PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=36607}

Z Archiwum X

The X Files
1993 - 2002
7,9 102 tys. ocen
7,9 10 1 102021
8,2 20 krytyków
Z Archiwum X
powrót do forum serialu Z Archiwum X

Pierwsze wrażenia. Na gorąco.

- Głos Muldera - od pierwszego zdania słychać że pan agent wrócił.
- Początkowa retrospekcja fajnie uświadamia, że losy fikcyjnego X-Files przejawiały pewną zbieżność z samą produkcją serialu
- Uhh, efekty UFo podczas narracji Muldera są... słabbeeeee...
- Ale UFO rozbite już jest OK
- Yay, stara czołówka
- Ojaa, nawet ta sama czcionka przy creditsach... Mmm. Nostalgia zaspokojona.
- Uhh. Gdy Mulder zaczął oglądać jakiegoś debila bredzącego o konspiracjach, ufo i 9/11, o mało nie wyłączyłem odcinka
- Agentko Scully... WHAT WRONG WITH YOUR FAAAAAAAACE???
- Czo ten facet bredzi o samolotach szpiegowskich, czo te Muldery wsiadają do limuzyny??
- Czy Mulder mógłby się nieco bardziej postarać, jak coś mówi..? W sensie, przestać czytać z promptera?
- "Kelly Cahill incident, no, powiedz co wiesz, pokaż, czy nadajesz się do klubu"... matkobosko, X - Files, czemu zaczynasz ssać już 5 minut po czołówce??
- Sytuację chwilowo ratuje jak zawsze wporzo muzyka
- Oh, hai, Swietłana :P
- Scully wysłali zbadać jakąś nudną krew, a Muldera zabrali pokazać mu ufo. Nie ma równouprawnienia na tym świecie :P
- "Gravity warp drive"? "Element 115"? "Ununpentium"? Czy ja przez przypadek włączyłem Star Treka?
- Ughrr. Naprawdę, do pierwszego odcinka po tylu latach mogli napisać postać innej narodowości, bo od bełkotu Swietłany więdną uszy
- Oh noes, plakat, jak on mógł podrzeć plakat?!
- 33:40 - 35:05 moja głowa... nawet jak na fikcję, ten facet jest zbyt odjechany
- Zaraz, czyli cały odcinek budował napięcie względem tego całego konspiracyjnego talk show, w którym koleś miał zdradzić sekrety rządu, po czym... odbywa się on poza kadrem i pokazuje nam się tylko jego konsekwencje? Łot de fak??
- "Nie masz obcego DNA"
*5 minut później*
"Masz obce DNA"
- Oh hell yeah, Rakowaty wraca!

A tak ogółem...

Nie jest źle :) Co prawda niektóre dialogi to straszne drewno, miejscami konspiratorski bełkot wywołuje migrenę, ale sam zwrot akcji w postaci "to ludzie ludziom zgotowali ten los" jest całkiem sensowny z punktu widzenia scenariusza i nieco innej epoki w której dzieje się już serial.

Trochę smuci mnie ta pogoń za ufoludami, bo ten element zestarzał się moim zdaniem z całego X-Files najgorzej. Z prostej przyczyny: za dużo ludzi obecnie interesuje się konspiracjami, żeby można było mówić o jakichkolwiek konspiracjach :P To zabawne, ale serial sam siebie pomógł zdemitologizować przez lata. Dużo lepsze są odcinki z mniej znanymi potworkami i czekam aż w tej miniserii się taki natrafi. Ale na razie do reaktywacji podchodzę pozytywnie, 7/10 z perspektywami na poprawę.

ocenił(a) serial na 9
rozkminator

Świetna recenzja, lepiej bym tego nie ujęła w słowa :D
btw co z dzieciakiem Scully i Muldera?

LoveKills

Pewnie porwali je kosmici :P

ocenił(a) serial na 7
LoveKills

Dziecinada

ocenił(a) serial na 9
rozkminator

Ja niestety się rozczarowałem. Emocji w tym odcinku brak. Mimo, że uwielbiam ten serial. Są dobre momenty, ale odcinek słaby 5/10. Liczę, że kolejne podniosą poziom.

Ostatnia scena z palaczem jest tak kuriozalna, że żal ...

ocenił(a) serial na 2
rozkminator

Zdecydowanie powrót do klimatu serii - czyli smród, kiła i mogiła :]
Fabuła i dialogi to żenada do kwadratu.
Patrząc na miny aktorów odgrywających główne role chyba nawet oni byli zniesmaczeni tym, że dali się znowu wmanewrować w takie infantylne gówno.
Tylko dla ludzi o mentalności na poziomie mniej więcej 12-latków.
Chris Carter niech już się lepiej przestanie błaźnić z tym serialem i zabierze za coś pożyteczniejszego - np. zamiatanie ulic :]

ps. rozśmieszyła mnie twoja podnieta nad tym serialem, ile masz lat?

ocenił(a) serial na 8
suszyMie

Co to za różnica? jeśli mam 30 to mam prawo podniecać się czym chcę, jak mam 10 to tak samo. Podaj mi film czy serial który lubisz i tak samo go mogę wyśmiać ;)

Zabawna sprawa. Założyłem ten sam temat na forach starego jak i nowego X Files. Pod nowym ludzie generalnie zadowoleni, pod starym - niekoniecznie. Ciekawe.

ocenił(a) serial na 2
rozkminator

gdzie jest forum starego/nowego x files?
teraz jesteśmy na jakim? stare czy nowe x-files to przecież i tak to samo guano.

jestem po prostu ciekaw ile masz lat, zastanawiam się czy w wieku już nie dziecięcym można nadal ekscytować się taką tandetą niskich lotów dla niezbyt wymagającego widza :]

Moje ulubione seriale to Kompania Braci, Monty Python i Alternatywy 4 - nie wstydzę się tego, a co więcej - niezbyt mnie wzrusza czy ktoś je wyśmiewa, bez przesady :) :) :)

Serio nie razi cię głupota i dziecinada jaka bije z Archiwum X?

ocenił(a) serial na 8
suszyMie

Tutaj jest forum "starego" X Files, jest też strona założona dla tej odnowionej serii: http://www.filmweb.pl/serial/Z+archiwum+X-2016-745588

To jest tak: dostrzegam te głupoty, oczywiście. Ale mnie nie "rażą", co bawią. Na tym przecież X Files polegało od początku, na tych dramatycznych "oh noes, Mulder, rząd ukrywał to przez CAŁEN CZAS!" xD

Tak samo jak uwielbiam Martwicę Mózgu czy Martwe Zło - czyli horrory którym daleko do bycia sensownymi czy poważnymi - tak samo dobrze bawię się przy Archiwum X czy Knight Rider czy Policjantach z Miami. Lubię tą stylówę, "byłem i widziałem" kiedy się pojawiała w telewizji po raz pierwszy (więc jak widać dziecięciem niestety już nie jestem :/) więc mam do niej sentyment. Absolutnie nie traktuję tego na poważnie, co miałem nadzieję właśnie widać z tej mojej "recenzji". Fragmenty o Star Treku czy nawiązania do Mr. Plinketta nie naprowadziły cię na ten trop? ;) "Dialogi to straszne drewno, miejscami konspiratorski bełkot wywołuje migrenę" - myślałem że dość jasne jest że nie padam krzyżem przed tym serialem ;P

ocenił(a) serial na 2
rozkminator

Niby było jasne, a jednak dziwił mnie ten wyraźny nadmiar ekscytacji - stąd też tak uparcie dopytywałem się o wiek ;]
Teraz już z grubsza wiem, ogólnie jestem zdziwiony, ale przyjmuję do wiadomości ;]

I też w latach 90-tych oglądałem pierwsze emisje w TVP, nieco łagodniej je odbierałem, choć już wtedy mnie bawił i irytował dosyć mocno.

Najbardziej wkurzający jest schemat powtarzający się za każdym razem, kiedy "super tajemniczy" informator chce przekazać Mulderowi jakieś "super tajne super ekscytujące" rewelacje.
I wygląda to tak: spotykają się i informator go gdzieś zabiera, podróż trwa kilkanaście, kilkadziesiąt minut - kiedy to najwyraźniej nie rozmawiają o niczym, albo może o pogodzie ;p Kiedy docierają na miejsce obowiązkowo drewniany dialog:
FM: gdzie jesteśmy, o co tu chodzi?
XX: zaraz zobaczysz więcej, zaraz wszystko zrozumiesz...
FM: ale o co chodzi?!
XX: zobaczysz o wiele więcej!
XX coś mu tam pokazuje, zazwyczaj tak, że bidny FM i tak nic nie zobaczy.
FM: czy to jest...?
XX: nie możemy teraz rozmawiać, tutaj nie jest bezpiecznie!
FM: ale czy to jest....
XX: nie teraz! musimy uciekać, zaraz tu będą!
BAM! wpadają super tajni super źli z superackotajnej organizacji, mały pościg, zabijają lub uprowadzają informatora, koniec.
WHAT THE FU.CK?! to XX nie mógł nic powiedzieć wcześniej, kiedy jeszcze miał czas? Ale oni zawsze niby mówią, ale tak żeby nie powiedzieć, niby chcą coś ujawnić, ale najlepiej tak żeby nic nie ujawnić, a potem obowiązkowo zdziwieni, że już za późno.
No i super tajna organizacja, która sama w sobie jest wręcz żałosna i Scully, która jest tak irytująca, że na miejscu FM strzelił bym jej z broni prosto w łeb najdalej w 3 sezonie ;)

A tak BTW ten niby twist, że za wszystkim stoją ludzie, to już było bodajże w 4 lub 5 sezonie, bidny Chris Carter chyba sam już zdążył zapomnieć bzdury, które naknocił wcześniej ;]

ocenił(a) serial na 8
suszyMie

Hahahah. Po co ogladasz ja Ci sie nie podoba? Ten kicz ma swoj urok. Chcesz czegos realistycznego i mowisz o zawodzie bo x-file takie nie jest? Nat geo wild sobie wlacz a nie serial sf o spiskach i ufo. Ludziom nie dogodzisz... Moim zdaniem swietne dwa pierwsze odcinki. Poczekamy zobaczymy.

ocenił(a) serial na 8
suszyMie

Może zdziecinniałem już na starość :P

Na swoją obronę mam to, że restartem Słonecznego Patrolu się tak nie jaram :P

Co do tych schematów o których piszesz, to zupełna zgoda, z dokładnie tego samego powodu mi się już przy pierwszej emisji znacznie bardziej podobały odcinki nie o UFO i spiskach, tylko te z jajem, prosto z antologii opowiastek SF. Był taki odcinek, gdzie pojechali do parku narodowego badać ludożercze świetliki :D Albo ganiali zmutowaną motylicę wątrobową :D Raz pojechali na jakąś stację na Arktyce opanowaną przez morderczy grzyb (zapewne by złożyć hołd "The Thing" :P)... Tooms, Home (o tych trzech braciach-wynaturzeńcach i ich kadłubkowatej mamusi)... Te lubiłem najbardziej i za nimi najbardziej tęsknię. Może będzie ich więcej jeśli dokręcą kolejne nowe odcinki.

To jest trochę jak z zombie, czai się ten klimat albo nie.

ocenił(a) serial na 2
rozkminator

Nie wiedziałem, że jest restart Słonecznego, z ciekawości aż sprawdzę kto gra Pamelę ;)
Chociaż, tak sobie teraz pomyślałem, jeszcze lepsze byłoby gdyby zrobili SP w konwencji zombie ;) to już byłoby coś ;)

X-files rozpatrywany pod kątem pastiszu i zabawą konwencją/motywami mógłby się obronić, ale tego z kolei chyba nie skumaliby najzagorzalsi psychofani serialu - tak to oceniam patrząc choćby na to co tu wypisują dookoła naszej kulturalnej wymiany zdań ;)

ocenił(a) serial na 8
suszyMie

Jakby robili SP w konwencji zombie, to nawet Pamelę mogliby ściągnąć! xD

ocenił(a) serial na 7
suszyMie

Strzel lepiej swoją banią o ścianę, tak na oprzytomnienie.