Historia Stevena jest poruszajaca, jestem w szoku ze po tylu przejściach był dobrym człowiekiem.. Ale dokument o nim jest słaby, ci aktorzy którzy czytają dialogii nie wiadomo po co... Niczego nowego się nie dowiedziałam o tej sprawie a na początku dokumentu zapewniają ze teraz dowiemy się całej prawdy... Matka twierdzi że było ciężko i że filmu nie chciała nagrywać o synie a na dokumencie jest cała podekscytowana ze może o tym mówić.. Po prostu bark słów
Matka mówiła, że nie chciała filmu hollywoodzkiego, który powstał na podstawie ich historii (dwuodcinkowy: https://www.filmweb.pl/film/Wiem%2C+%C5%BCe+na+imi%C4%99+mam+Steven-1989-96937 ), natomiast wystąpiła w tym serialu dokumentalnym, pewnie, żeby wyprostować kilka kłamstw, które wymyśliły wcześniej media, opowiedzieć historię z jej perspektywy.