i znów pojechałem za szybko!!! po wrzuceniu poprzedniego posta usunąłem gre z kompa (save'y zostały) i do kartonu. następnego znowu zainstalowałem i gram do dziś. w poradniku był opis ostatniej misji więc uznałem że to koniec. jak teraz leje dwoma mieczami a nie dwuręcznym to ja+demon+takie-dziwne-coś-z-ciał-martwych-wrogów lejemy na całego! po 5 godz. kombinowania usunąłem barierę i znalazłem miasto. moge handlować!!!!!!!!!!;) teraz nie wiem jakie umiejętności brać bo mam ich mało a ulepszam posiadane, a na niskim co chwile myślę że wygram a tu pojawia się jakiś latającygoblin czy jacyś tam rycerze czarnego kręgu i mnie rozwalają:( ale i tak po dogłębnym przeanalizowaniu gry:
-nadal jest trudna
-ciągle za wolne levelowanie
-jak nie silni przeciwnicy to dla odmiany za mało exp
-dziennik nie jest przejrzysty(połowa zadań nie jest opisana)
-za mało umiejętności AKTYWNYCH dla woja
-bardzo zniechęca na początku

nie wiem jak było z Ego Draconis, bo w Dragon Knight Saga znowu moje wrażenia są o 180 stopni inne :P gra jest cholernie łatwa na normalnym, nie da w zasadzie się zginąć, w 3-4 godziny można śmiało 10 poziom osiągnąć, mnóstwo kasy, więc nie ma problemu z aktualizowaniem ekwipunku w sklepach, dziennik nie wiem czy zmieiony czy nie, ten w DKS jest przejrzysty imo

Natomiast zgadzam się do dwóch ostatnich punktów - mało ciekawych umiejętności no i nie jest na początku zbyt ciekawie, ale potem gra wciąga jak Divine Divinity, ta sama magia tylko w 3D

z tym dzinnikiem to podam przykład:
zadanie do sali echa: cały czas było tylko napisane coś takiego że list od Maxosa umożliwi wejście do sali echa. Ale najpierw trzeba było zdobyć pieczęć tarcze i dziennik! a gdzie tego szukać nia było napisane nawet jak to znalazłem. w połowie gier w które grałem można było nawet zaznaczyć zadanie na mapie a tu co?! poza tym w Dragon Khing saga jest na pewno co innego bo w Ego Draconis jest np. tkie coś ide z 6 lev. do wieży lovisa jest 5 pięter. na każdym znajduje się:
szkielet mag
1-2 skielety łowca
4-5szkieletów wojowników
i wszyscy mają lev 6-8
to jak niby to wygrać? jestem teraz na końcu gry, mam lev 32, i 707 PW, mam pokonać 6-7 czempionów na 31 i Boskiego z lev 34 który (nie kłamię bo raz spojrzałem dokładnie) jednym uderzeniem zbiera mi 254 PW 6 razy już próbowałem i zabiłem za każdym razem 2-3 czempionów bo biegałem w kółko i Boski nie mógł mnie dorwać, lae w końcu po bieganiu zauważyłem że i z przodu mam 4 czempionów i maga bitewnego a z tyłu Boskiego. zdaje sie że koniec gry jest wcześniej niż zaplanowali twórcy bo ich zakończenia nie da sie skończyć.
PS grind nie jest możliwy bo na tym poziomie nie ma dość silnych przeciwników żeby grindować a wszystkie zadania już wykonałem.

no i co za zakończenie? po filmiku zostaje uwięziony w krysztale i według poradnika to koniec gry choć nadal mogę grać, ale nie moge wyjść z kryształu a postać wygląda jakby spadała.. to beznadziejne jak dla mnie zakończenie!!!!!!!;((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((( jest jakaś kolejna część?

Wiem że trochę późno odpowiadam ale co tam...
Nie ma następnej części, ale jest dodatek Divinity II: Flames of Vengeance, który stanowi bezpośrednią kontynuację podstawki.

wiem już grałem jest dobry ale za krótki