PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=629024}

Dragon Age: Inkwizycja

Dragon Age: Inquisition
2014
7,5 6,5 tys. ocen
7,5 10 1 6460
Dragon Age: Inkwizycja
powrót do forum gry Dragon Age: Inkwizycja

Ja zawsze wolałem kompanów z Mass Effectów, niż z Dragon Age'ów. Ale w tym przypadku może
być inaczej. Josephine, Cole, Solas i Blackwall wydają się być bardzo ciekawymi osobami. Nie
wiem co myśleć o Dorianie, kocham Tevinter, ale jego opis mnie nie intryguje. Natomiast Sera i
Vivinne to najgorsze i najbrzydsze postaci jakie kiedykolwiek udało się zdrobić Kanadyjczykom.
Może nieco przesadzam, ale już wiem, że z Serą będę się wiecznie kłócił, a czarodziejka z
nienaturalnie wielkimi ustami jest bezczelna i mało inteligentna (przeczytajcie jej list)

użytkownik usunięty
montezuma_wielki

Z kompanami z ME był ten plus, że przewijali się oni przez trzy części gry i w interakcje z nimi wchodziło się jedną postacią. Stąd wzajemne ich relacje wydawały się bardziej wiarygodne i nabyty do którejś postaci sentyment mógł znaleźć ujście w kolejnej części. Na tej zasadzie Garrus to jeden z moich ulubionych NPCów w grach ever - właśnie przez wzgląd na relacje, jakie można było rozwinąć między nim a Shepardem.

Z towarzyszami w DA nie ma "recyklingu". Nie w takim stopniu. Poza tym chłopaki z BW nieco się powtarzają, jeśli chodzi o "schemat" pisania tych postaci. Wpisują się one w określone archetypy, a ich charakter można przewidzieć po samej aparycji.

Jeśli o wygląd pań chodzi - rzeczywiście nie zachwycają, ale od czego są moderzy?

Moje zainteresowanie wzbudził właśnie Dorian, bo jest takim magiem, jakim zawsze są moje postaci, no i Iron Bull - postaci najemników, tudzież przywódców kompanii zawsze trafiają w moje gusta.

Co do kobiet to muszę przyznać, że Josephine oraz Leliana wyglądają atrakcyjnie, ale jak już wspomniałem wcześniej, Sera i Vivinne są wręcz odrażające. Mam jednak nadzieję, że ich zachowanie w grze nie będzie tak tragiczne na jakie się zapowiada (to się tyczy głównie Sery).
Co do Iron Bulla to nie jestem pewien co myśleć o tej postaci. Z jednej strony jest to sympatyczny (wnioskuje po przeczytaniu profilu postaci) kompan, ale z drugiej zaś to przedstawiciel Qunari, za którymi nie przepadam

użytkownik usunięty
montezuma_wielki

Byk ma być postacią niejednoznaczną. To jest gościem, który żyjąc długi okres czasu poza dogmatami Qun poznaje uroki życia, jako indywidualna jednostka. Myślę, że to jaki będzie ostateczny charakter tej postaci zależeć będzie w znacznej mierze od Inkwizytora - czyli nas. Szczególnie, jeśli będziemy grać nastawionym na Qun rogaczem właśnie.

ME to trylogia, jest zatem więcej czasu na miętę i sentymenty. Garrus jest i moim numerouno.

Jakby się chciało komuś czytać dalej, to ostrzegam, że do tematu się wypowiem: (mogą być spoilery)
1. Viviene - jako jedyna nie podoba mi się absolutnie. arogancka pani dyrektor. Brrr ... Czy to ja, czy nagle zrobiło się zimno?
2. Blackwall - na starcie mi przypasował. Szary Strażnik. Tyle.
3. Dorian - ma wąsa. Ja nie znoszę wąsów, ale słyszałam, że Inkwizytor będzie mógł owego wąsa mu osobiście podkręcić. No to się zastanowię jeszcze ... (Na serio - wolałabym klasykę z Tevinteru, czyli ZUŁO! a nie odstępcę czyniącego dobro :/ toteż chyba zgadzam się z Montezumą).
4. Historia Cole'a jest urzekająca. Mały książę. Upośledzony w rozwoju. Jeszcze chyba takiej postaci w grach nie spotkałam.
5. Bull - Filozofia Qun. Socjalizm ideologiczny (da się to chyba jakoś porównać). Podoba mi się to jak różna jest kultura Qunari, jak bardzo spójna, logiczna, jak sprawnie działa. Potężna maszyna. Ludzie nie byliby w stanie stworzyć takiego społeczeństwa. Są zbyt egoistyczni. Chętnie dowiem się więcej. Do Bulla - ma traumy jakieś. Słusznie, ale nie lubię stękających postaci w stylu Andersa i Fenrisa (DA2). Wydaje się jednak, że Bull nie jest z tych miętkch. Jego zwierzenia trzeba będzie wycisnąć jak starą, kwaśną, niesmaczną cytrynkę. Bo to facet z jajcami jest. Weteran. Tak, Bull będzie chyba moim drugim numerouno (albo trzecim - wszak jest jeszcze Sten).

happyand

"Filozofia Qun. Socjalizm ideologiczny"

Każdy ideologia socjalistyczna w założeniach jest kolektywizmem horyzontalnym, zaś Qun to typowy przykład kolektywizmu wertykalnego, negującego równość i prawa jednostki. To tak gwoli wyjaśnienia.

_Renee_

nie jestem obyta w temacie, ale dobrze jest poznać każdego potwora - tu kolektywizm wertykalny. istotnie, zdaje się pasować do Qun.

happyand

Nie można stwierdzić, że Tevinter to zło. Tak przedstawia je Zakon, ale w tym uniwersum akurat nie ma wyraźnego podziału na dobro i zło. A co do Doriana, to boję się, że może to być po prostu nudna postać, ale to tylko obawy, na razie za mało widzieliśmy aby od razu wyciągać wnioski.

montezuma_wielki

miałam na myśli stereotypowego Tevinterczyka ;) a Dorian - jeśli nie będzie stękał, że npc-e niesprawiedliwie (stereotypowo) go oceniają - to jestem gotowa go jako-tako zaakceptować. jest tylu "kompanionów", że nikt nie oczekuje od Inkwizytorów, że będą dobrze żyli z każdym z nich. na razie mam wrażenie, że jeśli chcę mieć w drużynie maga, którego obdarzę jakąkolwiek sympatią, będę musiała go sama sobie stworzyć (niby jest Solas - ale tu nie mam jeszcze zdania)

ocenił(a) grę na 6
happyand

Hmm, Dorian nie wydaje się typem marudy. :)

montezuma_wielki

Leliana wygląda pięknie niestety ale ona nie będzie grywalna postacią a przy innych paniach niestety nie popracowali :(
niestety chwilowo nie mogę nic pozytywnego napisać o naszych towarzyszach :(

wort801

Wcale nie musi być grywalną postacią. Ważne, aby były ciekawe dialogi :) No i istotne jest jeszcze, żeby miała ciekawą osobowość, ale po tym co widziałem na gameplay'u, jestem zirytowany jej zachowaniem, dubbingiem oraz beznadziejnymi tekstami.

ocenił(a) grę na 6
montezuma_wielki

Nie dziwne, że towarzysze w ME byli Ci sami skoro był ten sam protagonista. DA jest prowadzone trochę inaczej, ale mamy z powrotem Varrica. :)