sezon 1: The 50

Co drugie słowo to k##wa, nie wiem jak można to promować... Jak młodzi ludzie mają się rozwijac i odpowiednio wypowiadać jak przekleństwa są tam używane w formie przecinka? Być może format programu dałoby się oglądać gdyby były tam jakieś osobowości przekazujące wartościowe treści....

zawiesili pierwszy odcinek na tym kto ma zostać jako ostatni i ma się to rozstrzygnąć w kolejnym odcinku, a w zapowiedzi kolejnego odcinka na końcu 1 spoilerują kto przeszedł

co za idioci xD

Zbieranina dziwolągów.

Co drugie słowo "ku..wa", wykręcanie afer i promowanie picia alkoholu

podziwiam, że mimo wszystko nie zamykają się w czterech ścianach, ale próbują funkcjonować poza nimi.
Ps. Więcej bluzgów niż u Pasikowskiego.

Pomysł na sam program jest fajny. Niestety, zamiast na jakość, to postawiono na show o bardzo niskim poziomie. Przychodzi mi na myśl tylko jedna konkluzja. Osoby, które nie mają nic wartościowego do powiedzenia, to krzyczą najgłośniej i najwięcej.

...napisać mi ktorzy uczestnicy programu zostali obecnie w grze po 6 odcinku? bo ja ich za bardzo nie znam, aby kojarze Gole "bisexksa", Mini Majka, tych dwoch braci Tyburskich i rodzine Szipkow

z gory wielkie dzięki :)

A gdzie Beata?

schreiber za kase zrobi wszystk "gdyby jej corka wybrala bycie lsbijka"... co to za puste babsko? Jak mozna cos takiego promowac?
Do psychologa to ona sie nadaje a nie jej corka, ktory wybralaby bycie lesbijka. Szpilka nie lepszy, na szczescie to dwojka odlejencow. Reszta normalna, czekam na wiecej