podnieca i WARA od tego" A jednak to jest dewiacja. Tak jak pociąg do drzewa (dendrofilia). A homo oficjalnie już nie.. Czyli jedno się odrzuca jako normalność , drugie się przyjmuje jako normalność. Gdzie tu logika? jakie są kryteria? Rozwiązania są 2 . Mianowicie: 1. Wszystkie odchyły od normalnego stosunku seksualnego służącemu prokreacji i zboczenia czyli homo, pedofilia, zoofilia koprofilia, nekrofilia, ekshibicjonizm, dendrofilia itd itp. są zboczeniami które trzeba leczyć, są dewiacjami godzące w naturę albo 2. Wszystkie, powtarzam, wszystkie odchyły typu homo, pedofilia, zoofilia koprofilia, nekrofilia, ekshibicjonizm, dendrofilia są tylko odmiennymi preferencjami zupełnie NORMALNYMI.

Ludzie którzy uważają za normalne zachowanie penetrowanie kiszki stolcowej jednego faceta drugiemu facetowi sami powinni leczyć się psychiatrycznie. Dotyczy to też ciebie:(

dlatego że homoseksualizm nie opiera się wyłącznie na pociągu seksualnym, tak samo jak heteroseksualizm.
W obu przypadkach dorosłe osoby chcą utworzyć związek, który nie będzie opierał się wyłącznie na seksie, a raczej na wzajemnym wsparciu, miłości, przyjaźni. Proszę, nie porównuj związku dwóch godzących się na to osób z pociągiem seksualnym do zwierząt !
Czemu w grze ukazuje się takie pary? A no właśnie żeby pokazać, że to nie jest nic dziwnego ani nienormalnego, a raczej jakaś integralna część życia. Jedni ludzie zakochują się w tej płci, drudzy w innej, niektórzy nie mają preferencji. W tej grze każda z tych opcji ma jakieś przedstawienie i nikt nie czuje się wyobcowany. I po prostu tyle.

Homoseksualizm to zboczenie a nie orientacja seksualna.
Pociąg płciowy jest podstawą przedlużenia gatunku - prawda czy fałsz?
Związki heteroseksualne umożliwiaja przedłużenie gatunku poprzez prokreację - prawda czy fałsz?
Związki homoseksualne nie umożliwiają przedłużenia gatunku poprzez prokreację - prawda czy fałsz?
Związki homoseksualne jako nieproduktywne w podtrzymywaniu gatunku są ewolucyjnie chybione- prawda czy fałsz?
Chybione czyli takie ktore nie prowadzą do celu jakim jest potomstwo- prawda czy fałsz?
O pocisku który chybił celu mówimy że zboczył z zadanej trajektorii -prawda czy fałsz?
Ergo homoseksualizm = zboczenie od celu

Zauważ jednak, że seks u ludzi nie jest jedynie sposobem na przedłużenie gatunku. Jeśli mówilibyśmy o gatunku ropuch czy myszy wtedy rzeczywiście zachowania homoseksualne można by uznać za jakiś błąd, kiedy jednak rozmawiamy o ludziach sprawa wygląda inaczej. U ludzi seks jest przecież formą wyrażenia uczuć, zacieśnienia więzi, wiele osób aktywnych seksualnie nie planuje płodzić potomstwa, ba nawet tego nie chcą.
Związki homoseksualne nie są ewolucyjnie chybione, jeśli spojrzymy na inne naczelne, w szczególności na szympansy bonobo, zauważymy, że samice tego gatunku często przejawiają zachowania homoseksualne, służące wzmocnieniu więzi pomiędzy osobnikami. Pociąg płciowy owszem jest podstawą przedłużenia gatunku, ale w przypadku ludzi i naczelnych jest mocno zrytualizowany i nie służy już jedynie do rozmnażania.

Zgadzam się z twoją opinią w 100%!! homoseksualizm w DA:Inkwizycja to jest jakiś k**** chory pomysł (pedały i lesby) rzygać mi się k**** chce na samą myśl.
G**** mnie obchodzą pary gejowskie> nie powinno ich k**** być w żadnych grach. bo to jest zboczenie. P******* ten pomysł z gejami i lesbami!!
JEBAĆ homoseksualizm!!!!

nieinaczej HOWGH!

To jest orientacja, każdy psycholog ci to powie, ale nie wiem czy to zrozumiesz jeśli homoseksualizm porównujesz z pedofilia...

i jak tam obrońcą homo? Szczekać potrafisz, gorzej odpowiedzieć na argumenty co? Niezłą wodę z mózgu ci zrobiły dzisiejsze media:)

:)

nie widziałem że mi odpisałeś, cóż jak będę miał czas to odpiszę. Ale ogólnie się nie zgadzam. Nie wiem jak można nazywać czymś normalnym np używanie układu wydalniczego do stosunku seksualnego. Ale to nie mój problem.

Całe twoje ciało właściwie coś wydala, idąc tym tropem sam się zaplątujesz. Poza tym nie tylko pary homoseksualne eksperymentują w łóżku

Kolego, części układu wydalniczego używa każdy mężczyzna podczas stosunku, nieważne z kim lub czym. W zasadzie jest to całkowicie normalne i wskazane. Wiki/podręczniki się kłaniają. Poszukaj.

Idąc twoim tokiem rozumowania, masturbacja też jest zła i chybiona z punktu widzenia ewolucji bo nie prowadzi do prokreacji, a nasienie się marnuje. Jednak ludzie i zwierzęta nadal to robią. Nie wierzę, że nie "zabiłeś" w ten sposób tysięcy swoich potencjalnych dzieci, małych Rockmanków92.
Jako dyplomowany biolog mogę Ci powiedzieć jedno, człowiek cywilizowany podlega już znacznie innym mechanizmom ewolucji niż żyjące na wolności (takiej prawdziwej) zwierzęta.

<3

dobra panie seksuologu ale odpisz mi na mojego innego posta: przewiń stronę do góry i znajdź mój post zaczynający się od

"Nie zazdroszczę światopoglądu:)"

I wytłumacz mi to, panie doktorze.

http://static.bezuzyteczna.pl/static/content/1b398a4a6719597bffec.jpg

Po pierwsze, błędne przesłanki więc i błędne wnioski. Zakładasz, że osoby homo nie mogą zwyczajnie się kochać i chcieć żyć ze sobą. Dla Ciebie związki homo mogą i wręcz muszą opierać się tylko na pukaniu w d*pę.

Po drugie, drogi Kolego, różnica między koprofilem, a homoseksualistą jest taka, że tego drugiego podnieca partnera i obcowanie z nim, a nie jego kał. Czy Ciebie też podczas seksu podnieca wydzielina z pochwy Twojej dziewczyny na Twoim małym(albo dużym)?

Mam nadzieje, że dostrzegasz różnicę między orientacją płciową (czyli z KIM chcę to robić), a delikatnie mówiąc upodobaniem seksualnym (czyli JAK chcę to robić), które nie zawsze mieści się w utartym kanonie.

Co do linku, gdzie źródło? Też sobie mogę je*nąć kontrowersyjnego demotywatora, ale niekoniecznie będzie to prawda. Mało to słyszy się o tym jak ojciec zgwałcił swoje własne dziecko? Czy to znaczy, że wszyscy ojcowie są źli i gwałcą dzieci? Naprawdę chcesz walczyć na tak miękkie argumenty?

Żeby było jasne, nie twierdzę, że zaraz trzeba homoseksualnym osobom dawać przywileje i pozwolić się hajtać.

Jeżeli statystycznie przeciętny homoseksualista ma w ciągu życia kilkuset partnerów a zwykły hetero kilka kobiet najwyżej kilkanaście to jak myślisz czego szuka ten pierwszy ??Miłości??Rodziny??Spełnienia w związku z drugą osobą??

Walka jest stanem normalnym tak jak chłopcy biją się w szkole to zwykła rzecz. Całe życie to walka o byt. Nikt by nie grał w gry gdzie nikt by nie umierał. Nie normalne jest zalewanie zboczonymi treściami dzieciaków grających w gry i urabianie ich światopoglądu wbrew woli ich rodziców. Natomiast dla mnie takie rzeczy są niesmaczne i nie interesuje mnie oglądanie gejowskiej miłości. Co w tym trudnego do zrozumienia??

nie manipuluj i nie porównuj szkolnych przepychanek (często zresztą bardzo brutalnych, wyszydzania, leczenia własnych kompleksów za pomocą przemocy itp) do tego co się dzieje w grach komputerowych dozwolonych zresztą od lat 18-stu. jak dzieciaki w to grają, to już odpowiedzialność rodziców. i odpowiedzialnością rodziców jest też to, by wychować swoje dzieci tak, by były odporne na każdą ZBOCZONĄ propagandę. czy to lewacką, czy prawacką, czy katolską, czy atolską. manipulacja = manipulacja. należy się jej przeciwstawiać.

ja akurat w tej grze nie widzę żadnych "zboczonych treści" ale widać mamy inny pogląd na to, co jest zboczone. gejostwo nigdy mnie nie interesowało, a że sobie jest? cóż, gorsze rzeczy na świecie są (gwałty, islamizm, rak, wypadki samochodowe) i jakoś muszę z tym żyć. wszyscy musimy.

Może dlatego,żeby osoby homo też miały jakiś wybór? Od czegoś masz ograniczenie wiekowe (jak w tym przypadku jest to 18 lat,czyli moment w którym jednostka prawnie staje się osobą dorosłą). Poza tym z tego co wiem,to nie musisz korzystać z tych opcji,jeżeli nie chcesz więc nie widzę w czym jest problem. ;x

Osoby homo to 1% populacji a tutaj jest ich 50% nie sądzisz, że coś tu nie gra??Nic ci tam w głowie się nie zaświeca??
Nie mam wyboru muszę czytać te zboczone historie, które są rozsiane po grze bo to jest elementem klimatu gry.

Nie rób problemu z niczego. To gra BioWare a oni znani są z możliwości wyborów - przynajmniej wypowiedzi. Te dialogi są opcjonalne a wg mnie im więcej możliwości wyboru tym lepiej. Nikt cię nie zmusza do wybierania takich opcji a jak takową przeczytasz to Ci korona z głowy nie spadnie. I tu nie ma "50% osób homo" bo z wieloma postaciami można flirtować lecz nic to nie da bo nie są homoseksualne:

http://dragonage.wikia.com/wiki/Romance_%28Inquisition%29

Dobre, jakos w TORze nie ma w ogóle ani jednego wątku homo, z Inkwizycji się aż ti wylewa, sama świadomość tego że 80% towarzyszy jest ekskremoentuzjastami odrzuca.

Gram cały czas w grę wczoraj poznałem historię transwestyty, którym okazał się kolega byka i nie miałem wyboru musiałem tego słuchać. Tak ja powiedział Pallantides "to się wylewa" to nie jest tak, że ja mogę grać bez tego.

Wiem, chodzi Ci o historie Krem"a". Z tym się zgodzę, historyjkę z transseksualistą mogli sobie darować. No ale cóż mamy XXI wiek - tolerancja i tak dalej. Gdyby nie dali jakiegoś homoseksualisty, czarnoskórego itp. to posądzili by ich właśnie o brak tolerancji. Wiem co mówię, FarCry'owi 2 wytoczyli proces że zabija się w nim za dużo czarnoskórych - a to przecież była Afryka (!!!). Musisz się do tego przyzwyczaić bo myślę że na przestrzeni lat będzie więcej takich treści. Też mi się to niezbyt podoba ale staram się to olewać ;)

Ojeju,toż to taki dramat! ;____; Nie wiem jak poradzisz sobie w życiu przez to,że poczytałeś kilka zdań o wątku transwestyty (który w sumie jest spoko postacią w grze)!!!! Już nigdy nie będziesz taki jak dawniej i cała Twoja przyszłość straciła jakikolwiek sens.
A tak na serio to ja po prostu nie rozumiem waszych problemów. Jestem hetero ale dopóki nie jestem materacem,to nic mnie nie obchodzi kto,z kim i gdzie. Jak widzę wątek homo to myślę po prostu "aha,ok" i gram dalej,co w gruncie rzeczy wydaje mi się normalnym zachowaniem,szczególnie,jeżeli kogoś takie wątki drażnią. Ja tam żyję według zasady "żyj i daj żyć" dzięki czemu nie mam takich błahych problemów jak Wy! x))))

to współczuję światopoglądu.

Aha,to takie interesujące.

"W te gry grają dzieciaki po co im mieszać w głowach??" - twórcy nie mieszają w głowach, nie ich wina. Wina rodziców, którzy mimo ostrzeżenia (18+ na okładce) pozwalają w to grać swoim pociechom.

Chodzi zapewne o pokazanie realistyczniejszego świata, życia i wyborów bohatera. Bioware (nie wiem, czy kładzie nacisk to dobre określenie), ale zwracają dużą uwagę na relacje z towarzyszami i po prostu chcieli też zwiększyć pulę możliwości gracza. Wystarczy dojrzeć, i wtedy homoseksualiści w grze przestają być problemem.

Ta gra jest elementem wojny kulturowej jaka się toczy na zachodzie treści gender, homo czy feministycznych tam jest zalew. Nie wspominając o ilości murzynów w świecie przypominającym średniowieczną europę.

jak dla mnie to za mało gejostwa ;p liczyłem na to, że npce będą biseksualni jak zwykle u bioware i grałem kobietką a tu żadna mnie nie chciała :(

Elfka Sera nie jest bi, ale jest lesbijką i to jest w dodatku chyba najatrakcyjniejszy romans w grze...

Bioware stworzyło rainbow world. rozumiem akceptacje innej orientacji seksualnej jednak w DA:I homo wylewa się dosłownie na każdym kroku, wszędzie lesby plus prawie każda postać wspomina jak to bycie homo jest ok.
zbyt nachalnie narzucają poglądy.

Bo to jest Bioware a oni słyną z propagowania w swoich grach lewackich poglądów, homoseksualizmu, multi-kulti, feminizmu, gender itp.
Dlatego ja trzymam się od wszystkich gier bioware na kilometr i omijam szerokim łukiem

Wspominałem wyżej, jakoś w TORze nie ma w ogóle homo kompanów, jedyna gra od BW bez pedalstwa.

nie grałem ale mimo wszystko bioware to zboki

W takim razie jesteś jakimś homofobem

Słaba prowokacja. Zajrzałem pod każdy kamień w grze, spędziłem przy niej ponad sto godzin, a tak w zasadzie jedyne wątki LGBT, na jakie się natknąłem, to Krem, potem Dorian, potem Żelazny Byk i Dorian, a w międzyczasie jeszcze Celene i Briala. Jak na grę, przy której spędziło się tyle godzin, pięć, góra dziesięć minut dialogów poświęconych wątkom LGBT to rzeczywiście „co druga historyjka”. Tym bardziej, że na większość tych wątków można nie trafić, jak się nie rozmawia z każdym i o wszystkim. Polecam najpierw zagrać, a potem próbować jakichś marnych, jakże „oryginalnych” prowokacji. Wątki LGBT w grach BioWare były, są i będą, tak jak były, są i będą w produkcjach chociażby Rockstar – bo to deweloperzy, którzy tworzą gry dla każdego, więc w kilkudziesięciu godzinach gameplayu natkniesz się na pięć minut wątków nieheteronormatywnych.

Tak ale 80% gameplayu to totalna nuda, której nawet nie pamiętasz. Większość godzin przy tej grze to marnowanie czasu pozostałe 10% to czas poświęcony na wątek główny a nastepne 10% to takie smaczki jak ciekawe walki zabawa w tworzenie postaci czy łażenie i gadanie z npc itd. W takiej sytuacji gejowskie stawki są bardzo widoczne. Z resztą znasz przysłowie łyżka dziegciu zepsuje beczkę miodu??

Nikt nikomu nie każe grać jako homoseksualista, można przecież zalecać się do przeciwnej płci. Też nie popieram takich nienaturalnych związków, ale jeśli ktoś w grze gra jako gej czy lesbijka, to i tak już ma, cytuję "namieszane w głowie". Gra po prostu jest tak stworzona żeby odpowiadać każdemu bez względu na orientację.

Dla męskiej hetero postaci gra oferuje do romansowania dwie postacie ale takiego typu, że podobno (z tego co czytam i mnie nie dziwi) mało komu się podobają. Nie rozumiem z ekonomicznego punktu widzenia dlaczego developerzy pomijają opcje, które mogłyby zadowolić większość i ograniczyć narzekania do minimum... Osobiście nie romansuję w grach, ale i tak widzę że ogólnie faktycznie jest to odrobinę dziwne - ja rozumiem jak najbardziej łamanie stereotypów itd. ale to chyba raczej powinny być smaczki dodatkowe a nie że w ogóle lub prawie w ogóle nie ma sensownej opcji wyboru dla przeciętnego człowieka...
Ja w przeciwieństwie do ciebie nawet popieram homo związki ale i tak wydaje mi się to trochę dziwne podejście (w sensie że takie związane z ignorowaniem większości)

Eh, skąd wiedziałam że pierwszy temat, jaki tu zobaczę będzie dotyczył związków homoseksualnych w DA:I...
Ból dupy nie wiadomo o co, bo na całą grę i na multum postaci, które się przez nią przewijają mamy 4 osoby o orientacji homo (z czego dwie pojawiają się tylko przez chwilę), 2 bi (jak nie zacznie się z nimi romansować, to nawet się człowiek nie zorientuje że też preferują tą samą płeć) i jednego transseksualistę (który jest zajebisty). Rzeczywiście, straszne. Śmieszy mnie, że ludziom nie przeszkadza przemoc, mordowanie, gwałcenie, torturowanie i inne tego typu rzeczy w grach lub filmach, ale gej czy lesbijka to już wielki problem. Jeśli pozwala się dzieciom grać w pełne przemocy gry, to jeden wątek homo nie zrobi im gorszej "sieczki" z mózgu. Może nawet pokazać i nauczyć, że istnieją też inne formy miłości między ludźmi niż tylko uświęcone kobieta x mężczyzna.
Dla mnie możliwość wyboru płci, czy nawet rasy partnera dla naszej postaci jest jednym z największych plusów DA. To, że ktoś tego nie popiera to już jego problem. Niech romansuje tak, by nie natykał się na tego typu związki.