Oto lista moich top ulubionych seriali - polecam wszystkie:
Breaking Bad (2008) - wymieniam na wszelki wypadek na 1 miejscu :)
Stranger Things (2016)
Mr. Robot (2015)
The Walking Dead (2010)
Spartakus: Krew i piach (2010)
Jednostka (2006)
Westworld (2016)
The Following (2013)
Peaky Blinders (2013)
Jerycho (2006)
Skazany na śmierć (2005)
Gra o tron (2011)
Gomorra (2014)
Wikingowie (2013)
Narcos (2015)
Deadwood (2004)
24 godziny (2001)
Kompania braci (2001)
Rodzina Soprano (1999)
Legion (2017)
The Man in the High Castle (2015)
Hand of God (2014)
Bitwa o ciężką wodę (2015)
Koniec dzieciństwa (2015)
Z Nation (2014)
House of Cards (2013)
Ten sam dzień (2006)
Rick and Morty (2013) - a to na rozluźnienie w pochmurne dni - najlepiej z CDA z polskim lektorem, po 3 odcinkach wciąga niesamowicie, tak głupie że aż zaje... :)

Dzięki za tyle pozycji! Niektóre np Spartacusa czy Narcos znam i uwielbiam. Na pewno sięgnę po coś z Twojej listy :)

Napisz tylko bo jeszcze się waham - jak oceniasz Zadzwoń do Saula ? Warto ?

Warto, tylko to zupełnie co innego niż Breaking Bad. Jak nie lubisz seriali/filmów w których "nic się nie dzieje", tylko gadają i gadają, to nie polecam, bo to właśnie taki serial. Akcji jest mało, bardziej chodzi tutaj o psychikę i emocje bohaterów. Aktor grający Saula jest niesamowity w swojej roli, ja już dla niego bym mogła oglądać nawet jakby nic innego mnie nie przyciągało. Ale są złożone postaci które nie pozostają obojętne, bardzo dobre aktorstwo, świetny klimat (tutaj podobny do BB z racji że akcja rozgrywa się w tej samej okolicy) i dodatkowo "powrót" postaci z BB np Mike'a czy w sezonie 3 Gustavo :) Fabuła w BCS może i nie jest najbardziej powalającą w historii, ale ogląda się świetnie, tylko trzeba lubić takie rozwlekłe dramaty opierające się na rozwoju postaci i dialogach. Sezon 3 najlepszy jak do tej pory, zwiększyłam ocenę z 8 na 9 po nim ;)

Hmm, lubię i filmy z małą ilością akcji, np. króluje tutaj Quentin Tarantino, w którego filmach więcej gadają niż całej akcji, ale to wszystko swój świetny klimat ! :) No zobaczymy :)

"True Detective", jeżeli ci sie Narcos i BB podobało to obowiązkowy

Dzięki za rekomendację :) Choć słyszałam że drugi sezon już słabszy to i tak w końcu muszę obejrzeć bo chodzi za mną od dawna.

To kwestia gustu, mi się bardzo podobały obydwa sezony. Pierwszy ma dużo mroczniejszy i cięższy klimat i myślę ,że głownie to przekładało się na opinie niektórych i wrażania ,że jest słabszy.
Dla mnie nie jest słabszy tylko inny, z resztą drugi sezon to nowa historia i inni bohaterzy, podobnie jak 3 sezon który powstaje i na którego nie mogę się doczekać.

Ale to są dwa osobne seriale. True detective - sezon 1 to osobna historia zamknięta w jednym sezonie, sezon drugi to zupełnie inna historia, inni aktorzy, inny sposób kręcenia.

Ja się zgadzam, że jedynka jest rewelacyjna a dwójka conajwyżej jedna. Ale tych tworów nie łączy nic innego niż sam tytuł, więc śmiało możesz oglądnąć tylko 1 sezon. Warto. Jedynka jest unikalna, dwójeczka niestety śmierdzi sztampą i jest dużo bliższa wielu filmom akcji o dużo mniejszych budżetach. Można oglądnąć, ale szału nie ma. A jedyneczka to po prostu popis aktorski Matthew McConaughey'a.