Już poprzedni odcinek był na podobnym poziomie, niestety. Widać, że Panowie już nie czują tego co kiedyś, nie jest to spontaniczne i szczere. Brakuje im tego wspólnego flow...
Czuc te mocno naciągane na siłę dialogi, wspominki, nieszczery uśmiech, żarty na siłę...
Jakoś tak średnio sklejony jest ten odcinek,...