wzruszenie, rozczarowanie i chęć przeżycia jeszcze raz tego samego, to właśnie teraz czuję.
podroż z Rebelde dobiegła końca.
na zawsze pozostanie w moim sercu... ;(
pozdrowienia dla fanów :)
Ja nie wyobrażam sobie jutrzejszego dnia bez nich, bo co przyjdę ze szkoły, będzie godzina 18.00, a w moim sercu pustka. Strasznie szybko to minęło, wydaje się jakbym to właśnie wczoraj obejrzała pierwszy odcinek, a tu już koniec :(
Skończył się pewien etap. Odcinek ostatni mega wzruszający, cudowny ;(. bajeczny i magiczny.. nie wyobrażam sobie życia bez Rebelde ;(. okrzyk `ZBUNTOWANI` na sam koniec.. cudne <3 ;(.
i na dodatek przemówienie Roberty, zabiło mnie. nie do opisania co czuję ;(.
a ja oczywiście płakałam...i właśnie jak tak potem wszyscy krzyknęli" Zbuntowani!!" to po prostu..tego się nie da opisać..jak zaczęłam oglądać Zbuntowanych to jakoś tak nie myślałam o tym kiedy się skończy..a to już dzisiaj..:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(kocham Rebelde:):)i jeszcze jak Roberta powiedziała, że zespół się nie rozpadnie..a dzisiaj zespołu już nie ma:(zostały piosenki i pamięć o naszych kochanych Zbuntowanych:):)<3333333
RBD na zawsze w naszych sercach!!:):):):):)
No ten film jest cudowny naprawde kocham ich oprócz tej głupiej sool . ; /
podobno 1 grudnia mają być powtórki szczeże to nie ogladalam 1 temp tylko pare odcinków , a takto nie odpuscilam ani 1 odcinka .
i jedno mnie zastanawia jak wczoraj krzykneli zbuntowani to potem na zakonczeniu było koniec i znak zapytania ? mam nadzieje ze jeszcze cos z nimi bedzie . Uwielbiam ich !
kochani Zbuntowani...
potrafili dotrzeć do mojego serca...
dobrze że polecą jeszcze raz...
<3
Ostatni odcinek był świetny :) szkoda, że się już skończyli ja to bym chciała żeby po tej 3 letnie przerwie nagrali dalsze odcinki zbuntowanych( 4 temporada). Fajnie by było zobaczyć dalsze losy bohaterów...
Byłoby super. Nawet nie musieliby już być uczniami, ale powiedzmy, że mieliby po 20 parę lat, mieli by już własne bobasy, ale nadal by się przyjaźnili i byli by zbuntowani...tyle nowych wątków można poruszyć. Wyobrażacie sobie np. Almę w roli babci;) No, ale cóż tak już nie będzie... :(
Doskonały pomysł! Szkoda tylko, że Pedro Damian(nie wiem jak to się pisze hehe) nie wpadł na taki pomysł :(
No smutno, smutno.. Zawsze rano jak wstawałam to oglądałam powtórki kawałkiem (no tak do połowy) i od razu sie przyjemniej do szkoły chodziło.. A teraz.? Nic mi sie rano nie chce i wgl..
Ale ostatni odcinek był cuudowny. Nie mogłam sie go doczekać ale z drugiej strony wiedziałam, że jak już go obejrzę to wszystko sie skończy.. :( Ale był przecudny.. Ślub, a potem te przemówienia.. Śliczne aż sie popłakałam.. No i ten okrzyk "ZBUNTOWANI".. :) Tylko szkoda, że nie było tej sceny z MyM na moście i DyR na łódce :D