PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=833061}

Zranione ptaki

Yaralı Kuşlar
2019
6,6 173  oceny
6,6 10 1 173
Zranione ptaki
powrót do forum serialu Zranione ptaki

Pomijajac ze serial fabularnie osatatnio zaczal popadac dynamicznie w coraz wieksze absurdy rodem z Elif to mozna wyciagnac takie wnioski z zachowan glownych postaci, Meryem uwielbia byc ofiara i w ogole nie ceni samej siebie, poswieca sie wiedzac nawet jak Meryem klamala przeciwko niej np. ze stracila dziecko i ze do niej strzelaja itd. itp., Levent przez wiekszosc serialu traktuje zarowno Meryem jak i Melis jak smiecie (aha ciekawe czy Levent chcialby byc z Meryem gdyby Tekin "ja tkna" bo z tego co mowil mozna wyciagnac wniosek ze niekoniecznie, Fatmagul sie klania? lol), Aisze znow b brzydko sie zachowuje, poza tym tak dlugo nie daje spac Cemowi w lozku a jak ten spal w pracy to ma jeszcze wielkie pretensje do niego ze Oya mu zrobila zdjecia ze tam spi heh co za niewybaczalne przewinienie, a powinna odrazu wyczuc spisek Oyi i zademonstrowac odrazu 100%
wsparcie i zaufanie jesli go kocha, widac bardziej kocha i ufa Oyi niz Cemowi, niech sie z nia umowi na randke i zrewanzuje.. Bahadyr najbardziej tepa postac calego serialu a jaki zawziety. Wszystkie postacie nie sprawdzaja twardych faktow tylko opieraja sie na wiedzy
(przypadkowo) zaslyszanej, zwlaszcza prowadzac firme szybko by zbankrutowali (co zreszta slysznie mialo miejsce kilka razy w Elif, kilka razy bo oczywiscie jest petla zdarzeniowa, miedzy innymi Elifowy Cem przejmowal zbankrutowana firme :P ). Melis teraz wynajela jak wczesniej Hulia jakiegos zabojce od siedmiu bolesci, nie trzeba byc specjalista zeby wiedziec ze z takiej broni z ktorej strzelal i dystansu/odleglosci w
zasadzie nie mial szans zabic Meryem nawet gdyby ja trafil to tak podchodzac merytorycznie do fabuly :P I dziwne ze Hulia ktore miala wczesniej jakas psychoze i ciagly stres jest teraz taka spokojna i wyrachowana.

Wazne ze przynajmniej wiadome aktorki nie traca urody wiec ogladam dalej lol :P

Alamar

Akurat charakteru Meryem nie czepiałabym się tak bardzo, miała ciężkie dzieciństwo, pewnie była bita przez ojca, więc nic dziwnego, że jest zahukana i nawet podświadomie lgnie do ludzi, którzy traktują ją źle. Ale reszta zgadzam się, ten serial da się oglądać tylko jeśli zapomni się o jakiejkolwiek logice, ilosc absurdow zasadniczo w kazdym odcinku jest ogromna.