jak dla mnie najgorszy powinni zakończyć na 1 bo aby się ośmieszają myśląc że zrobią dobrą grafikę a reszta to tam olać, a łuk jest po prostu śmieszny nie wiem dlaczego w każdej grze ma być łuk!

miałem to samo. w sumie nawet nie ukończyłem gry (póki co nie chce mi sie do niej wracać)
juz po godzinie wiedziałem że kompletnie mnie nie zaciekawi. dałem 6 chociaż za polski dubbing miałem ochote odjąć jeszcze 1stopień (bo to kpina jakaś). Wole ponownie pozwiedzać wspaniała wyspę w genialnym (przynajmniej dla mnie) Far Cry 3 niż monotonnie strzelać w kosmitów i wysłuchiwać debilnych dialogów. ;)

Far Cry 3 ? Kampania tam jest tak śmieszna, że szok i krótsza niż w trzeciej odsłonie Crysis'a. Naszych bohaterów porywa grupka zwariowanych piratów - Ty jako ziomek, który nigdy nie trzymał gnata w ręce, ani maczety postanawiasz ich uratować. Pod wpływem emocji tak opanował sztukę władania nożem i kałachem, a gdzież tam łukiem (a w pierwszej misji, gdy uciekacie z obozu prawie sra w pory) ? Bez jaj.. Citra jedynie dodaje smaczku i pikanterii. A jakieś kamienne klucze, które świecą i samo pojawiające się tatau ? Ehh.. Świat jest otwarty, ale co z tego jeżeli podczas singla go nie zwiedzę, a po ukończeniu wątku już się nie chce bo nie ma co robić. To nie GTA - gdzie wsiadasz do pojazdu czy to samochód czy jakiś motocykl, odpalasz nutę, robisz dookoła rozróbę i jest fajnie - więc nie wiem poco taka przestrzeń. Nie mają pomysłów to powsadzali parę rzeczy z Assassin's Creed 3 - maszty radiowe jako punkty widokowe, skórowanie zwierzyny itp. i osadzili w plenerze pierwszego FC. Powinni to nazwać z połączenia dwóch tytułów np - Assassin's Cry. Mało tego - Ubisoft'owi znowu zabrakło pomysłów. więc, postanowiło nowego Assassin'a Creed: Black Flag osadzić na tropikalnej wyspie jak w Far Cry 3.. Najpierw pomysły z ACIII do FCIII po czym FCIII do AC:BF. Co do Crysis'a. Dla mnie fabuła świetna - rozpoczęło się na zaiebstym pierwszym Crysis'ie osadzonym w dżungli, potem przyszła gorsza dwójka, ale trójka ponownie mnie zaciekawiła. Gdzie Alcatraz ?! Psycho bez Nano-Suit'a ?! Co się stało z Nowym York'iem ? A końcówka jak Prorok spada na Lingshan - trzyma mnie do dziś. A co z Nomad'em ? Są nieśmiertelniki Błazna, Azteca i czyjś jeszcze, więc Jake Dunn żyje, ale co się z nim dzieje ? Dowiemy się o tym w Crysis 4 ?
Więc na Twoje pytanie jak sobie wyobrażałem nową odsłonę dzieła CryTek'u - odpowiadam - lepiej nie mogło być ! I mam nadzieję, że na trójce się nie skończyło.

W Crysis 2 Prorok zarażony wirusem strzelił sobie w łeb i oddał swój Nano-Suit Alcatrazowi, którego wcześniej uratował uratował. Z tego co pamiętam to w dwójce grało się właśnie Alcatrazem. W Crysis 3 znowu mamy Proroka czy to nadal jest Alcatraz tylko nazywany Prorokiem ? Nie jestem co do tego pewien ponieważ w filmiku kończącym grę Prorok bez skafandra wygląda dokładnie tak jak ten z dwójki który się zabił. A Alcatraz raczej nie by czarnoskóry ? W Crysis 2 grałem dość dawno temu i nie pamiętam jak ten Alcatraz tam wyglądał zanim dostał Nano Kombinezon.

W dwójce widzimy jak Prorok ratuje Alcatraza, a następnie postanawia mu oddać swój kombinezon. Niestety musi popełnić samobójstwo, by przerwać symbiozę - więź między właścicielem, a ubrankiem. Wyciąga gnata i pakuje sobie kulkę. Nikt naprawdę nie wie, że Barnes nie żyje, a w środku siedzi Alcatraz, więc wszyscy zwracają się do Ciebie jako Prorok - skapnął się jedynie doktorek z dwójki - Nathan Gould. Na końcu trójki widzimy spadającego 'Proroka' do wody w okolicach Lingshan. Następnie budzi się w chatce (z jedynki), podchodzi do lustra i widzimy jak hexagon przybiera kształt twarzy. Nano-Suit miał świadomość prawdziwego Proroka i przejął również jego wygląd - upodobnił się do niego.